W czasie deszczu dzieci nie musza się nudzić

Każdy rodzic znalazł się z pewnością w sytuacji, w której małe dziecko zamknięte w domu w długi jesienny lub zimowy wieczór oświadcza „nudzę się”… Rysować nie chce. Zabawki poszły w kąt. Maluch chodzi za rodzicami i smętnie domaga się uwagi.

 

 

 

Co robić, myśli desperacko rodzic, który oczami wyobraźni widzi piętrzącą się przed nim masę obowiązków domowych. Włączyć telewizor lub komputer – to przecież porażka. Właśnie tego chcemy uniknąć, ekran nie zastąpi dziecku, szczególnie małemu, kontaktu z drugim człowiekiem, nie rozwinie jego wyobraźni, a tym bardziej nie odpowie na jego potrzeby rozwojowe. Poza tym w długiej perspektywie czasu – stępi wrażliwość i może prowadzić do uzależnień.

A dziecko szuka wciąż nowych bodźców i wrażeń. Szybko się nudzi. Domaga się nowej opowieści, puzzli, wspólnej zabawy czy gry. Kreacja nowych zabaw i fascynujących opowieści jest ostatnią rzeczą, o jakiej myśli zmęczony rodzic.

W artykule przedstawię kilka pomysłów na kreatywne zabawy wewnątrz domu, które angażują dzieci i wspierają ich rozwój. Skupię się na przedziale wiekowym od 3 do 6 lat włącznie, czyli na maluchach, które jeszcze samodzielnie nie czytają i nie mają obowiązków związanych z uczęszczaniem do szkoły.  Zaproponuję zarówno zabawy statyczne, rozwijające umiejętności manualne i wyobraźnię, jak i zabawy ruchowe, które w bezpieczny sposób pomogą skanalizować niewyczerpana energię naszych pociech.

Teatrzyk

Najprostszą zabawa, którą możemy błyskawicznie zmontować bez specjalnego przygotowania, to tradycyjny teatrzyk. Wystarczy zamocować kawałek tkaniny i odegrać historię wziętą z baśni lub z rodzinnego życia, przy pomocy sprzętów kuchennych, sprzętów do majsterkowania, własnoręcznie sporządzonych lalek czy zabawek. Lalki można przygotować wcześniej – rysując ok 15-20 cm postacie na kartonie, wycinając je i podklejając kawałkiem patyka. Niech dziecko pomaluje postacie. Po odegraniu przez rodzica sztuki – poprośmy dziecko, aby samo przygotowało dla nas sztukę lub odegrało tę, która przed chwilą zobaczyło. Jeżeli dzieci jest więcej – mogą przygotować spektakl, w którym będą grały samodzielnie.

Zabawa w teatr uczy opowiadania historii, wspiera rozwój empatii, uczy samodzielności w takim samym stopniu zresztą, jak pracy w zespole. Dziecko może przygotować przedstawienie dla najbliższych czy nawet samo dla siebie.

Inną wersją zabawy w teatrzyk jest teatr cieni. Potrzebne dobre źródło światła i zaciemnione pomieszczenie (o co, zwłaszcza zimą, nietrudno). Światło musi padać na płaszczyznę. Może być nią rozpięty na sznurze ekran – np. białe prześcieradło. Z powodzeniem można puścić strumień światła na ścianę. Między źródłem światła, a oświetlaną płaszczyzną rozgrywać się będzie zasadnicza część spektaklu. Dziecko może, poruszając np. kuchennymi przedmiotami codziennego użytku, opowiadać niezliczone historie o dzielnych rycerzach (w tej roli wystąpić mogą widelce) oswobadzających swoje księżniczki (rola zarezerwowana dla łyżek) ze szponów okrutnych bestii (jako przerażające smoki mogą sprawdzić się np. trzepaczki do jajek). Im większa pomysłowość dziecka i opiekuna podczas wymyślania bohaterów i obsadzania ról, tym weselszy i bardziej atrakcyjny może być sam spektakl.

Zajęcia plastyczne

Dzieci w każdym wieku uwielbiają zajęcia plastyczne. Warunkiem jest jednak ich urozmaicenie. Nawet najbardziej wytrwałego małego artystę znudzi rysowanie setnej wersji ulubionej ciężarówki lub kolejnej księżniczki.

Dzieci lubią różne techniki plastyczne. Gdy na hasło – a może coś narysujesz – nie ma odzewu – zaproponuj zmianę techniki. Stosowanie różnorodnych technik plastycznych wpływa na wzrost zainteresowania sztuką plastyczną, pobudza do twórczego działania i ekspresji. Niektóre z technik są stosowane i powszechnie znane, niektóre będą może nowością i ukażą inny sposób pracy twórczej.

Wyklejanki. Na papierze lub kartonie rysujemy kontury wybranego przedmiotu, smarujemy je klejem i pozwalamy dziecku wypełnić je zaproponowanym materiałem – może to być podarty na drobne kawałki papier, bibuła, fragmenty tkaniny, ryż, fasola, herbata. Dociskamy drobinki dłońmi do podłoża i strząsamy nadmiar materiału. Łącząc przedmiot rysunku z materiałem, możemy komponować wyklejanki tematycznie – Chińczyk wypełniony herbatą i ryżem, plaża – piaskiem i tkaniną itp. Ciekawe wyklejanki wychodzą z makaronu; można użyć go w różnych kształtach, a także malować.

Jednym z rodzajów wyklejanki jest kolaż. Kolaż jest techniką polegającą na komponowaniu obrazów z różnych materiałów i tworzyw naklejanych na płótnie lub papierze. Niektóre fragmenty kolażu można dorysować lub domalować farbami. Na początek polecam kolaż z wycinków gazet – zawarte w nich rysunki satyryczne i zdjęcia mogą również służyć do opowiedzenia na papierze jakiejś historyjki.

Stempelkowanie warzywami. Jeżeli dziecko lubi zabawę farbami – ciekawym urozmaiceniem tej techniki może być wykonanie stempelków z warzyw. Warzywa (lub owoce) – kroimy na pół lub ćwiartki i pozwalamy dzieciom zamoczyć w farbkach, a następnie stemplujemy. Możemy w ten sposób „wystemplować” kształty danych warzyw lub owoców, pobawić się przy okazji w pocztę. Najciekawsze stemple wychodzą z cytryny, cebuli, kapusty. Stemplować można rzecz jasna na dowolnym materiale.

Masa solna to świetne i tanie tworzywo plastyczne, wydajniejsze od plasteliny i dużo tańsze od popularnej ciastoliny. Masa idealnie nadaje się do modelowania małych i większych dekoracji na różne święta i okazje, rzeźb, ozdób kafelkowych, figurek. Podstawowe składniki do zrobienia masy solnej to: mąka, sól, woda i klej do tapet – jeśli chcemy uzyskać twardszą wersję materiału – np. na kafelki. Łączymy mąkę, sól i, opcjonalnie, klej do tapet, dodajemy wody i cały czas mieszamy delikatnie, by uniknąć powstawania grudek. Masę zagniatamy przez kilka minut, do uzyskania jednolitej i elastycznej konsystencji.

Rzeźbimy na podkładce (masa się lepi) łącząc poszczególne elementy za pomocą wody. Możemy używać też foremek do wycinania pierników lub wycinać kształty plastikowym nożem lub wykałaczkami. Aby uczynić zabawę jeszcze atrakcyjniejszą – dodajmy do masy barwniki (cynamon, curry, paprykę, kakao) jeszcze w trakcie jej wyrabiania. Gotowe prace można suszyć w piekarniku w temperaturze 70-80°C przez około 10-12 godzin lub w pomieszczeniu, najlepiej w okolicach kaloryfera.

W zasadzie pomysły na zajęcia plastyczne w domu to temat nieskończony. W związku z tym – na zakończenie 🙂 zaproponuję najbardziej awangardowy pomysł.

Jeżeli nasze dziecko wykazuje wyjątkowe zainteresowanie plastyką proponuje umożliwić mu twórczość na ścianie! Żaden mały człowiek nie odmówi sobie przyjemności pobazgrania ścian. Zwłaszcza, że zwykle takie eksperymenty są zakazane i nie znajdują zrozumienia u rodziców. A wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej.

Pomysł nie jest, aż tak ekscentryczny, jak się wydaje. Można go zrealizować na dwa sposoby Nakleić na ścianę w pokoju dziecka (lub inny fragment, który zdecydujemy się poświęcić na „nieskrępowaną twórczość malarską” pociechy specjalnej tapety. Tapeta (np. tapeta Mazzy), sprzedawana w modułach na papierze samoprzylepnym, umożliwia kolorowanie wzorków, rysowanie na niej własnych pomysłów. Wadą takiego rozwiązania jest to, że tapeta nie jest ścieralna – raz zużytą trzeba albo zostawić do ozdobienia pokoju albo, jeśli dziecko chce nadal kolorować, odkleić i nalepić kolejny moduł.

Alternatywnym rozwiązaniem jest położenie na ścianie odpowiedniego podkładu,  takiego, który imituje powierzchnię szkolnej tablicy. Dziecko przy pomocy kredy może rysować dowolne obrazki i nie jest ograniczone wzorami czy konturami. Artysta ma więcej pola dla wyobraźni i realizacji własnych pomysłów. Kiedy obrazek się znudzi, mokrą gąbką wycieramy ścianę i znów mamy czystą tablicę na nowe rysunki. Taki pokład bez problemu można kupić w markecie budowlanym.

Farby do tablic można też użyć na drewnianych drzwiach mebli czy metalowych elementach łóżeczka. Wykorzystajmy przestrzeń ściany w kuchni przeznaczając ją do korespondencji z domownikami. Taka tablica w kuchni przyda się na pewno podczas karmienia dziecka niejadka.

Zabawy ruchowe

Zamknięte w domu małe dziecko rozpiera energia. Niewybiegane na dworze urządza wyścigi wzdłuż korytarza, skacze na kanapie, krąży wokół stołu. Jak skanalizować energię małego człowieka, gdy aura nie sprzyja wyjściu na dwór?

Domek w domu. Własny pokój to nie wszystko. Dzieci uwielbiają mieć zupełnie własny kąt, dostosowany do ich wzrostu i wymiarów. Proponuję budowę szałasu, namiotu lub domku w domu – wyobraźnia materiałowa jest tu praktycznie nieograniczona. Można użyć koca lub kapy i narzucić je na mały stół, pod którym schowa się dziecko. Można zbudować domek z puf lub poduszek z kanapy. Można narzucić koc na małą aluminiową drabinkę i w ten sposób skonstruować namiot. Zaproponujmy dziecku, aby w tak zrobionym szałasie odegrało swoją własną fabularną zabawę – może być oparta na motywie księżniczki uwięzionej w grocie, w przypadku chłopca – może stać się małym Indianinem lub wojownikiem w wigwamie. Dzieci uwielbiają zagospodarowywać takie małe przestrzenie, więc nie zdziwmy się, gdy zażądają wyposażenia do swojego azylu – kubków, garnków, legowiska, kołdry, poduszki, latarki.

Mały detektyw. Ciekawą propozycją zabawy ruchowej jest zabawa w detektywa. Poza skanalizowaniem energii dziecka, zabawa ta uczy konsekwencji i znakomicie rozwija myślenie przyczynowo skutkowe. Wymyślmy, czego chcemy poszukać (może to być cokolwiek – portfel, okulary, torebka). Uzbrójmy dziecko w „atrybuty” detektywa – płaszcz, kapelusz, notes, latarkę, lupę (szkło powiększające). Poprośmy go o narysowanie planu mieszkania (lub jeśli jest zbyt małe, narysujmy go sami). W mieszkaniu poukrywajmy małe karteczki ze wskazówkami do odnalezienia kolejnych miejsc. Np. zacznijmy od kuchni, np. w szufladzie w stole zostawmy kartkę z napisem „szukaj w dużym pokoju”, w pokoju z kolei, za telewizorem przypnijmy kartkę „sypialnia” itp. Jeżeli dziecko jeszcze nie czyta – sami odczytujmy mu napisy lub, jeżeli chcemy skomplikować zabawę, narysujmy na kartce miejsce ukrycia kolejnej wskazówki np. buty w korytarzu. Wskazówek–odsyłaczy do kolejnych miejsc może być dowolnie dużo. Grunt, żeby dziecko, systematycznie szukając, odnajdywało karteczki, zaznaczało je na narysowanym planie (nie jest to konieczne, ale zbogaca zabawę). Finalna kartka niech odeśle dziecko do miejsca ukrycia poszukiwanego obiektu.

Pamiętajmy jednak, żeby ilość miejsc, gdzie ukrywamy wskazówki, oraz miejsca ich ukrycia – były dopasowane do możliwości percepcyjnych dziecka (nie każmy trzylatkowi szukać wskazówek na najwyższej półce w z książkami).

Tor przeszkód. Dysponując pomieszczeniem o wystarczającej powierzchni możemy urządzić dziecku mały tor przeszkód, który pozwoli mu na wybieganie się w zamkniętej przestrzeni. Wystarczy kilka szarf, karimata, pusty kosz na śmieci, małe piłki, niewielki woreczek wypełniony czymś lekkim (np. sucha fasola zakupiona w sklepie). Szarfy układamy w okręgach na podłodze, za nimi  karimatę, następnie z kawałka taśmy klejącej (papierowej) nalepiamy na podłodze krótką linię, a na końcu ustawiamy kosz na śmieci (może być miska) na małym stołku. Wytłumaczmy dziecku kolejność pokonywania przeszkód, wraz z wyraźnym zaznaczeniem kierunku pokonywania toru. To ważne. Rozwijamy w ten sposób nie tylko ich sprawność motoryczną (szybkość, precyzję, koordynację ruchów, zmysł równowagi), lecz także procesy poznawcze (spostrzeganie). Niech dziecko rozpocznie tor od wskoczenia kolejno w środek pięciu szarf (dla utrudnienia może to robić na jednej nodze), następnie fikołek do przodu, przejście z woreczkiem na głowie po prostej linii, a na końcu konkurs rzutów piłkami do miski lub kosza. W zależności od poziomu rozwoju ruchowego naszego dziecka, możemy dowolnie utrudniać zabawę – np. ułożyć korytarz pod dwoma krzesłami, żeby mogło się pod nimi przeczołgać. Tę zabawę możemy również zaproponować dziecku w wersji „na czas” i zapisywać czasy kolejnych przejść.

Pamiętajmy o tym, aby po każdej intensywnej zabawie ruchowej, zanim dziecko pójdzie spać, zaproponować mu jakąś formę wyciszenia się. Może to być opowiedzenie tej zabawy innemu domownikowi lub przeczytanie mu książeczki przed zaśnięciem. Do zalet czytania nie  trzeba w zasadzie przekonywać – pamiętaj jednak, aby robić to codziennie i poświęcać na tę czynność przynajmniej kwadrans. Czytanie rozwija pamięć i wyobraźnię, powiększa zasób słownictwa dziecka i ułatwia nazywanie rzeczy i procesów.

Koło ratunkowe w sieci

W sytuacji, w której natłok spraw nie pozwala nam na zainspirowanie dziecka do jakiejkolwiek zabawy, pozwólmy, aby wyręczył nas Internet. Poświęćmy jedno popołudnie na zapisanie w zakładkach kilku portali, które oferują szeroką gamę kreatywnych zabaw dla dzieci w różnym wieku. Znajdziemy portale zawierające bogaty zbiór bajek, opowiadań, komiksów, ciekawostek. Serwisy z kolorowankami do wydrukowania, nagrania piosenek dziecięcych, teksty i nuty. Legendy, wierszyki, rebusy, krzyżówki, zgadywanki, puzzle to wszystko za darmo oferują pomysłodawcy serwisów dla dzieci w różnym przedziale wiekowym. W Internecie jest wiele portali zawierających gotowe scenariusze zabaw i zajęć wspomagających rozwój najmłodszych. Dodatkowo strony dotyczące zdrowego żywienia dzieci, szybkie i proste przepisy rozpisane na każdy dzień tygodnia. Nowinki kulinarne na każdą kieszeń.

Pamiętajmy jednak, że nawet najlepsze pomysły z Internetu nie zastąpią dziecku kontaktu z bliskimi osobami.

***

Przydatne linki:

www.kalimba.pl

www.cauchy.pl

www.edukacja.edux.pl

http://www.muzeumdobranocek.pl/

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Najnowsze wydarzenia

cała Polska
24.04.2024
- 30.04.2024
Cała Polska
22.04.2024
- 09.05.2024
cała Polska
24.04.2024
- 30.04.2024
Cała Polska
22.04.2024
- 09.05.2024

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!