„13 października obchodzimy Światowy Dzień Bez Klatek. To dzień poświęcony zwierzętom gospodarskim, których krótkie życie upływa w ciasnocie i cierpieniu. Po latach mobilizacji obywateli i politycznego poparcia dla nadchodzącego unijnego zakazu umieszczania zwierząt w klatkach, lobbyści wielkiego przemysłu rolno-spożywczego próbują opóźnić wprowadzenie nowego, humanitarnego prawa oraz szukają w nim luk” – pisze Tilly Metz, posłanka do Parlamentu Europejskiego.
Szacuje się, że w Unii Europejskiej każdego roku 300 milionów zwierząt trafia do klatek. Połowa wszystkich kur niosek, prawie wszystkie króliki żyją w klatkach o powierzchni kartki A4. Większość macior spędza połowę życia w boksach, w których nie mogą się nawet obrócić.
Dzięki obywatelskiej, europejskiej inicjatywie „End the Cage Age” („Koniec epoki klatek” – przyp.red) zebrano 1,4 mln podpisów. W odpowiedzi na mobilizację publiczną i polityczną, Komisja Europejska zobowiązała się w czerwcu zeszłego roku do zakończenia chowu klatkowego na terenie UE. Niestety, od samego początku kampanii przemysł rolno-spożywczy atakował ruch obywatelski, a jego działacze znaleźli się pod ostrzałem. Tworzono płatne i fałszywe treści w sieci dyskredytujące ruch i jego postulaty. Obecnie lobby mięsne otwarcie prosi Komisję Europejską o poluzowanie prawa. Chodzi im o stworzenie luk w prawie, które pozwolą na utrzymanie istniejącego systemu.
Rok po obietnicy złożonej przez Komisję i trzy lata po zebraniu ponad miliona podpisów domaganie się opóźnień i poluzowań w nowym prawie UE jest nie do przyjęcia. Stworzyłoby to rozbieżność między tym, co prawo UE mówi, a tym, co dzieje się ze zwierzętami hodowlanymi w prawdziwym życiu. Tym bardziej, że poparcie dla nowej ustawy wspierane jest przez rzesze obywateli, polityków i naukowców.
Zachodzi zmiana. I to się dzieje teraz. Komisja Europejska musi być zdecydowana w swoich zobowiązaniach i przedstawić ambitny projekt ustawy. Niezależnie od mięsnego lobby. Więzienie zwierząt w klatkach jest okrutne i musi się skończyć jak najszybciej.
Autorka: Tilly Metz, źródło: https://euobserver.com/opinion/156257.
Tłumaczenie: Magdalena Gromek-Kowalczyk.
