Interpretacja, czyli jak udostępniać kulturę turystom

Wszystkie techniki, które mają na celu odkrycie znaczeń miejsc, zdarzeń kulturowych, określane są mianem interpretacji kultury.

Pierwsze próby interpretacji dziedzictwa kulturowego

Termin „interpretacja” jest dosłownym tłumaczeniem angielskiego „interpretation”. W języku polskim znaczenie tego terminu lepiej oddają słowa: „objaśnianie”, „tłumaczenie”, „opowiadanie”, ale określenie „interpretacja” przyjęło się i jest powszechnie stosowane, zwłaszcza w takich dziedzinach jak turystyka, dziedzictwo kulturowe i edukacja ekologiczna.
W ofercie turystycznej dużą rolę odgrywają różne elementy lokalnej i regionalnej kultury – zarówno przeszłej, tej sprzed kilkuset czy nawet kilkunastu lat, jak i współczesnej. Aby wzbudzić ciekawość turysty niezbędna jest przystępna, zrozumiała informacja o obiekcie, wydarzeniu czy osobie. Wszystkie techniki, które mają na celu odkrycie znaczeń miejsc, zdarzeń kulturowych, określane są mianem interpretacji kultury.
Przeanalizujmy czynności interpretacyjne na przykładzie muzeów. Muzea z XIX wieku (a także część współczesnych) koncentrowały się na przekazywaniu wiedzy i zachowaniu wartościowych obiektów dziedzictwa dla następnych pokoleń, na wystawianiu, eksponowaniu, ale nie na ich sugestywnym przedstawianiu i komunikowaniu ich znaczeń. Uważano, że kolekcje „mówią same za siebie” i są tym samym zrozumiałe dla odwiedzających.
Okazało się jednak, że turystom to nie wystarczało i wiele muzeów nie budziło zainteresowania odwiedzanych, gdyż kojarzyły się (słusznie) z nudą. Zaczęto więc szukać sposobów ich uatrakcyjnienia, a lekarstwem miało być wprowadzenie technik interpretacji. Korzeni współczesnej interpretacji upatruje się w dwóch krajach: w Szwecji i w USA. Artur Hazelius, utworzył w Sztokholmie w 1981 roku pierwsze na świecie muzeum na otwartym powietrzu, czyli skansen. Umieścił tam zabytkowe budynki wiejskie, ubrał przewodników w historyczne stroje i wprowadził muzyków i tancerzy. Pomysł skansenu stał się później popularny w innych krajach Europy i Ameryki.

Od podawania faktów do ilustracji faktami

Głównym przesłaniem koncepcji interpretacji jest przekazywanie wiedzy poprzez wykorzystanie oryginalnych przedmiotów i obiektów, przez bezpośrednie doświadczenie i techniki ilustracyjne. Interpretacja nie jest zatem prostym komunikowaniem faktów – jak to ma miejsce podczas tradycyjnego wykładu – chociaż podawanie faktów może być stosowane pod kątem ilustrowania i wyjaśniania znaczeń. Interpretacja nie może być podobna do szkolnej edukacji i relacji między nauczycielem i uczniem; „ktoś na wakacjach nie życzy sobie wykładu”. Interpretacja powinna mieć charakter prowokacji i odkrycia, podanego w sposób atrakcyjny i zrozumiały dla osób, które nie są specjalistami w danej dziedzinie. Interpretacja powinna być dostosowana do miejsca, którego dotyczy i przystępna dla osób z niej korzystających.
Obserwacja pracy niektórych przewodników turystyczncyh dostarcza kolejnego argumentu na rzecz lepszego zrozumienia i szerszego wprowadzenia interpretacji. Jedną z podstawowych trudności, jakie napotykają osoby występujące w roli przewodników, jest niezrozumienie pełnionej przez nich funkcji. Powielają oni znany im wzorzec tradycyjnej roli nauczyciela, od której odchodzi się już w szkołach, która tym bardziej nie sprawdza się w relacji:przewodnik – turysta.
Mamy tu do czynienia z dwiema odmiennymi sytuacjami (inną w szkole, a inną przy obsłudze turystów) i różnica ta wymaga zastosowania odmiennych technik komunikowania się z publicznością (odbiorcami informacji). Uwzględniając odmienność sytuacji można wyróżnić dwa typy publiczności: publiczność przymuszoną, która z różnych względów (także przymusu wewnętrznego) nie może opuścić miejsca i musi słuchać oraz publicznością dobrowolną, zainteresowaną przekazywanymi informacjami. Z tą drugą kategorią mamy do czynienia podczas obsługi turystów. Nasze wyobrażenie o tym, co jest ciekawe, zabawne czy niestosowne, jest uzależnione od sytuacji i miejsca. Dlatego w miejscu zwiedzania nie czujemy się uczniami i nie chcemy mieć do czynienia z nauczycielami. Nie zależy nam na stopniach, a gratyfikacja ma charakter wewnętrznej satysfakcji.

Główne zalecenia skutecznej interpretacji

Odmienność typów publiczności powinna znaleźć odzwierciedlenie w dostosowanych do nich technikach komunikowania zjawisk czy zdarzeń. Dla publiczności przymuszonej można stosować techniki edukacji formalnej, która utożsamiana jest z instruowaniem i nauczaniem. Natomiast dla publiczności dobrowolnej bardziej odpowiednie są techniki edukacji nieformalnej, która jest bliższa informowaniu. Na przykład, co można zrobić, aby podtrzymać zainteresowanie publiczności i skłonić ją do skoncentrowania uwagi na przekazywanych treściach? Chociaż jest wiele odpowiedzi na to pytanie, można sprowadzić je do czterech, ogólnych zaleceń, które stanowią wyróżnik interpretacji od innych form przekazu informacji.

Zalecenie 1: Interpretacja ma sprawiać odbiorcom przyjemność.
Interpretacja powinna być zajmująca, posiadać elementy zabawy i rozrywki. Chociaż nie jest to główny cel interpretacji, jest to istotne, gdyż podtrzymuje uwagę odbiorców. Chodzi o to, by u słuchaczy nie wystąpiły takie reakcje jak niezamierzona drzemka czy opuszczenie prezentacji w trakcie jej trwania. Istnieje wiele technik, dzięki którym przekazywane informacje mają charakter bardziej przystępny i przyciągający uwagę. Są to między innymi: uśmiech i żart, tworzące mniej formalną atmosferę, stosowanie czasowników w formie czynnej, pokazywanie związków przyczynowo-skutkowych, powiązanie faktów naukowych z postaciami z danej epoki, stosowanie metafor wizualnych w celu opisania całości zjawisk.

Uśmiech jest zaraźliwy i nastrój pogodnej, uśmiechniętej twarzy udziela się publiczności. Czasami warto nieco przerysować opis jakiegoś zdarzenia zarówno pod względem rozmiaru jak i czasu, aby odbiorcy mogli sobie łatwiej je wyobrazić.

Zalecenie 2: Interpretacja powinna być trafna, związana z danym miejscem i omawianym tematem.
Informacja będzie istotna dla odbiorców wtedy, gdy spełni dwa warunki: będzie zawierać określone treści, wyrażać, odkrywać sens zdarzenia lub miejsca, a także będzie miała charakter osobisty, odwołujący się do indywidualnych doświadczeń publiczności. Pierwszy warunek spełniony jest wtedy, gdy odbiorcy są w stanie powiązać ją, skojarzyć z zasobami ich wiedzy. Dlatego informacje powinny być podawane w kontekście innych zdarzeń, znanych odbiorcom, gdyż wtedy łatwiej odkrywają oni ich sens. W tym celu należy unikać terminów technicznych (chyba, że mamy do czynienia z fachowcami z danej dziedziny), a także łączyć nieznane fakty i zjawiska z tymi, o których odbiorcy prawdopodobnie coś wiedzą. Służą temu między innymi: operowanie przykładami, stosowanie analogii, podawanie porównań i metafor. Natomiast interpretacja będzie osobista wtedy, gdy odwołuje się do czegoś, co dotyczy odbiorców. Jest to szczególnie ważne w przypadku publiczności dobrowolnej, która będzie ignorować informacje, kiedy uzna je za nieważne, już znane lub trudne do zrozumienia. Odwołanie się do elementów osobistych może polegać na wykorzystaniu związków danego tematu z wartościami i wzorami odbiorców, przekonaniami, ich rodzinami, zdrowiem itp.

Jedną z technik personalizacji komunikacji jest stosowanie specjalnych zwrotów, które wywołują osobiste asocjacje publiczności z tematem. Czasami są to proste frazy typu: „Kto z was kiedykolwiek …?” lub „Pomyślcie, kiedy ostatni raz …?” Inną techniką jest przyklejanie etykiet, czyli świadome wywoływanie u publiczności reakcji osobistego związania z tematem lub reakcji jego odrzucenia. Na przykład: „Osoby, dla których ważne jest…”, „Ludzie, którzy rozumieją znaczenie historii dla współczesności…”.

Zalecenie 3: Interpretacja powinna być zorganizowana.
Oznacza to, że sposób prezentacji tematów powinien być łatwy do śledzenia przez odbiorców i nie wymagać od nich nadmiernego wysiłku umysłowego. Konieczne jest zatem logiczne przedstawianie zagadnień, posegregowanie ich w podtematy, co sprawi wrażenie, że nie jest ich tak dużo. Sprzyjają temu na przykład: odpowiednia, ciekawa fabularyzacja tematu, interesujące wprowadzenie i intrygujący tytuł, nagłówki na bruszurach, szyldy stoisk na wystawach. Jednak najpoważniejszym błędem jest zbyt duża liczba poruszanych lub umieszczonych zagadnień. Chodzi o taką liczbę, którą odbiorcy są w stanie przyswoić. Maksymalna liczba zagadnień we wszystkich rodzajach prezentacji: w rozmowie, na wystawie, w publikacjach czy programach audiowizualnych nie powinna być większa niż pięć. Ponadto wszystkie zagadnienia należy przedstawiać w powiązaniu z głównym przesłaniem prezentacji, w kontekście jednego, zasadniczego motywu.

Zalecenie 4: Interpretacja powinna mieć temat.
Temat nie jest tym samym co tytuł. Różnica polega na tym, że tytuł dotyczy jedynie przedmiotu prezentacji, podczas gdy temat jest główną ideą lub przesłaniem nadawcy, jakie próbuje przekazać odbiorcom. Każda prezentacja, bez względu na to czy ma formę ustną, pisemną czy audiowizualną, powinna posiadać cechy jakiejś historii, czyli początek i koniec, a przede wszystkim komunikat i morał lub konkluzję. Każde zagadnienie wymaga własnej sekwencji i uwydatnienia faktów, pojęć i głównych punktów, nawet jeśli mają one ten sam tytuł. Tymczasem wiele prezentacji ma jedynie tytuł i tym samym istnieje prawie nieograniczona liczba tematów, jakie można rozwijać wokół danego tytułu. Takie prezentacje prowadzone są często bez myśli przewodniej i mówią jednocześnie o wszystkim i niczym. Jeśli nie zawierają one wyrazistych tematów, u odbiorców pojawią się pytania „po co to jest?”, „co z tego wynika?”. Gdy prezentacja jest uporządkowana tematycznie, odbiorcom łatwiej przyporządkować wszystkie przedstawiane fakty, ponieważ dotyczą one określonych tematów. Najlepsze powieści, poematy, piosenki, dramaty czy wykłady mogą tu służyć jako model prezentacji tematycznych, gdyż zawsze znajdujemy w nich odpowiedź na pytanie „co z tego wynika?”.

Każdy temat powinien być wyraźnie przedstawiony we wprowadzeniu, które pokaże główne punkty prezentacji. W materiałach drukowanych temu celowi służą tytuły i podtytuły oraz paragrafy, które znakomicie porządkują tekst główny i poboczne wątki.

Reasumując, skuteczna interpretacja powinna charakteryzować się następującymi cechami:
·  aktywnymi formami prezentacji,
·  nieformalną atmosferą,
·  nastawieniem na odbiorcę,
·  atrakcyjnymi formami prezentacji,
·  wyjaśniać, zachęcać, pobudzać,
·  być przyjemnością a nie nauczaniem,
·  łączyć aktywność umysłową z fizyczną,
·  pomagać odbiorcom w zrozumieniu specyfiki regionu.

Kilka podręcznych narzędzi interpretacji

Spróbujmy rozpocząć od wypisania wszystkich miejsc, obiektów, rzeczy, zjawisk, osób, które mogą wywołać wrażenie na turystach, które można uznać za ciekawe, które są w jakiś sposób specyficzne dla wsi, gminy, regionu. Nie ma znaczenia, co to jest, jaka jest skala i wartość historyczna, ważne jest samo szukanie i odkrywanie. Istotne są zwłaszcza takie rzeczy, które jeszcze nie zostały zauważone przez innych, gdyż uznane zostały za zbyt oczywiste lub zwyczajne. Tu nie chodzi wyłącznie o znalezienie obiektów, cech, rzeczy, miejsc, ale o odkrycie nowych sposobów patrzenia i dostrzegania.

Znajdź informacje o poprzednich właścicielach i mieszkańcach. Poszperaj w lokalnych archiwach, zaangażuj towarzystwa historyczne i kulturalne. Może są lokalni mieszkańcy, którzy powiedzą Tobie więcej. Nie musi być to historia odległa – czasem wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat pobudzają mocniej wyobraźnię niż te sprzed lat kilkuset.
Zbieraj informacje, książki, taśmy, zdjęcia o Twoim miejscu. Powiedz swoim gościom o interesujących nazwach miejsc, legendach i sławnych ludziach z danego terenu. Kontaktując się z gośćmi, wprowadzaj anegdoty, wydarzenia historyczne, pokazuj ciekawe miejsca.

Wszystkie odkrycia i spostrzeżenia należy regularnie zapisywać w notatniku. Po pewnym czasie powstanie własna, indywidualna księga zasobów. Kiedy będzie ich więcej, warto podzielić ten wykaz na samodzielne sekcje, według kategorii obserwowanych rzeczy. Wskazane jest, by wyszukiwać nowe kategorie, co pomoże odkrywać rzeczy dotychczas pomijane. Ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że żadna z tych kategorii nie jest wyłączna i oddzielna. W rzeczywistości ich wzajemne przenikanie się będzie tworzyć specyficzny charakter doświadczenia wakacyjnego naszych gości.

Księgę zasobów można na początek zaprojektować według tytułów rozdziałów i podrozdziałów z niniejszej publikacji. Jednak później warto zastanowić się, jakie inne, nowe elementy tam umieścić: coś dziwnego, coś niecodziennego itp.

Taką inwentaryzację należy przeprowadzić dokładnie dla promienia ok. 30 km od naszego miejsca zamieszkania, a ogólnie nawet 70 km. Zakładamy bowiem, że taki jest promień zainteresowań turystów przyjeżdżających do naszej miejscowości. Może to być tysiąc i jedna rzecz. Jest to uczucie, jakiego doznajemy, kiedy jesteśmy po raz pierwszy w jakimś miejscu, albo kiedy doświadczamy lokalnej kultury i tradycji. Mogą to być widoki, krajobrazy, dźwięki i doświadczenia, przeżycia, które mają korzenie na wsi, te specjalne i zapamiętywane fluidy, które rezonują od mieszkańców i gości. Jest to „wejście w odmienny styl życia” czy „zobaczenie, jak ludzie żyją na wsi”, nie zapominajmy więc, że nasze życie codzienne może być dla gości ciekawą przygodą. Kiedy po roku sięgniemy do wykazu, będziemy zaskoczeni, jakie bogactwo nowych zasobów i idei odkryliśmy. Kiedy zrobimy inwentaryzację wspólnie, osiągniemy jeszcze lepszy efekt, a dodatkowo stworzymy pole do zaangażowania lokalnej społeczności.

Współpracuj z innymi w tworzeniu szlaków dziedzictwa kulturowego (pieszych, rowerowych i samochodowych). Powinny one łączyć ciekawe lokalne miejsca, kwatery, gastronomię i inne obiekty warte odwiedzenia.

Bardzo szczegółowy wykaz wszystkich istniejących elementów kultury to dobry początek – jest dopiero surowiec, który trzeba oszlifować i dopracować. A wszystko to w celu stworzenia silnego i wyrazistego wizerunku, opartego o umiejętnie wybrane walory kulturowe naszego miejsca. Kiedy taki wizerunek stworzymy, nasze miejsce stanie się ważne, bo będzie zauważane przez ludzi z zewnątrz. Odwiedzający dane miejsce (wieś, gminę, region) lubią odkrywać to, co specyficzne i odmienne. Są głodni doświadczania i przeżywania tego, czego nie mają na co dzień u siebie. Takie podejście wzmacnia status regionu lub miejsca na coraz bardziej konkurencyjnym rynku turystycznym.
Nawet jeśli czujemy, że znamy dokładnie każdy zakamarek naszej okolicy, warto spróbować opisać ją świadomie po to, żeby wyłowić niektóre elementy dla naszych gości.

Kilka tematów dla przykładu: emigracja i bieda (W niektórych regionach Polski znaczna część populacji emigrowała od XIX wieku, a potem w kilku falach po 1945 roku.  Co są to za ludzie, gdzie są, czy wracają), praca na roli lub w lesie, przykłady różnych form przemysłu na wsi, transportu, odmienne religie, misjonarze, tereny przygraniczne, tereny poniemieckie po 1945 roku, gry i zabawy, rozrywki, gdy nie było telewizji itp.

 

Poszczególne regiony naszego kraju różnią się między sobą znacznie, a co dopiero jeśli zaczniemy porównywać poszczególne wsie. Przy takiej różnorodności wybór nie jest łatwy. Najbardziej produktywnym podejściem będzie spojrzenie na lokalne odmienności i dostrzeżenie w nich charakteru regionu. Być może trzeba będzie poszukać odmienności kulturowej w szerszym wymiarze niż obszar kilku wsi (regionu lub cząstki regionu).
Najlepiej rozpocząć działania w małej skali, nie przekraczającej wielkości gminy (chociaż niekoniecznie musi się ona pokrywać administracyjnie z gminą). Użyteczną koncepcją jest samookreślenie, czyli zdefiniowanie obszaru, do którego emocjonalnie przynależymy. Jest to coś w rodzaju małej ojczyzny – więcej niż dom i rodzina. Inne podejście może odnosić się do ducha miejsca – jego specyficznej atmosfery, powiązań i asocjacji z nim związanych. W pierwszym przypadku podstawą określenia jest poczucie jego mieszkańców, natomiast w drugim wyobrażenia mieszkańców konfrontowane z opiniami zewnętrznymi (turystów i ekspertów).

Stare rysunki, grafiki, fotografie są zawsze fascynujące. Przygotuj na początek kącik widoków miejsc z przeszłości, a obok aktualnych zdjęć, kopii wycinków prasowych o wydarzeniach w tej miejscowości, o ludziach, ich codziennym życiu.
Opowiadanie historii jest uniwersalnym sposobem na wywołanie zaciekawienia. Czy jest ktoś, kto może opisać, powiązać paletę barw lokalnych wydarzeń z przeszłości?

Czym kierować się wybierając główne wątki z bogatego zestawu? Tym, co będzie interesujące dla naszych gości i czego nie mają we własnej okolicy. Ale skąd mamy wiedzieć, jakie rzeczy mogą wzbudzać ich zaciekawienie czy nawet podziw. Klasycznym sposobem uzyskania takich informacji są badania rynkowe. Nie musimy ich przeprowadzać samodzielnie, możemy śledzić fachową prasę oraz publikacje i stamtąd wyciągać wnioski. Ale czasami wystarczy intuicja i porada fachowca z zewnątrz. Wokół tego wątku budujemy cały pomysł i staramy się, aby był on spójny, wyrazisty w swoim charakterze. Dzięki temu wykreujemy wizerunek, a w konsekwencji nasze miejsce będzie dostrzeżone. Dlatego tak ważna jest ta odmienność i wyrazistość.
Dopiero teraz dochodzimy do etapu tworzenia właściwej oferty dla turystów. Jednak do tego będziemy potrzebować zespołu sprzymierzeńców. Tematyka oferty i sprzymierzeńców została omówiona w rozdziałach: „Formy organizacyjne turystyki na wsi” oraz „Szukamy sprzymierzeńców”, „Budowa oferty turystycznej”. Jedno warto tu mocno podkreślić: bez małych (na wsi zazwyczaj jednoosobowych lub rodzinnych) firm, czyli bez udziału branży turystycznej, nie uda się stworzyć prawdziwej oferty. Bez tego elementu tytułowe przesłanie książki nie spełni się; kultura będzie potencjalnym bogactwem turystyki wiejskiej. Aby stała się bogactwem rzeczywistym potrzebne są małe firmy, które przeobrażą ją w sprzedawalną ofertę, albo stworzą usługi, które będą umożliwiały korzystanie z kultury (noclegowe, gastronomiczne, transportowe, przewodnickie itp.).

 

 

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Najnowsze wydarzenia

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!