W wyniku niezachowania ostrożności przez pracownika kabiny lakierni w pomieszczeniu magazynowania i przechowywania farb dochodzi do wybuchu oparów mieszaniny chemikaliów. Powstaje pożar pomieszczenia magazynowego i pojemników z farbami oraz rozpuszczalnikami, który rozprzestrzenia się na kabinę lakierni. Poszkodowanych zostaje dwóch pracowników. Do tych dramatycznych wydarzeń dochodzi w zakładzie Agroland w Skomlinie (woj. łódzkie).
Zatrudnieni w zakładzie ludzie w panice opuszczają halę produkcyjną. Nie zachowując ostrożności, operator suwnicy uderza przenoszonym ładunkiem w metalowy kontener znajdujący się na linii produkcji. Dochodzi do zerwania i wypięcia ładunku, który w konsekwencji przygniata jednego z pracowników hali montażu.
W tym samym czasie inny pracownik chce ratować wózek widłowy przed spaleniem. W panice i zdenerwowaniu, nie zachowując należytej ostrożności, wyjeżdża z hali i uderza w opuszczający teren zakładu samochód dostawczy. Dochodzi do pożaru komory silnika pojazdu, obrażeń doznają obaj kierowcy pojazdów. Jeden z pracowników zakładu zgłasza informację o zaistniałym zdarzeniu na numer alarmowy 112. Następnie wykonuje połączenie na wskazany numer do Powiatowego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Wieluniu. Dyżurny wysyła na miejsce zdarzenia siły i środki JRG KP PSP i kilka najbliższych jednostek straży pożarnej KSRG – zgodnie z procedurami dysponowania sił i środków.
Pożar powoduje powstanie kolejnych wybuchów pojemników z farbami. Wokół bardzo silne zadymienie całej hali. Uderzenie suwnicy w stojący kontener powoduje, że jeden z pracowników zostaje przygnieciony przez transportowany materiał, w skutek czego doznaje poważnych obrażeń. Natomiast w wyniku zaistniałego zderzenia pojazdów dochodzi do pożaru komory silnika w samochodzie dostawczym, kierowca wózka traci przytomność i pozostaje na miejscu zdarzenia. Ogłoszona zostaje ewakuacja zakładu, pracownicy przystępują do działań zgodnie z obowiązującymi zasadami w takim przypadku. Zachodzi konieczność zamknięcia ruchu na przyległej ulicy i w obrębie zakładu.
Analizując sytuację pożarową i rozwój zdarzeń na terenie zakładu, kierujący działaniami ratowniczymi polecił zadysponowanie większej liczby sił i środków. Na miejsce strażacy zostają pożar pomieszczenia magazynowego i kabiny lakierni, który rozprzestrzenia się na pozostałą część hali produkcyjnej. Dwie osoby poszkodowane w wyniku wybuchu palnych par rozpuszczalników i farb. Kolejna osoba w hali przyciśnięta pod suwnicą. Wewnątrz bardzo silne zadymienie. Zadanie dla pożarników to zabezpieczenie miejsca zdarzenia, rozpoznanie pożaru, dotarcie do osób poszkodowanych, ich ewakuacja w bezpieczne miejsce, udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz przekazanie ich zespołowi ratownictwa medycznego, a ponadto lokalizacja i ugaszenie pożaru, organizacja zaopatrzenia wodnego.
Kolejna ekipa strażaków przystępuje do akcji przy wspomnianym wypadku komunikacyjnym. Ich zadaniem jest dotarcie do poszkodowanych i ograniczenie rozprzestrzeniania się pożaru komory silnika oraz jego likwidacja. Kolejne czynności to dotarcie do osób poszkodowanych, ich ewakuacja oraz udzielenie pierwszej pomocy.
***
Areną opisanych wydarzeń była fabryka maszyn rolniczych w Skomlinie. To właśnie tu przeprowadzono zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia ratownicze. Dramatycznie wyglądająca akcja okazała się symulacją wypadków, do których mogłoby dojść na terenie tego konkretnego zakładu produkcyjnego. Wszystkie zadysponowane jednostki powiatowej i ochotniczej straży pożarnej wykonały powierzone zadania wzorowo.
Kilkugodzinne ćwiczenia pozwoliły na sprawdzenie poziomu przygotowania do działań ratowniczo-gaśniczych jednostek ochrony przeciwpożarowej, procedur postępowania i współdziałania służb ratowniczych, odpowiedzialnych za szeroko rozumiane bezpieczeństwo w przypadku pojawienia się różnego rodzaju zagrożeń w obiektach przemysłowych.
Tekst i fot. Przemysław Chrzanowski
