Nasze dzieje tak się potoczyły, że znaleźliśmy się na styku rywalizujących ze sobą mocarstw. Przedtem między imperium Habsburgów, Prusami a Rosją, potem między Niemcami a Rosją, teraz między rywalizującymi ze sobą korporacją rosyjsko- chińsko- północnokoreańsko- irańską a Zachodem.
Chyba nie bardzo zdajemy sobie z tego sprawę. Rozbijamy naszą jedność, wzmacniamy dezinformacyjne przekazy naszych przeciwników, osłabiamy jedność UE, organizację, której potrzebujemy jak nigdy.
Tocząc nasze spory, i obrzucając się inwektywami liczymy, że Trump nas jednak obroni. A co jeśli nie? Czy mamy pomysł?
Tysiące Polaków toczy swoje spokojne i dostanie życie, budują domy, kupują nowe samochody… Czy żyją w bańce? Czy nie czas im powiedzieć jaka jest stawka?
Tym bardziej, że Niemcy są w kryzysie, Francja nie ma przywódcy, a w wielu krajach do głosu doszli populiści, którym nasza niepodległość jest zupełnie obojętna.
O tym porozmawiamy w środę 13 listopada o 18.00. Poruszymy też od dawna sygnalizowany temat dezinformacji w dyplomacji. Zapraszamy.