Sytuacja na Ukrainie staje się krytyczna. Rosyjskie czołgi na granicy z Polską i rosyjskie działania mające na celu uzyskanie przez Rosję celów określonych w ultimatum z grudnia 2021 roku stają się coraz bardziej realne.
Rosja odnosi ogromne sukcesy w destabilizowaniu sytuacji wewnętrznej w krajach Unii i rozbijaniu wspólnoty. Polscy rolnicy i ich deklaracje są tego najlepszym przykładem. Do tego dochodzą jawnie izolacjonistyczne deklaracje kandydata na prezydenta USA i części amerykańskich kongresmenów.
Potrzebujemy pomysłów i działań. Potrzebujemy elit, które sprostają temu wyzwaniu.
Może, po prostu nie jesteśmy częścią Zachodu? Może należy zacząć urządzać się na Wschodzie tak, aby traktory polskich rolników, kupione z pomocą podatników polskich i unijnych, nie wyjechały pod Ural?
Czy będziemy skazani na spożywanie zboża rosyjskiego wyprodukowanego na ziemiach byłej Ukrainy?