Wobec ogromnej skali nieprawdziwych informacji o klimacie w przestrzeni publicznej, rzetelny przekaz medialny na temat zmian klimatycznych jest polskiemu społeczeństwu bardzo potrzebny. 16 maja 2024 roku odbyło się w sali sejmowej posiedzenie zespołu parlamentarnego ds. klimatu i dezinformacji, organizowane przez Ruch Rodzice dla Klimatu. U podstaw pracy tego zespołu leży przede wszystkim troska o warunki środowiskowe, klimatyczne i zdrowotne, ale także próba poradzenia sobie z fałszem, dezinformacją, fake newsami i ekościemą na temat klimatu, które zalewają media, w tym media społecznościowe.
Zmiana klimatu jest faktem potwierdzonym naukowo [1], jednak i ta informacja jest podawana jako wątpliwa i niezależna od człowieka. Przebijanie się takiego przekazu do świadomości społecznej różnymi kanałami informacyjnymi sprzyja bezczynności i bezradności. Powoduje dezorientację w społeczeństwie, a ta jest szkodliwa z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i naszego zachowania się w zmieniającym się klimacie.
Dezinformacja jako infekcja
Dezinformacją nazywamy świadome i celowe rozpowszechnianie fałszywych informacji. Jeśli ktoś robi to nieświadomie – mówimy wówczas o misinformacji. Oba zjawiska są szkodliwe społecznie. Anna Mierzyńska – analityczka polityki w sieci – porównywała podczas spotkania dezinformację do infekcji, w której patogenem jest fałszywa informacja, a zarażonymi są odbiorcy, którzy przyjmują ją nieświadomie. Udowodniono, że dezinformacja zniekształca nasze mechanizmy poznawcze, pamięć, zaburza operacje myślowe [2]. Infekcji sprzyjają silne emocje. Im silniejsze, tym łatwiej ulegamy dezinformacji. Fałszywe informacje rozpowszechniają się wieloma drogami i bardzo szybko, stąd wysoka zaraźliwość patogenu. Jeśli nie zostanie on zwalczony szybko – oddziałuje długofalowo. Badając źródła powstawania fałszywych informacji, prelegentka wskazała na wysoki udział w tworzeniu tego zjawiska przez media publiczne i społecznościowe, portale, ale także polityków. Według Anny Mierzyńskiej lekarstwem na dezinformację jest budowanie odporności w społeczeństwie. Swoistą szczepionką jest edukacja i systemowe wsparcie państwa.
Strategie sceptyków klimatycznych
Dr Jacek Wasilewski, socjolog i ekspert w dziedzinie wpływu mediów na życie społeczne zaobserwował i opisał typowe strategie stosowane przez sceptyków klimatycznych: „to nieprawda, a jeśli już to nie ja” – strategia zaprzecza istnieniu zmian klimatu lub roli człowieka w ich powstawaniu, tłumaczy, że naukowcy się spierają albo, że zmiany klimatu są naturalne. Inna strategia – „panikują” – zarzuca mediom tradycyjnym sianie nieuzasadnionej paniki. Jeszcze inna głosi, że „energia odnawialna to mrzonka”
Tymczasem za granicą
Anna Siewiorek z Fundacji Climate Strategies Poland zaprezentowała, jak inne kraje radzą sobie z dezinformacją. Np. Finlandia i Estonia prowadzą od dawna szeroko zakrojoną edukację medialną. Z kolei BBC – brytyjski nadawca radiowo-telewizyjny od 2018 roku nie zaprasza do swoich programów osób, które negują zmiany klimatu (negacjonistów i sceptyków klimatycznych).
Greenwashing – to po polsku ekościema
Podpisywanie produktów przymiotnikiem „ekologiczny” stało się złą manierą wielu firm, a samo słowo już dawno straciło swoje pierwotne znaczenie. Kamila Drzewicka z Fundacji ClientEarth podała przykłady polskiego greenwashingu, nazywanego ekościemą. Ekogroszek reklamowany jako nieszkodliwy dla zdrowia, a co najmniej tak zdrowy jak soczysty groszek do spożycia. Plastikowe butelki PET prezentowane przez producentów jako nadające się do powtórnego wykorzystania, to kolejny mit i zaciemnianie obrazu, jak bardzo szkodliwe dla środowiska i zdrowia jest tego typu opakowanie. W Europie tylko 50% butelek po napojach jest poddawanych recyklingowi, reszta jest składowana lub spalana. Tylko 9% plastiku wyprodukowanego na świecie zostało poddane recyklingowi.
Okazuje się, że istnieją narzędzia prawne i instytucje, które mogą z mocy prawa ukrócić ten proceder „wybielania się” i szerzenia nieprawdy. W Polsce organem kontrolującym greenwashing jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – UOKiK, który obecnie wszczął 8 postępowań w sprawie ekościemy!
Propozycje rozwiązań dla Polski
W Polsce dopiero próbujemy stworzyć mechanizmy zapobiegające rozlewaniu się dezinformacji. Przedstawicielka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wskazywała na rolę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w upowszechnianiu wiedzy klimatycznej. Wkrótce ma ruszyć kanał TVP Wiedza w telewizji publicznej. W planach ma on prowadzić edukację klimatyczną. Przedstawicielka Ministerstwa Klimatu i Środowiska zapowiedziała cykl szkoleń dla urzędników i dziennikarzy na temat klimatu. Natomiast Ruch Rodziców dla Klimatu postulował nowelizację art.21 Ustawy o radiofonii i telewizji, by wprowadzić edukację prozdrowotną i zakaz greenwashingu.
Posiedzenie zespołu parlamentarnego prowadziła prof. Alicja Chybicka, lekarka i posłanka. Spotkanie zgromadziło ponad 60 osób i pokazało, jak wielkie wyzwania stoją przed nami w walce z dezinformacją i greenwashingiem: edukacja, zmiana języka komunikacji, odpowiedzialność mediów za słowa – to tylko niektóre z narzędzi, które mogą pomóc w tej walce. Czy media, politycy i społeczeństwo będą w stanie sprostać tym wyzwaniom? To zależy od naszej świadomości i determinacji. Kolejne spotkanie zespołu odbędzie się 6 czerwca 2024 roku.
***
Fot. Loren Kamrat, źródło: Rodzice dla Klimatu
1.https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/ziemia-sie-nagrzewa-i-wiemy-dlaczego-361
2. https://journals.sagepub.com/doi/full/10.1177/2372732218814855