To co się ostatnio w Polsce (i z Polską też) wyprawia można zobrazować tak: oto gałąź przyrośnięta mocno do drzewa. Gałąź jest zbudowana z kilku, a może kilkunastu warstw, które stanowią o jej konstrukcji. A na gałęzi siedzi człowieczek, Polak z piłą i odpiłowuje ją od drzewa przecinając po kolei warstwy trzymające ją przy drzewie…
No i o tej gałęzi i o tym człowieczku będziemy rozmawiać. Zanalizujemy budowę gałęzi, a człowieczka też zanalizujemy…