Koła gospodyń wiejskich od lat są nieodłącznym elementem polskiej wsi. Choć często kojarzone głównie z kulinariami i działalnością społeczną, ich rola w kultywowaniu tradycji i przekazywaniu dziedzictwa kulturowego jest nieoceniona. O tym, jak KGW przyczyniają się do zachowania unikalnych zwyczajów, opowiada Joanna Seliga – pasjonatka folkloru i organizatorka licznych inicjatyw promujących kulturę ludową. Wyróżniona podczas II Ogólnopolskiej Gali Polskiego Związku Kół Gospodyń Wiejskich tytułem Osobowość Roku Województwa Łódzkiego za pozytywny wpływ na rozwój KGW w swoim regionie.
Przemysław Chrzanowski: Przeglądając internet, natknąłem się na interesujący film, który Pani udostępniła. To uświadomiło mi, że KGW warto postrzegać nie tylko przez pryzmat kulinariów czy edukacji, ale również w kontekście zachowania dziedzictwa kulturowego. Czy Pani zdaniem ten aspekt jest wystarczająco dostrzegany?
Joanna Seliga, prezeska Stowarzyszenia Step by Step w Lubochni: – Zdecydowanie tak, choć rzeczywiście do tej pory częściej mówiło się o KGW w kontekście kulinariów czy działań społecznych. Tymczasem koła mają ogromny wpływ na zachowanie i promocję tradycji. Przykładem jest chociażby nasza inicjatywa – pokazy mody ludowej, projekt Folk Fashion Show „Wielka draka wokół wełniaka”, w który od początku angażują się członkinie lokalnych KGW. To m.in. dzięki temu projektowi pani Alicja Woźniak, łódzka etnografka, napisała książkę dokumentującą tradycyjne stroje, co jest istotnym elementem zachowania dziedzictwa. Za tę publikację autorka została nagrodzona Złotym Exlibrisem za 2024 rok. To także forma edukacji, ponieważ młodsze pokolenie może w przystępny sposób poznać historię i symbolikę strojów ludowych.
To wydarzenie miało charakter regionalny, ale marzy się Państwu gala ogólnopolska?
– Tak, ale organizacja takiego wydarzenia to ogromne koszty i wymaga dużego wsparcia logistycznego. Obecnie skupiamy się na innych projektach, jak np. promocja tradycyjnych wianków. Chcemy propagować ekologiczne, ziołowe wianki zamiast plastikowych, a przy okazji przekazywać wiedzę o ich symbolice i znaczeniu w kulturze ludowej. Warto podkreślić, że dawniej wianki miały swoje znaczenie rytualne – wiązały się z obrzędami przejścia i ochroną przed złymi mocami. Tę wiedzę również staramy się przekazywać.
W mediach społecznościowych dużą popularnością cieszy się film z udziałem Koła Gospodyń „Jasienianki”. Jak przebiegała jego realizacja? Czy panie chętnie angażują się w takie projekty?
– To już drugi film „Jasienianek” – pierwszy dotyczył ich pasji zielarskich. Te filmy powstały jako część zgłoszenia do konkursu organizowanego przez Pierwszą Damę. Dłuższe wersje publikujemy w sieci, co pozwala szerzej pokazać działalność kół. Panie bawią się tym, ale też traktują to jako formę promocji lokalnego dziedzictwa. Chcemy, by te produkcje nie tylko dokumentowały ich działalność, ale także inspirowały inne społeczności do angażowania się w kultywowanie tradycji.
W ramach projektu „Wieńce, wianki, wianuszki” KGW angażują się również w zachowanie tradycji wyplatania wieńców dożynkowych. Czy ta tradycja nadal jest żywa?
– To zależy od regionu. W Lubochni np. wciąż przygotowuje się wieńce, ale często robi to jedna osoba dla kilku wsi. Staramy się temu przeciwdziałać – organizujemy warsztaty wyplatania wieńców, na które przyjeżdżają KGW z różnych miejscowości, czasem nawet z odległych zakątków Polski. Po tych warsztatach uczestniczki deklarowały, że po raz pierwszy wykonały własny wieniec i nie będą już kupować gotowych. To pokazuje, że jest potrzeba przekazywania tych umiejętności. Wieńce dożynkowe są przecież symbolem wdzięczności za plony, a ich kształt i zdobienia mają głęboko zakorzenioną symbolikę.
A czy inne tradycje, np. wykonywanie palm wielkanocnych, kraszanek czy tkactwo, również są kultywowane przez KGW?
– Tak, KGW organizują warsztaty związane z tradycyjnymi ozdobami świątecznymi. Dużo dzieje się wokół tradycji wyplatania wianków, co ma związek z obrzędami sobótkowymi. Do łask wracają tzw. pająki. Często współpracujemy z lokalnymi ekspertami, choć w przypadku np. tkactwa musimy szukać specjalistów spoza regionu. W Opoczyńskiem nadal są tkaczki, ale nie zawsze mogą prowadzić warsztaty. Tkactwo to rzemiosło wymagające czasu, precyzji i wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Wspomniała Pani o profesjonalizmie w realizacji filmów dokumentujących działalność KGW w kontekście zachowania dziedzictwa kulturowego. Kto stoi za ich produkcją?
– Współpracujemy z młodym filmowcem Krzysztofem Aleksandrowiczem, który ma świetne wyczucie i talent do pracy z naszymi paniami. Jego filmy są przemyślane i estetyczne. Ma wyczucie i tzw. oko. Obecnie nagrywa klipy dla wielu innych organizacji w całej Polsce, robi teledyski dla branży rozrywkowej. Mamy też lokalnego fotografa Tomasza Jóźwika, który dokumentuje nasze inicjatywy, np. Folk Fashion Show. Jego zdjęcia znalazły się we wspomnianej książce „Strojne brążki, paradne ubiory” autorstwa Alicji Woźniak. Dzięki temu nasze projekty mają nie tylko walor dokumentacyjny, ale również artystyczny. To także sposób na dotarcie do szerszej publiczności, zwłaszcza młodszych odbiorców, którzy częściej korzystają z treści wizualnych.
Koło Gospodyń Wiejskich „Jasienianki” regularnie pojawia się w mediach społecznościowych. Ich ostatni projekt – rekonstrukcja młocki – wygląda imponująco. Jak powstają takie filmy?
– To wymaga przygotowań. Panie same opracowały scenariusz i dopracowały szczegóły, by zachować autentyczność. Gromadziły rekwizyty, szukały odpowiedniego miejsca do zdjęć. Choć podczas nagrań jest miejsce na improwizację, to jednak wszystko jest dobrze przemyślane. Dla nich to ogromna satysfakcja, gdy film zostaje doceniony, a ich praca utrwalona. Cenne jest też to, że „Jasienianki” są kołem międzypokoleniowym – najmłodsza członkini nie ma jeszcze 20 lat, a najstarsze panie chętnie dzielą się wiedzą. Taka różnorodność pokoleniowa jest kluczowa, bo zapewnia ciągłość tradycji.
***
Warto zajrzeć: https://www.facebook.com/KGWJasienianki/
Zobacz filmy: https://fb.watch/yP9k26YwVf https://fb.watch/yP9HuB_8iE
Zdjęcia: Tomasza Jóźwik, źródło: https://www.facebook.com/KGWJasienianki/