Za nami finał 6. edycji Operacji Czysta Rzeka, który tym razem odbył się w Pajtunach. Gospodarzem tego miejsca jest sołtys, Łukasz Śmietanko, który od lat angażuje siebie i mieszkańców w rozmaite ekologiczne przedsięwzięcia.
Wydarzenie rozpoczęło się rano od spływu kajakowego połączonego z akcją sprzątania nad malowniczą rzeką Kośną. W tym roku śmieci było o wiele mniej niż w ubiegłych latach, co dowodzi skuteczności tego typu działań. Uczestnicy zebrali jedynie dwa porzucone wiadra po farbie, kilka puszek, rolkę folii aluminiowej oraz trochę plastiku. Choć śmieci było niewiele, to wciąż jest przykro, że są ludzie, którzy nie wiedzą, że lasy, rzeki i jeziora to nie wysypiska.
W Miasteczku Operacji Czysta Rzeka w Pajtunach czekało na uczestników wiele atrakcji. Lokalne Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały pyszny poczęstunek. Ponadto przygotowano strefę sportową, animacje dla dzieci oraz cieszące się dużym zainteresowaniem warsztaty ekologiczne, takie jak tworzenie domków dla owadów.
Uczestnicy pikniku mogli również wysłuchać wielu proekologicznych prelekcji, w tym wystąpień Adama Gełdona, leśnika i eksperta od wilków, Katarzyny Maziec z Zagrody „Warmińska Pszczoła”, zielarki Marzeny Siemaszko, hydrologa Konrada Staweckiego, Sylwii Molewskiej z Fundacji Biznes dla Klimatu, Piotra Szczepańskiego z Fundacji Wspomagania Wsi oraz Piotra Czuryłło z Preppersi Polska.
Pod operacyjnym namiotem odbywały się spotkania ze specjalistami z zakresu ekologii, którzy dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Festynowi towarzyszyła muzyka zespołów: Bez Ciśnienia, Czułe Echo, Celtic Tree oraz Łukasza Jędrysa, zapewniając wspaniałą atmosferę przez cały dzień.
– Jestem bardzo zadowolony z współpracy ze stowarzyszeniami, kołami gospodyń, czy wolontariuszami z gminy Purda. We wcześniejszych edycjach akcji byłem głównym sztabowcem, zajmowałem się organizacją działań, a dziś przejęli to liderzy moich wcześniejszych akcji. Stanęli na czele sztabów i pociągnęli tę akcję w bardzo dobrym kierunku. Bardzo się cieszę, że impuls, który stał się udziałem poprzednich akcji nadal rezonuje i pobudza coraz to nowe osoby i pączkuje daleko poza naszą gminę. W tym roku w przedsięwzięcie z powodzeniem zaangażowały się także sąsiednie miejscowości takie jak Stawiguda czy Dywity – mówi Łukasz Śmietanko, sołtys Pajtun.
Tegoroczną Operację Czysta Rzeka podsumowali Iza Sałamacha, Daniel Parol i Łukasz Śmietanko. Od sześciu lat akcja jednoczy w całej Polsce tysiące ludzi wokół idei dbania o czystość naszych małych ojczyzn. W tym roku w wielkim sprzątaniu udział wzięło 26 709 uczestników skupionych w 809 sztabach, a łącznie zebrano ponad 475 ton śmieci.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim szefom sztabów i uczestnikom za aktywne działania. Najbardziej cieszy włączenie się do akcji młodych ludzi, którzy stanowią prawie 52% wszystkich uczestników. Mamy nadzieję, że dzięki temu wrażliwość na troskę o środowisko stanie się ich naturalnym obowiązkiem. W Operacji Czysta Rzeka staramy się te wartości przekazać i widzimy, że przynosi to efekty. Tam, gdzie sprzątamy już kilka lat, jest coraz mniej śmieci, lokalne społeczności są uważne na to, co dzieje się wokół i nie pozwalają na zanieczyszczenia. Dało się to zaobserwować w sobotę na podsumowującym tegoroczne aktywności spływie Kośną na Warmii. Z przyjemnością płynęliśmy czystą rzeką – podkreśla Izabela Sałamacha, rzeczniczka prasowa Operacji Czysta Rzeka.
W 6. edycji Operacji Czysta Rzeka najczęściej sprzątane były obszary związane z rzekami, gdzie odbyło się 493 akcje, co stanowiło 49% wszystkich działań. Kolejno sprzątano miejscowości (101 akcji), sołectwa (87), wioski (81), jeziora (72), miasta (51), lasy (50), akcje kajakowe (4) i morze (2).
Najwięcej akcji zorganizowano w województwie mazowieckim – 177, gdzie wzięło w nich udział 4086 uczestników, którzy zebrali ponad 94 tony odpadów. Drugie miejsce zajęło województwo lubelskie z 135 akcjami, 3218 uczestnikami i prawie 69 tonami odpadów. Na trzecim miejscu pod względem liczby akcji znalazło się województwo dolnośląskie z 84 akcjami, natomiast pod względem zebranych odpadów trzecie miejsce zajęło województwo warmińsko-mazurskie z liczbą ponad 44 ton.
– Operacja to narzędzie, ale sercem akcji są ludzie. Bo to od wolontariuszy i ich zaangażowania wszystko zależy. Jestem dumny z tego, że mamy armię osób, które nie godzą się na brutalne traktowanie otaczającej nas przyrody. To ludzie, którzy nie szukają wymówek, nie próbują zrzucać odpowiedzialności na gminę, czy powiat. Sprzątając swoją najbliższą okolicę wzajemnie się integrują i edukują. To dla nas wszystkich fantastyczne święto, podczas którego kłaniamy się naszej planecie – dodaje Łukasz Śmietanko.
Operacja Czysta Rzeka to największa akcja społecznego sprzątania rzek i ich okolic oraz innych terenów zielonych. Powstała z inicjatywy wydawcy magazynu „Kraina Bugu”, który prezentuje bogactwo unikalnej fauny i flory na wschodzie Polski. Wokół niego zgromadziła się duża społeczność, która szanuje i ceni przyrodę, oraz chciałaby zachować ją dla przyszłych pokoleń. Stąd w 2018 roku narodziła się idea, by zaktywizować to liczne grono do sprzątania rzeki Bug. Początkowo akcja miała dotyczyć tylko tej rzeki, bo tutaj działa redakcja. Szybko po jej ogłoszeniu okazało się jednak, że chętnych do sprzątania, a także miejsc tego wymagających w Polsce, nie brakuje. Z roku na rok rosła liczba sztabów i miejscowości, które włączyły się do przedsięwzięcia.
– To było wyjątkowe wydarzenie, które przyniosło wiele pozytywnych efektów zarówno dla naszej społeczności, jak i dla otaczającej nas przyrody. Dzięki wspólnemu wysiłkowi udało nam się zebrać spore ilości śmieci (57 worków i 7 opon), co znacząco poprawiło wygląd naszej okolicy. Widok czystych poboczy napawał nas dumą. Akcja sprzątania była doskonałą okazją do spotkania się, rozmów i wspólnej pracy. To umocniło więzi między mieszkańcami, pokazało, że razem możemy osiągnąć naprawdę wiele. Na koniec zjedliśmy pizzę pod altaną, rozmawialiśmy i żartowaliśmy. Wiele osób, zwłaszcza dzieci i młodzież, zrozumiało, jak ważne jest dbanie o nasze środowisko. To na pewno zmotywuje nasze środowisko do dalszych działań proekologicznych – mówi Agata Dąbrowicz-Nowak, sołtyska sołectwa Bielice, gmina Krośniewice.
– Akcja spotkała się z ogromnym uznaniem ze strony mieszkańców sołectwa oraz lokalnych władz. Wspólne działania pokazały, że razem możemy zmieniać naszą wieś na lepsze i że każdy, nawet najmniejszy wkład, ma znaczenie. Dzięki ogólnopolskiej akcji nasze działania były bardziej atrakcyjne dla uczestników, gdyż otrzymali koszulki i dyplomy za udział. Na pewno za rok weźmiemy udział ponownie. Świetne efekty obserwuje w swej miejscowości sołtyska Bodzanowa, gdzie Operacja Czysta Rzeka bardzo pozytywnie wpłynęła nie tylko na mieszkańców, ale i na relacje między organizacjami pozarządowymi. Udało się w operację wciągnąć innych sołtysów w gminie. W słusznej sprawie siły połączyły nasze OSP Bodzanów, wędkarze z Koła PZW nr 103 Wędkarstwo Bodzanów oraz Stowarzyszenie Stary Młyn Bodzanów. Współpracę wspierała również Szkoła Podstawowa im. kpr. Feliksa Ignacego Grabowskiego w Bodzanowie, gdzie młodzież odbyła lekcję poszanowania środowiska.
– Dzięki Operacji Czysta Rzeka poprawiły się relacje między ludźmi, którzy do tej pory byli tylko na 'dzień dobry’. Teraz rozmawiają i planują, co można dobrego zrobić dla społeczności i ekologii. Otrzymaliśmy honorowy patronat Sylwestra Ziemkiewicza, starosty płockiego, który jest zachwycony Operacją Czysta Rzeka i w przyszłym roku mamy zachęcić do wzięcia udziału w tej akcji innych mieszkańców powiatu – opowiada Kinga Witkowska, sołtyska sołectwa Bodzanów.
– Serce rosło z radości na widok tego, że są ludzie, którzy mają na uwadze sprzątanie po kimś. Dlatego planujemy pielęgnować to, co dzięki Operacji Czysta Rzeka się rozpoczęło i cyklicznie sprzątać naszą Mołtawę. Dzięki OCR, oprócz ogromnych walorów ekologicznych, zyskaliśmy wspaniałe efekty w postaci poprawy relacji międzyludzkich. Połączyliśmy siły, by budować coś nowego. To daje mi ogromną satysfakcję.
Dorota Mirowska, sołtyska sołectwa Sędziejowice, swój pierwszy sztab założyła w tegorocznej edycji. Dołączyło do niego 11 lokalnych akcji. W operacji wzięły udział również przedszkole i szkoła podstawowa.
– Byłam zaskoczona tak dużym odzewem ze strony mieszkańców, którym nie jest obojętne miejsce, w którym żyją. Wielką wartością był udział najmłodszego pokolenia oraz integracja lokalnych środowisk. Najważniejsze, że wszyscy zgodnie potwierdzili swój udział za rok. Uważam, że najlepszy wykład o ekologii nigdy nie zastąpi edukacji w praktyce, jaką jest Operacja Czysta Rzeka – podsumowuje Dorota Mirowska.
Foto: Archiwum Fundacji Operacja Czysta Rzeka