Globalna cyfryzacja i sztuczna inteligencja na rzecz klimatu

thtair

Globalna cyfryzacja i sztuczna inteligencja to obecnie jedne z najważniejszych trendów w dziedzinie technologicznej. Jednakże, jak zauważają eksperci z różnych dziedzin, istnieje ważne pytanie dotyczące balansu między technologią, która pomaga, a technologią, która zastępuje. Czy postęp technologiczny jest jedynie sposobem na przyspieszenie procesów i zmniejszenie kosztów, czy może on także służyć ratowaniu naszej planety? Odpowiedzi szukano podczas IV Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2023.

Jak podkreśla Justyna Duszyńska, koordynator Grupy Badawczej Transformacja Cyfrowa w Sieci Badawczej Łukasiewicz – ORGMASZ, rozwiązania cyfrowe dają nam ogromne możliwości. Sztuczna inteligencja jest jednym z narzędzi, które pozwala na gromadzenie i przetwarzanie danych, a w oparciu o te dane możemy podejmować bardziej racjonalne decyzje, co ma kluczowe znaczenie w kwestii ochrony klimatu.

Prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, zwraca uwagę na fakt, że postęp cyfryzacyjny jest czymś fantastycznym z punktu widzenia rozwoju państwa i jego obywateli. W ramach reformy wprowadzonej w ZUS w 2018 roku udało się odejść od papierowych dokumentów i stworzyć platformę cyfrową, co umożliwiło przyspieszenie procesów i przekonanie lekarzy do pracy w formie elektronicznej.

Z kolei Antoni Rytel, wicedyrektor Programu GovTech Polska, który niestety nie był obecny podczas dyskusji, zauważa, że sztuczna inteligencja i technologie cyfrowe mogą być użyteczne w różnych obszarach, na przykład w rolnictwie czy zarządzaniu wodą. Dzięki nim możemy dokładniej przewidywać skutki zmian klimatu i podejmować odpowiednie działania.

Marta Gromada, kierowniczka zespołu konfekcjonowania danych w NASK, z kolei zauważa, że technologia może pomóc w pracy ludzi, a nie zastępować ich. Komputery mogą wykonywać pewne zadania, co pozwala pracownikom na skupienie się na bardziej kreatywnych i wartościowych zadaniach.

Weronika Czaplewska, wiceprezeska zarządu Envirly, podsumowuje dyskusję, zwracając uwagę na to, że technologia jest narzędziem, które można wykorzystać w różnych dziedzinach, ale nigdy nie powinno się traktować jej jako zastępcy dla człowieka. To przede wszystkim przenoszenie ludzi w inne obszary działań, a nie zastępowanie ich przez maszyny.

Czy za bardzo polegamy na technologii?

W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie życie bez technologii. Urządzenia mobilne, internet, sztuczna inteligencja, blockchain – to tylko niektóre z wielu nowoczesnych narzędzi, które w ostatnich latach zdominowały nasze życie. Jednak, czy zbyt wiele od nich zależy? Czy technologia stała się naszym panem, a my – jej niewolnikami?

Jak zauważa Anna Duszyńska, ekspert ds. nowych technologii, w dużej mierze jesteśmy już zarządzani przez algorytmy. Powinniśmy korzystać z technologii, ale jednocześnie zastanowić się, jak to wykorzystamy, jak sami żyjemy i w jakiej relacji technologia pozostaje z człowiekiem. Nie powinniśmy przerzucać całej odpowiedzialności na narzędzia, ale podejść do nich z rozwagą i wiedzą.

Marta Gromada z NASK podkreśla, że zaufanie do narzędzi i kwestie etyczne są bardzo ważne. Oczywiście, rozwiązania technologiczne są bardzo przydatne i usprawniają wiele aspektów życia, ale nie możemy zapominać o długofalowych efektach tych działań. Nie powinniśmy też przerzucać odpowiedzialności na użytkownika, a raczej działać odpowiedzialnie i z głową.

Bezpieczeństwo to kluczowa kwestia, która powinna towarzyszyć nam przy korzystaniu z technologii. Duszyńska podkreśla, że dzisiaj bezpieczeństwo to nie tylko kwestia użytkowania urządzeń czy oprogramowania, ale także kwestia środowiska. Musimy zastanowić się, jak technologia może nam pomóc w osiąganiu celów ekologicznych i jak możemy minimalizować jej wpływ na środowisko.

Temat śladu węglowego to dla wielu wciąż temat science fiction, jak zauważa Marta Czaplewska, ale zmienia się to stopniowo. Wiele firm już teraz stara się oszczędzać energię i myśleć o każdej swojej codziennej czynności. Regulacje dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych są wprowadzane na całym świecie i to jest dobry kierunek dla biznesu. Potrzebujemy jednak czasu, aby technologie stały się bardziej ekonomiczne i ekologiczne.

Niestety, technologia może być również narzędziem dezinformacji i manipulacji. Jak zauważa Marta Gromada, każdy, kto chce przykryć jakiś temat czy wywołać konflikt, może wykorzystać nowoczesne narzędzia, takie jak deep fake, do manipulacji informacją.

Te zagrożenia są rzeczywiście realne i wymagają podejmowania odpowiednich działań, takich jak regulacje i edukacja. Bez tych działań możemy narazić się na manipulację informacją, a także na wiele innych niebezpieczeństw związanych z nadużyciami technologicznymi.

Dlatego tak ważne jest, aby korzystać z technologii z umiarem i zastanawiać się, jak możemy ją wykorzystać w sposób pozytywny dla nas samych, ale także dla środowiska i społeczeństwa. Potrzebujemy także odpowiednich regulacji, które będą chroniły nas przed zagrożeniami związanymi z technologią i zapewniły bezpieczeństwo naszych danych.

Jak podkreśla Marta Gromada z NASK, nie możemy też przerzucać odpowiedzialności na użytkownika. Odpowiedzialność za wykorzystanie technologii i jej wpływ na nasze życie spoczywa na nas wszystkich – użytkownikach, producentach i rządzach.

Technologia ma wiele zalet i może nam pomóc w wielu aspektach życia, ale musimy pamiętać o tym, że to my decydujemy jak ją wykorzystamy. Bez odpowiedzialnego podejścia i działań zapewnienia bezpieczeństwa, możemy narazić się na niebezpieczeństwa, które mogą wpłynąć na nasze życie i nasze otoczenie.

WODA – BEZCENNY SUROWIEC

Według szacunków ONZ w ciągu najbliższej dekady dostępność czystej wody, zdatnej do picia dla ludzi może spaść aż o 40%. Co więcej, zapotrzebowanie przemysłu i rolnictwa do 2050 roku ma wzrosnąć dwukrotnie, co oznacza, że ponad połowa światowej populacji będzie zagrożona jej deficytem. Jak te ryzyka przełożą się na sytuację w Europie i w Polsce? Czego nauczyła nas zeszłoroczna katastrofa na Odrze? Komu deficyt wody grozi najszybciej? I jak temu zapobiec? Wobec tego problemu, debatujący, podczas IV Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2023, eksperci zwrócili uwagę na bieżący stan polskich wód.

Dr Alicja Pawelec-Olesińska, Kierowniczka Zespołu Ochrony Ekosystemów Wodnych w WWF, wskazała, że stan ekologiczny polskich wód jest zły. Aż 98,9% polskich wód nie spełnia norm unijnej ramowej dyrektywy wodnej. Rafał Bonter, Prezes Zarządu XYLEM, dodaje, że tylko 10% polskich rzek spełnia wymagania dobre lub bardzo dobre, a podobna sytuacja dotyczy jezior i zbiorników otwartych.

Zasób wody do picia w Polsce jest bardzo niski, podkreśla Rafał Bonter. Źródła głębinowe stanowią podstawę, ale około 40-50% wody pobieramy z wód powierzchniowych. Renata Żyłła, Dyrektor Centrum Gospodarki o Obiegu Zamkniętym w Łódzkim Instytucie Technologicznym, zwróciła uwagę, że stan jakości wód to jedno, ale co się w nich znajduje, to osobne pytanie. Badania wykazały, że w wodach powierzchniowych pojawiają się mikrozanieczyszczenia z przemysłu i naszego codziennego życia. Mogą to być np. farmaceutyki, czy związki z procesów przemysłowych. Te mikrozanieczyszczenia, przetwarzając się w ekosystemie, mogą tworzyć kolejne, niebezpieczne produkty.

Agata Szafraniuk, Kierowniczka Programu Ochrony Przyrody w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, dodała, że z perspektywy prawa system zarządzania polskimi rzekami nie działa. Świadczy o tym wiele postępowań toczących się przed Komisją Europejską w związku z nieprzestrzeganiem przez Polskę Ramowej Dyrektywy Wodnej i innych. Zdaniem Szafraniuk, jest wciąż bardzo dużo do zrobienia, aby zapobiec niedoborowi wody i zachować jej jakość.

Mądry Polak po Odrze?

Tragiczne wydarzenia, takie jak katastrofa na Odrze, podkreślają potrzebę ochrony rzek i środowiska wodnego. Jak zauważyła Agata Szafraniuk z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, istnieją wiele luki w systemie legislacyjnym, które powodują, że regulacje na papierze nie są skutecznie wdrażane w praktyce.

Dr Alicja Pawelec-Olesińska z WWF podkreśla, że katastrofa na Odrze zwróciła uwagę społeczeństwa na potrzebę ochrony rzek i środowiska wodnego. Ludzie zaczęli interesować się tym, co płynie w rzekach, a także zwracać uwagę na przyczyny zanieczyszczenia. Niestety, zanieczyszczenie wodne farmaceutykami jest nadal nowym i szokującym obszarem badań. Węgorze uzależniają się od kokainy, a ryby zmieniają płeć przez estrogen używany w lekach hormonalnych, którego nie usuwają oczyszczalnie ścieków.

Rafał Bonter, prezes zarządu XYLEM, ma nieco odmienne zdanie na temat ochrony środowiska wodnego. Zauważa on, że woda jest tematem dyskusji od stu lat, a w Polsce od ćwierć wieku, ale samo komunikowanie tego nie prowadzi do konkretnych działań. Uważa, że Biała Księga WWF jest dobrą ideą, ale samorządom trzeba przedstawić konkretne działania, krok po kroku, z jasno wyłożonymi priorytetami. Zwraca uwagę na potrzebę utworzenia forum, które będzie pośredniczyć między samorządami, przedsiębiorcami a organizacjami pozarządowymi.

Przemysł włókienniczy a woda

Przemysł włókienniczy jest jednym z sektorów, który ma bardzo silne powiązania z wodą. Renata Żyłła, Dyrektor Centrum Gospodarki o Obiegu Zamkniętym w Łódzkim Instytucie Technologicznym, zwróciła uwagę na fakt, że produkcja odzieży i tekstyliów wymaga dużej ilości wody oraz generuje wiele różnorodnych ścieków. Na przykład, do wyprodukowania zaledwie 4 koszulek XXL potrzeba około 80 gramów barwników i 400 gramów soli. Ponadto, przemysł włókienniczy jest bardzo rozdrobniony, co utrudnia kontrolowanie jakości ścieków.

Aby rozwiązać ten problem, potrzebne są modele strategiczne i systemy zarządzania wodą. Jak zauważa Renata Żyłła, instalacje do oczyszczania ścieków są kosztowne, a technologie zawracania wody muszą być odpowiednio dobrane. Dlatego, przy planowaniu zagospodarowania przestrzennego, należy uwzględnić tzw. parki przemysłowe, które będą zaprojektowane z myślą o tym, że ścieki będą zbierane w innym kolektorze.

Rafał Bonter, Prezes Zarządu XYLEM, dodaje, że podstawą każdego funkcjonującego systemu jest kontrola. Niestety, zgodnie z obecnymi wytycznymi, kontrolę jakości ścieków prowadzi sam zakład przemysłowy, co często prowadzi do braku kontroli. Jednak, jak podkreśla Bonter, istnieją technologie, które gwarantują, że kontrola jakości ścieków może być przeprowadzana online. Teraz musimy tylko przekazać te technologie do przemysłu i samorządów.

Dr Alicja Pawelec-Olesińska, Kierowniczka Zespołu Ochrony Ekosystemów Wodnych WWF, zwraca uwagę na konieczność przestawienia myślenia na wyłapywanie wody, zwłaszcza tej pitnej. W kontekście kryzysu klimatycznego i rosnących potrzeb związanych z produkcją żywności, woda staje się coraz cenniejszym zasobem. Dlatego ważne jest, abyśmy nauczyli się lepiej korzystać z tego zasobu i ograniczać jego marnotrawstwo.

Nowe technologie – nowe szanse?

Woda jest jednym z najważniejszych zasobów naturalnych, którą musimy chronić i dbać o nią jak najlepiej. Nowoczesne technologie oferują jednak coraz więcej szans na to, aby to zrobić w sposób bardziej efektywny i zrównoważony dla naszej planety. O tym, jakie możliwości dają nowe technologie w kontekście ochrony wody, dyskutowali eksperci podczas konferencji poświęconej tej tematyce.

Rafał Bonter, Prezes Zarządu XYLEM, podkreślił, że dzisiaj praktycznie wszystko można zrobić z wodą. Dzięki nowoczesnym technologiom można oczyścić ścieki do poziomu zwykłej wody pitnej. Wraz z jednym z koncernów przeprowadziliśmy eksperymenty w Manchesterze i w Niemczech, gdzie z wody opadowej oraz ze ścieków zrobiliśmy napój do picia. Zbadaliśmy to i sprawdziliśmy, że można je bezpiecznie pić. Choć ze względu na brak edukacji, jeszcze byłoby na to za wcześnie. Technologie mają ogromne możliwości, jako branża możemy zamknąć obieg wody nie tylko w zakładach przemysłowych, ale i w miastach. Ważne jest jednak, by to zamknięcie nie zwiększało śladu węglowego – podkreślił Bonter.

Jednakże, jak wskazywali eksperci, wdrożenie nowych technologii wymaga także zmiany myślenia. Ważne jest, aby przedsiębiorcy zaczęli zwracać uwagę na te kwestie, a państwo wspierało ich w działaniach na rzecz ochrony wody. Należy skupić się na bliskich wyzwaniach oraz zagrożeniach, jakie może przynieść już choćby kolejne lato.

Przemysł włókienniczy, który jest jednym z głównych emitentów różnego rodzaju ścieków, musi również wziąć pod uwagę potrzebę ochrony wody. Renata Żyłła, Dyrektor Centrum Gospodarki o Obiegu Zamkniętym w Łódzkim Instytucie Technologicznym, Sieć Badawcza Łukasiewicz Łódzki Instytut Technologiczny, wskazała na potrzebę stosowania modeli strategicznych zarządzania wodą. Instalacje do oczyszczania ścieków są kosztowne, a rozdrobniony przemysł erszą różne wyzwania. Zaproponowała, aby przy planie zagospodarowania przestrzennego uwzględniać tzw. parki przemysłowe, gdzie ścieki będą zbierane w innym kolektorze.

Widać zatem, że nowe technologie i innowacyjne podejście do problemów związanych z wodą są kluczowe dla przyszłości naszej planety. Warto zwrócić uwagę, że praktycznie każda branża i każde przedsiębiorstwo może przyczynić się do zamknięcia obiegu wody i redukcji emisji zanieczyszczeń. Jednakże, aby to osiągnąć, potrzebne są konkretne działania i inwestycje, zarówno ze strony prywatnej jak i państwowej.

Jak podkreślał Rafał Bonter, ważne jest, aby zamknięcie obiegu wody nie zwiększało śladu węglowego, a zatem należy stosować rozwiązania zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju. Wdrożenie nowych technologii oraz edukacja społeczeństwa w zakresie racjonalnego korzystania z zasobów wodnych, to kolejne ważne kroki, które powinniśmy podjąć, aby chronić nasze środowisko naturalne.

Warto podkreślić, że problemów związanych z wodą nie da się rozwiązać jednorazowo, lecz wymaga to ciągłych działań i inwestycji. Jednakże, jak pokazują powyższe wypowiedzi, mamy już narzędzia i wiedzę, aby działać skutecznie i przeciwdziałać negatywnym skutkom zanieczyszczenia wód. Teraz wystarczy tylko wziąć odpowiedzialność i podjąć konkretne działania, aby chronić nasze środowisko naturalne dla przyszłych pokoleń.

 

Efektywny czy ekologiczny transport?

Efektywny czy ekologiczny transport? To pytanie, które od lat stanowi wyzwanie dla sektora transportu i mobilności. Czy efektywność i wydajność w przemieszczaniu się muszą iść w parze z ochroną środowiska? Czy można osiągnąć jednocześnie oba cele? Odpowiedzi na te pytania szukali eksperci w dziedzinie transportu i ochrony środowiska podczas IV Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2023

Kamil Wyszkowski, Dyrektor Wykonawczy, Przedstawiciel UNOPS w Polsce UN Global Compact Network Poland, zwraca uwagę na fakt, że rozwój samochodów elektrycznych jest nieunikniony, a pieniądze są już na stole. „Jeżeli chodzi o transport lotniczy to będzie duża liczba ładowarek dla samolotów. Loty kontynentalne już można obsługiwać samolotami elektrycznymi”, dodaje. Jednocześnie, Wyszkowski podkreśla, że słaba wiedza menedżerów stanowi bariery dla rozwoju zielonej mobilności.

Michał Pyzik, Koordynator ds. modelowania i prognozowania ruchu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), przekonuje, że inwestycja w szybkie koleje i integrację systemu przewozów towarowych samochodowych z transportem kolejowym towarowym przyczyni się do zmniejszenia ilości podróży oraz ograniczenia czasu spędzanego w samochodzie. „Dzięki nim będzie o prawie 50 mln podróży rocznie mniej, spędzimy też 40 mln godzin rocznie mniej w samochodzie”, wyjaśnia Pyzik. Dłuższe podróże będą wykonywane szybciej, co okaże się korzystne również dla biznesu, który będzie miał możliwość skorzystania z transportu kolejowego, który może być bardziej efektywny niż podróż samolotem.

Anna Brzezińska-Rybicka, Dyrektor Departamentu Władz Statutowych, Strategii i Komunikacji, Rzecznik Prasowy Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD), podkreśla natomiast, że ekologiczność i efektywność nie zawsze idą w parze. „Przewóz towarów i osób w sposób ekologiczny jest kosztowny i wymaga inwestycji. Dla wielu branż, takich jak np. przemysł, transport ciężarowy jest niezbędny i tu nie ma zbyt wiele opcji do wyboru”, tłumaczy.

Łukasz Kujda: W przypadku lotnictwa mówimy o coraz bardziej efektywnych i ekologicznych samolotach, ale to ciągle kropla w morzu potrzeb. W tym przypadku jedynym rozwiązaniem jest zmniejszenie liczby lotów, poprzez wybieranie bardziej ekologicznych sposobów transportu, takich jak kolej. Co więcej, należy zwrócić uwagę na rozwój transportu wodnego, który w Polsce jest mało popularny, a może być bardzo przyjazny dla środowiska. Warto zainwestować w rozwój transportu śródlądowego, który jest ekologiczny i skuteczny.

Anna Brzezińska-Rybicka: Nie powinniśmy stawiać wyboru między efektywnym a ekologicznym transportem. Dobrze zaprojektowany system transportowy może być jednocześnie efektywny i przyjazny dla środowiska. W przypadku transportu drogowego, powinniśmy zastanowić się nad zwiększeniem udziału transportu publicznego oraz transportu rowerowego. W Polsce, niestety, wciąż jest niski poziom inwestycji w infrastrukturę dla rowerzystów, co stanowi barierę dla rozwoju tej formy transportu. Powinniśmy inwestować w rozwój transportu publicznego, w tym w sieć szybkich tramwajów i autobusów, aby zwiększyć wygodę i komfort dla pasażerów.

Bartosz Piłat: Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaki transport jest lepszy – efektywny czy ekologiczny. Ważne jest to, aby wybierać rozwiązania, które są ekonomiczne, ale jednocześnie dbają o środowisko. W przypadku transportu drogowego, powinniśmy zachęcać do korzystania z pojazdów niskoemisyjnych, takich jak hybrydy i samochody elektryczne. Warto zwiększać udział transportu publicznego oraz inwestować w infrastrukturę dla rowerzystów. W przypadku transportu lotniczego, powinniśmy zwrócić uwagę na rozwój samolotów z napędem elektrycznym oraz wykorzystanie biopaliw. Wszystkie te rozwiązania mają swoje wady i zalety, ale ważne jest, aby działać z myślą o ochronie środowiska.

 

Panel samorządowy: Ekologiczne wyzwania regionów – prawo, finanse, geopolityka

Czy polskie samorządy naprawdę skutecznie walczą z problemem zanieczyszczenia powietrza i odpadami? Czy inwestycje w nowe technologie mogą pomóc w rozwiązaniu tych problemów? Odpowiedzi na te pytania szukali uczestnicy debaty podczas IV Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2023 prowadzonej przez Romana Młodkowskiego, red. nacz. Biznes24.

Jednym z głównych tematów debaty były nowe technologie i ich rola w walce ze zmianami klimatu. Jak zauważył Julije Domac, prezydent FEDARENE i członek Zarządu EU Covenant of Mayors, dzięki nowym technologiom jesteśmy w stanie kontrolować naszą przyszłość. „Mamy wreszcie technologie, które pozwalają nam ratować klimat, Europę i naszą przyszłość. Powinniśmy być w stanie kontrolować naszą energię i przyszłość – dla zachowania demokracji” – mówił.

Jednak jak zauważył Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego, w Polsce nadal wiele osób żyje w sytuacji, w której ich zdrowie jest zagrożone przez smog. „Mamy poważny problem z zanieczyszczeniem powietrza w Polsce. Co roku tysiące ludzi umiera z powodu chorób związanych z wdychaniem zanieczyszczonego powietrza” – podkreślił.

Jacek Bogusławski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego, zwrócił uwagę na to, że w Polsce samorządy coraz bardziej angażują się w rozwój transportu i walkę z odpadami. „Widzimy zaangażowanie w gminach w rozwój transportu, walkę z odpadami – polskie samorządy stają się bardziej eko – ale czy na pewno?” – zastanawiał się.

Marek Wójcik, pełnomocnik Zarządu i ekspert ds. legislacyjnych Związku Miast, podkreślił, że walka ze zmianami klimatu wymaga zmian nie tylko w infrastrukturze i technologiach, ale również w sposobie myślenia. „Musimy zmienić nasze podejście do gospodarki odpadami, do energii. Musimy skupić się na zmianach systemowych, a nie tylko na wprowadzaniu nowych technologii” – mówił.

Marcin Podgórski, zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych w Mazowszu, zwrócił uwagę na to, że jednym z największych wyzwań jest zapewnienie odpowiednich środków finansowych na inwestycje w nowe technologie. „Potrzebujemy więcej funduszy na inwestycje w ochronę środowiska. Musimy działać w sposób zrównoważony, aby osiągnąć cele klimatyczne”

 

Czy przemysł jest pod kontrolą? Czy samorządy w Polsce są wystarczająco zaangażowane w walkę o czystsze środowisko? Jakie wyzwania stoją przed lokalnymi władzami w dziedzinie ochrony klimatu?

W Polsce wciąż mamy wiele do zrobienia w tym zakresie. Województwo Wielkopolskie stawia na źródła odnawialnej energii. Jak mówi Jacek Bogusławski, z tej formy pozyskiwania energii korzystają gminy i powiaty w regionie. Jednak jak podkreśla, każde działanie wymaga dofinansowania, a koszt i ciężar nie może być przerzucany na samorządy.

Marcin Podgórski z Mazowsza podkreśla, że samorządy lokalne podejmują wiele działań w kierunku ochrony środowiska. Dysponują one środkami lokalnymi i europejskimi, dzięki czemu ich działania są widoczne w przestrzeni. Podgórski zwraca uwagę na to, że wiele zależy jednak od świadomości mieszkańców i ich chęci działania.

Marek Wójcik z Związku Miast podkreśla, że w społecznościach lokalnych buduje się trwałość rozwiązań i narzędzi, ale także buduje się świadomość. Wójcik zwraca uwagę na to, że bez odpowiedniego ustawodawstwa i spójnej wizji ze strony rządowej samorządy nie są w stanie działać lokalnie w sposób efektywny.

Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego zwraca uwagę na fakt, że przemysł jest głównym emitentem zanieczyszczeń. Jednak jak mówi, jeśli jest on pod kontrolą, to wszystko wydaje się być dobrze. Niestety nie zawsze jest tak, że wszystko jest pod kontrolą. Guła podkreśla, że rewolucja energetyczna zachodzi na naszych oczach i wymaga bardzo mądrej i spójnej polityki energetycznej na poziomie krajowym i lokalnym.

Wójcik zwraca uwagę na to, że ważna jest kontrola jakości działań i decyzji, na poziomie rządowym, a także następnie lokalnym. Taki kontroler powinien cały czas monitorować decyzje i potem już same działania.

Debata pozwoliła na przedstawienie różnych perspektyw i propozycji działań na rzecz ochrony środowiska. Wszyscy uczestnicy byli zgodni, że potrzebujemy działać zdecydowanie i wspólnie, aby osiągnąć cele klimatyczne i chronić naszą planetę.

 

***

Dwa dni wypełnione spotkaniami, ponad trzydzieści debat, dyskusje przy okrągłych stołach, motywujące power speeche, dziesiątki polskich i zagranicznych ekspertów – tak przedstawia się największe wydarzenie ekologiczne w Europie Środkowo-Wschodniej – Międzynarodowy Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2023. Wydarzenie odbywa się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego w dniach 20-21 kwietnia.

TOGETAIR 2023 otrzymał prestiżowe patronaty od polskich i zagranicznych instytucji, w tym od przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Roberty Metsoli, oraz od Prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego.

Pełna agenda wydarzenia wraz z panelistami dostępna jest na stronie: https://togetair.eu/agenda/

Źródło: Informacja prasowa

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!