„Czy czytała pani w Internecie, że Wołodymyr Zełenski kupił sobie willę za kilka milionów dolarów w Egipcie? Pokazywali jego zdjęcie na tle tego domu. Ja już nie wiem, czy ta wojna w Ukrainie naprawdę się dzieje?!” – mówi do mnie strapiona ekspedientka z lokalnego sklepiku dużego miasta w Polsce”.[1]