Władza w rękach młodych ludzi? Dziś to już pewien standard, wszak w setkach miejscowości funkcjonują młodzieżowe rady gmin, czy miast. Rzadko jednak podobne działania mają miejsce na poziomie sołectw. Taką możliwość daje projekt Młodzi Gospodarze, realizowany w ramach Programu Lokalne Partnerstwa PAFW przez Fundację FARMa, Bibliotekę Publiczną w Staszowie oraz Stowarzyszenie Dolina Kacanki.
Na przestrzeni kilku miesięcy młodzi ludzie poznawali zasoby miejscowości, uczyli się współpracy, tworzyli plan działania oraz inspirowali się do działania w Krainie Rumianku na Polesiu Lubelskim.
Największym jednak wyzwaniem było zwołanie i przeprowadzenie, przy minimalnej pomocy sołtysów, zebrań wiejskich. Było to historyczne wydarzenie, nie tylko w Wólce Żabnej, Grzybowie czy Woli Wiśniowskiej, ale także w całej gminie Staszów. Do tej pory zebrania były organizowane przez sołtysa, radę sołecką lub burmistrza. Teraz młodzi mieszkańcy wsi przejęli inicjatywę i dzięki udziałowi w projekcie Młodzi Gospodarze mieli szansę na zwołanie zebrań w swoich miejscowościach. Podczas tych spotkań informowali mieszkańców o udziale w projekcie i pomysłach na stworzenie przestrzeni do działania. Przestrzeni dla młodzieży, która do tej pory nie była wysłuchiwana w swoim środowisku i często postrzegano ją jako grupę raczej mało aktywną. Dzięki tym konsultacjom społecznym wspólnie wypracowano najbardziej optymalne rozwiązania. Młodzi ludzie uwierzyli w swoją siłę, zgłosili się do projektu a w czasie wakacji finalizują swoje plany związane z utworzeniem własnego miejsca w przestrzeni wiejskiej.
Właśnie teraz trzy sołectwa w gminie Staszów, biorące udział w projekcie, dzięki młodym, aktywnym ludziom zmieniają swoje oblicza. Powstaje boisko do piłki siatkowej i badmintona w Woli Wiśniowskiej, mini siłownia i sprzęt fitness w świetlicy Jutrzenka w Wólce Żabnej oraz boisko do siatkówki plażowej w Grzybowie. Każda z tych miejscowości będzie hucznie obchodzić otwarcie tych wyjątkowych miejsc.
– Projekt młodzi gospodarze rozpoczął się już w poprzednim roku. W listopadzie odbyły się pierwsze warsztaty, które miały nas przygotować do zmian, jakie czekają nasze wioski. Wraz z przyjściem wiosny zaczęliśmy działać. Najpierw przedstawiliśmy nasze pomysły mieszkańcom potem opracowaliśmy harmonogram prac – mówi Eliza Tulak, uczestniczka przedsięwzięcia.
– Na okres wakacyjny zaplanowaliśmy zorganizowanie pikniku, który odbędzie się 30 sierpnia. W jego ramach wystąpią zaprzyjaźnione zespoły muzyczne, będzie można spróbować potraw przygotowanych przez mieszkańców oraz obejrzeć mecz pokazowy wraz z zawodnikami z Staszowa. Odbędą się również różnego rodzaju gry i konkursy, gdzie do wygrania są wspaniałe nagrody. Dzięki Młodym Gospodarzom mogliśmy poznać wielu ciekawych ludzi jak i samych siebie. Chociaż jesteśmy z jednej miejscowości zawsze się mijaliśmy z uwagi na różnicę wieku między nami. Młodzi Gospodarze pokazali, że młodzi też chcą mieć swój głos w sprawach dotyczących swoich wsi. Przeżyliśmy wiele wzlotów jak i upadków, co pokazało nam, iż nie wszystko jest takie proste jak nam się wcześniej wydawało. Cieszymy się, gdyż wiemy, że mamy oparcie wśród mieszkańców Woli Wiśniowskiej, sołtysa i rady sołeckiej.
– Młodzi ludzie dzięki udziałowi w projekcie dostają mini grant w wysokości 3000 złotych na utworzenie własnego miejsca. To tylko kropla w morzu potrzeb, ale jak pokazali młodzi z Grzybowa, można tą sumę podwoić pukając do drzwi życzliwych ludzi, którzy widząc zaangażowanie młodzieży z sołtyską na czele chętnie wspierają inicjatywę zbudowania boiska – podkreśla Jacek Piwowarski, radny gminy Staszów, prezes Stowarzyszenia Dolina Kacanki.
– Poza tym już w sierpniu i wrześniu każde sołectwo będzie decydować o zagospodarowaniu środków z funduszu sołeckiego i tutaj jest ogromna szansa dla młodych. To dzięki ich zaangażowaniu i poparciu innych mieszkańców będą mogli część pieniędzy przeznaczyć na potrzeby młodzieży wiejskiej. Trzymamy kciuki za powodzenie wakacyjnej akcji budowania przestrzeni dla młodych .
– Podczas realizacji projektu nauczyliśmy się jak walczyć o swoje i jak spełniać marzenia. Upewniliśmy się, że chcieć to znaczy móc. Udowodniliśmy dorosłym, że młodzież też potrafi działać – kwituje Daniel Spisz, jeden z młodych gospodarzy.
– Będąc sołtysem mam duże nadzieje związane z tym projektem. Głęboko wierzę, że ta garstka młodych ludzi iskrą swoich działań roznieci ogień zmian. Zmian, które spowodują, że wiejska młodzież będzie usłyszana, a ich głos będzie równie silny jak głosy dorosłych mieszkańców. Tylko poprzez działanie i włączenie młodych w procesy decyzyjne można myśleć o przyszłości naszych wiosek. Bo czyja jest ta wioska jak nie nasza? – retorycznie pyta Jacek Piwowarski.
***
Program Młodzi Gospodarze dofinansowano ze środków Programu „Lokalne Partnerstwa PAFW” Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce.
fot. Jacek Piwowarski
