Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje surowsze kary za wypalanie traw i rozniecanie ognia w miejscach zagrożonych pożarami. Nowe przepisy są odpowiedzią na ostatnie wielkie pożary, takie jak ten w Biebrzańskim Parku Narodowym, gdzie spłonęło prawie 450 hektarów cennych terenów.
Projekt przewiduje, że za wypalanie traw, rozniecanie ognia w lasach, na łąkach i torfowiskach oraz w odległości mniejszej niż 100 metrów od nich, grozić będzie kara grzywny nawet do 30 tysięcy złotych. To dużo więcej niż do tej pory – obecnie maksymalna grzywna wynosiła 5 tysięcy złotych. Dodatkowo, zamiast nagany, wprowadzona zostanie kara ograniczenia wolności. Oznacza to, że za takie wykroczenia będzie można trafić do aresztu, otrzymać karę ograniczenia wolności albo zapłacić wysoką grzywnę.
Nowe przepisy mają też objąć osoby, które nie dopełniły obowiązków w zakresie ochrony przeciwpożarowej oraz te, które nieostrożnie obchodzą się z ogniem lub nie nadzorują miejsca wypalania. Celem zmian jest położenie kresu bezkarności osób odpowiedzialnych za spowodowanie zagrożenia pożarowego – zarówno celowo, jak i przez niedbalstwo.
Kiedy projekt ustawy wejdzie w życie?
Nie ma jeszcze oficjalnej daty wejścia w życie projektu nowelizacji przepisów karnych dotyczących wypalania traw i rozniecania ognia w miejscach zagrożonych pożarem. Projekt został opublikowany w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów 4 czerwca 2025 roku i czeka obecnie na decyzję o wpisaniu do dalszych etapów procesu legislacyjnego.
To oznacza, że najpierw projekt musi przejść przez kolejne etapy legislacyjne – konsultacje, procedury w Sejmie i Senacie, a następnie podpis Prezydenta RP. Dopiero po tych wszystkich krokach ustalona zostanie konkretna data wejścia nowych przepisów w życie. Na razie nie została ona ogłoszona.
Źródła: