Pies na wsi. Skąd biorą się bezdomne psy na wsi i jak możesz im pomóc, by ograniczyć ich niepotrzebne cierpienie?

images_PIESzaja22

Wałęsające się po wsi bezpańskie psy mogą stwarzać mieszkańcom wiele problemów. Psie grupy zazwyczaj nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, jeśli nie wchodzi im się niepotrzebnie w drogę.

Bezdomne psiaki z reguły są przyjazne – w końcu to ludzie często je dokarmiają i pomagają w przetrwaniu. Natomiast psy zdziczałe zwykle boją się i na widok człowieka chowają się w krzakach lub uciekają do pobliskiego lasu. Jednakże pozbawione ludzkiej kontroli i opieki czworonogi mogą stwarzać zagrożenie. Przede wszystkim jednak, bezdomne psy nie otrzymują ze strony człowieka potrzebnej im opieki – często głodne i brudne, w przypadku choroby nie mogą liczyć na pomoc weterynarza. Z uwagi na nieodpowiednie żywienie i brak profilaktyki są także wyjątkowo podatne na pasożyty i liczne infekcje. Skąd biorą się bezdomne psy na wsi i jak możesz im pomóc, by ograniczyć ich niepotrzebne cierpienie?

Bezdomny pies

Przez pojęcie „bezdomny pies” rozumie się psa domowego, ktory zabłąkał się, uciekł lub został porzucony przez człowieka. Bezdomne psy to również takie, które nigdy nie miały właściciela i od urodzenia muszą radzić sobie same. Za opiekę nad takimi psami odpowiada gmina – jej zadaniem jest umieszczanie bezdomnych psów w schroniskach dla zwierząt, kastrowanie i sterylizowanie, a następnie szukanie im nowych domów. Jednak obecność bezpańskich psów w danym miejscu musi być zgłoszona, by służby mogły podjąć odpowiednie działania. Jeśli zauważysz bezdomnego psa, powinieneś poinformować urząd gminy (miasta), straż gminną, policję, lub najbliższe schronisko dla zwierząt. Zgłoszenia o wałęsających się, bezpańskich psach przyjmuje, działające na danym obszarze Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TOZ) lub inna organizacja społeczna a także Centrum Zarządzania Kryzysowego. Ich zadaniem będzie odłowienie bezdomnego zwierzęcia i zapewnienie mu opieki.

Psy wychodzące na wsiach

Część wałęsających się po wiejskich ulicach psów stanowią także psy właścicielskie, które uciekają z podwórka i udają się na samodzielne wędrówki. Często takie psy dołączają do lokalnych grup i żyją razem z nimi, wracając do domu jedynie po jedzenie. Pozwalanie psu na takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne. Domowy pies podczas kontaktu z bezdomnymi zwierzętami może zarazić się od nich licznymi chorobami, szczególnie jeśli nie jest regularnie szczepiony. Prawidłowe zabezpieczenie podwórka przed ucieczką psa jest też ważne w okresie cieczki. Uciekający z domu, niekastrowany pies przyczynia się do wzrostu liczby bezdomnych psów na wsi. Nierzadki jest widok grupy psów pod furtką domu, w którym suka ma cieczkę lub grupy psów w pobliżu wsi. Pies potrafi wyczuć sukę z cieczką z odległości kilku kilometrów, niestety nie umie znaleźć drogi powrotnej. Podczas walk o sukę w cieczce może także zostać dotkliwie pogryziony przez inne psy. Natomiast uciekające, niesterylizowane suki często wracają w ciąży. W wielu przypadkach gubią się i rodzą szczenięta w krzakach, rowach czy w lesie.

Efektem takich wypraw są nie tylko niechciane szczeniaki – ciąża i poród to ogromne obciążenie dla organizmu suki! Brak właściwego żywienia i odpowiedniej opieki medycznej może doprowadzić ciężarną lub karmiącą sukę nawet do śmierci. Szczeniaki również są wyjątkowo wrażliwe i podatne na liczne choroby, a opieka nad nimi to nieraz ogromne koszty. Polskie prawo zabrania sprzedaży szczeniąt niepochodzących z zarejestrowanych hodowli, a wyrzucenie ich do lasu czy uśmiercenie może wiązać się z karą nawet 3 lat pozbawienia wolności. Wyjątkiem są ślepe mioty, czyli szczenięta, które jeszcze nie otworzyły oczu – jednak i w tym wypadku uśpić je może wyłącznie weterynarz. Poza tym, bezsensowne rozmnażanie psów, a nawet niecelowe przykładanie się do tego, to znęcanie się nad zwierzętami i powodowanie ogromnego cierpienia.

Rozwiązanie tego problemu jest łatwe – sterylizacja i kastracja domowych psów. Ten jeden prosty, stosunkowo tani i często dofinansowywany przez gminę zabieg pozwoli nie tylko ograniczyć ucieczki samców i rozwiązać problem niepotrzebnych szczeniaków. Wykastrowane zwierzę będzie się cieszyć dłuższym życiem i lepszym zdrowiem. Wycięcie narządów służących psom jedynie do rozmnażania znacznie zmniejsza ryzyko wielu chorób (takich jak ropomacicze), które są częstą przyczyną cierpienia i śmierci domowych zwierząt.

Co zrobić, by ograniczyć rozmnażanie się wśród bezdomnych psów?

Psy bezpańskie w niektórych społecznościach wiejskich stanowią nieodzowny element – bezdomne burki doskonale znane są mieszkańcom i wzbudzają powszechną sympatię. Takie „niczyje, ale wspólne” psiaki są często w miarę możliwości dokarmiane przez kilka osób i nie stwarzają dla nikogo zagrożenia. Zdarza się więc, że mieszkańcy nie chcą, by zwierzęta te zostały odłowione i wywiezione do schroniska lub gminnej przechowalni. Rozwiązaniem, które ograniczy rozmnażanie się takich psów może być wyłapanie ich, poddanie zabiegowi kastracji lub sterylizacji i wypuszczenie w tym samym miejscu. Większość zwierząt nie pozwoli się dobrowolnie zabrać do lecznicy weterynaryjnej, warto więc zwrócić się do lekarza weterynarii o pomoc w zastosowaniu środków uspakajających, które pozwolą na przewiezienie psa. Wykonanie takiego zabiegu to także dobra okazja do zrobienia bezdomnemu psu podstawowych badań i wykonanie najważniejszych szczepień. Sterylizacja bezpańskich suk to jedyny sposób, który uchroni je od ciąży i zagwarantuje, że niepotrzebne szczeniaki nie umrą z głodu lub w chorobie gdzieś w krzakach.

Autorka: Aleksandra Prochocka
Foto: asromanov from FreeImages

***

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Najnowsze wydarzenia

cała Polska
24.04.2024
- 30.04.2024
Cała Polska
22.04.2024
- 09.05.2024
cała Polska
24.04.2024
- 30.04.2024
Cała Polska
22.04.2024
- 09.05.2024

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!