14-tysięczna gmina Wieruszów stała się w niedzielę areną zmagań niemal wszystkich sił politycznych, które już za niespełna miesiąc staną do realnej walki o władzę na Wiejskiej. Wbrew sondażom w grodzie nad Prosną triumfowała Koalicja Obywatelska. Czy po raz kolejny Wieruszów stanie się papierkiem lakmusowym odzwierciedlającym nastroje w narodzie?
Wieruszów, nazwany kiedyś „Polską w pigułce”, podjął inicjatywę zorganizowania tegorocznych prawyborów, by powtórzyć wydarzenia, których był organizatorem w 2019 i 1997 r. oraz aby umożliwić partiom przystępującym do wyborów do zaprezentowania swoich programów w formule bezpośredniego spotkania z wyborcami.
Aby dojść do lokalu wyborczego, trzeba przebić się przez tyraliery reprezentantów poszczególnych komitetów wyborczych, zachęcających do głosowania na konkretne nazwiska. Mają je wydrukowane na koszulkach i transparentach, dzieciakom oferują łakocie. W środku mnóstwo osób. Panie, zasiadające w komisji, uwijają się jak w ukropie. Wyborcy stawili się tu całymi rodzinami, do przezroczystej urny ustawionej na środku sali widowiskowej Wieruszowskiego Domu Kultury co rusz wpada kolejna wypełniona karta do głosowania.
Marta Siubijak, Przewodnicząca komisji wyborczej, Wiceburmistrz-Wieruszowa.
– Od rana dzieje się tu bardzo dużo, pierwsi wyborcy zameldowali się przed lokalem wyborczym już przed godziną 8. Czteroosobowa komisja ma pełne ręce roboty. Cały czas przychodzą nowe osoby, liczymy na zadowalającą frekwencję – mówiła przed południem Marta Siubijak, przewodnicząca komisji wyborczej, wiceburmistrz Wieruszowa.
– Mam nadzieję, że nasze prawybory ponownie dadzą potwierdzenie tego, że tak jak 26 lat temu znów będziemy ową Polską w pigułce. Okaże się to 15 października, kiedy zweryfikujemy ewentualną zbieżność wyników wyborów parlamentarnych z rezultatami dzisiejszej rozgrywki.
Po wyjściu z lokalu wyborczego ludzie chętnie dzielą się swymi opiniami na temat uczestnictwa w prawyborach. Dla większości to ważna idea.
– Jesteśmy tutaj, bo czujemy, że to nasz obowiązek – mówi tuż po oddaniu głosu Adam Miękuszek z Wieruszowa. – Przyszliśmy z żoną, bo poważnie traktujemy przyszłość naszego kraju. Wiemy, że prawybory to rodzaj zabawy, z drugiej strony mamy świadomość, iż skupiamy na sobie uwagę całej Polski. A tu już nie ma miejsca na żarty.
– Dzisiejsze głosowanie w Wieruszowie jest niezwykle ważne, bo być może dzięki niemu uda się wpłynąć na zmianę wyników sondaży – komentuje Marcelina Grajesz-Cicha, mieszkanka gminy Wieruszów.
– Przyjechaliśmy do lokalu wyborczego na rowerach z dzieciakami. Staramy się od najmłodszych lat uczyć ich szeroko pojętej obywatelskości. Poza tym skorzystaliśmy z pięknej pogody, która prowokuje, by ruszyć się z domu – dodaje Paweł Cichy.
Prawybory to dla Wieruszowa istotne “pięć minut”. To właśnie wtedy na rynku przy miejscowym magistracie rozstawiają swoje kampanijne obozy wszystkie liczące się ugrupowania. Mikrofony raz po raz trafiają w ręce znanych z ekranów liderów poszczególnych formacji. Błyskają flesze, a zza zasieków statywów kamer co rusz wychylają się twarze popularnych dziennikarzy. Nie ma serwisu newsowego, który nie wspomniałby o tym, co w tę piękną wrześniową niedzielę dzieje się w grodzie nad Prosną.
– Bardzo się staramy aby Wieruszów był kojarzony z szeroko rozumianą otwartością i demokracją. Powtarzamy z burmistrzem Rafałem Przybyłem, że urząd i urzędnicy są po to, by można było ich konstruktywnie krytykować, by dyskutować o ważnych sprawach. Dialog, który od lat podejmujemy z naszymi mieszkańcami, czyni z naszej gminy miejsce dla wszystkich. W Wieruszowie słowo “inność” nie istnieje – zapewnia Marta Siubijak.
– Nie ukrywamy, że prawybory są dla nas instrumentem promocyjnym. Na co dzień jesteśmy trochę zapomniani, ponieważ nasza gmina znajduje się na krańcu województwa i miewamy wrażenie, że czasami się nas pomija w istotnych kwestiach. Dlatego staramy się o sobie przypominać.
– To dla nas dzień pełen zabawy, ale i pełen dyskusji. To dzień edukacji dla tych, którzy pozostają w domach i są niezdecydowani. Mówimy im: ”Idźcie, głosujcie, wybierajcie, informujcie, czego wam potrzeba, co was uwiera. Zróbcie to, by po 15 października było wam lepiej”. Posiłkując się poetyką poniekąd futbolową mogę powiedzieć, że dziś gramy mecz towarzyski, a prawdziwe spotkanie z decydującym wynikiem bramkowym odbędzie się za niespełna miesiąc. Bardzo mi zależy, żeby był to mecz przy pełnych trybunach. Dlatego słowo klucz na najbliższe tygodnie to frekwencja – obrazowo tłumaczył burmistrz Rafał Przybył.
Burmistrz Wieruszowa, Rafał Przybył.
Niestety w niedzielnym głosowaniu w Wieruszowie nie była ona wysoka, na koniec prawyborczego dnia wyniosła 19,27 proc. Wyliczono, że na 11 184 uprawnionych do głosowania stosowne karty wydano 2155 osobom. Komisja stwierdziła, iż 40 głosów było nieważnych. Wyniki poszczególnych komitetów prezentują się następująco:
KKW KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI – 719 – 34,08%
KW PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ – 682 – 32,32%
KKW TRZECIA DROGA PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI – 252 – 11,94%
KW KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ – 140 – 6,64%
KW NOWA LEWICA – 134 – 6,35%
KW POLSKA JEST JEDNA – 86 – 4,08%
KW BEZPARTYJNI SAMORZĄDOWCY – 74 – 3,51%
KWW RUCHU DOBROBYTU I POKOJU – 16 – 0,76%
KW POLSKA LIBERALNA STRAJK PRZEDSIĘBIORCÓW – 7 – 0,33%
(źródło: www.wieruszow.pl)
Warto zajrzeć:
Konferencja prasowa, podczas której ogłoszono wyniki prawyborów w Wieruszowie.
