Pani Barbara Perczyńska – pracuje z seniorami i dla seniorów. Mieszka od 14 lat we wsi Krzczonów, w gminie Tokarnia koło Krakowa.
Po 30 latach pracy zawodowej w Piekarach Śląskich przyjechała na wieś, na spokojną emeryturę. Od razu jednak dała się poznać mieszkańcom, jako osoba, która chce, żeby coś się we wsi działo, i która potrafi to zorganizować.
Barbara Perczyńska
To ona zakładała w 2019 roku nowe KGW Krzczonów. Jest jego przewodniczącą i animatorką różnorakich spotkań integrujących samych członków koła, jak i działań na rzecz mieszkańców. W KGW Krzczonów jest 15 aktywnych pań, nieaktywnych jak mówi – nie ma. Spotykają się raz w tygodniu. Organizują sobie urodziny, święta, ogniska, wycieczki. Uczą się rękodzieła np. haftu, origami, decoupage’u, carvingu, robią kwiaty z bibuły. Biorą udział w wydarzeniach regionalnych i ogólnopolskich. Ale nie działają tylko dla siebie. Dla innych starszych mieszkańców wsi organizują wycieczki do różnych miejsc w Polsce, a co roku przygotowują święto seniora w Krzczonowie, podczas którego są występy, poczęstunek i małe niespodzianki dla gości.
Panie z KGW odwiedzają mieszkańców domu pomocy społecznej, do których jadą z upieczonymi przez siebie ciastami, słodyczami, owocami i wyrobami rękodzielniczymi. Siadają z mieszkańcami DPS-u przy stole, rozmawiają, śpiewają, a kiedy wracają do domów – nie mogą przestać myśleć o tym, jak bardzo te starsze osoby są spragnione kontaktów z innymi ludźmi.
Pani Barbara jest też członkinią Stowarzyszenia Strefa Seniora z pobliskiej Tokarni. Razem ze stowarzyszeniem organizuje Senioralia we wsi, na które zresztą pozyskuje dotacje. Program tego wydarzenia wypełniony jest zawodami sportowymi dla seniorów (m.in. szachy, skakanki, badminton), nagrodami i wspólnym ogniskiem.
Warto podkreślić, że zdobywanie pieniędzy na działania społeczne to też nowa specjalizacja pani Barbary. Samodzielnie nauczyła się pisać projekty i składać wnioski o dotacje przez Internet. Wiele takich dotacji pozyskała zarówno dla Krzczonowa, jak i dla Tokarni. Pomaga w ich realizacji, rozlicza, wysyła sprawozdania. Choć nigdy wcześniej tego nie robiła, udało Jej się zdobyć kilkakrotnie fundusze z projektu FIO Małopolska Lokalnie, a także z LGD Turystyczna Podkowa, z gminy, z ARiMR. Ciągle szuka nowych możliwości pozyskania funduszy na organizację spotkań dla mieszkańców i nie zraża się tym, że nie zawsze zdobywa się dotacje.
Dzięki pracy społecznej pani Barbary w obu organizacjach, mieszkańcy Tokarni i Krzczonowa zacieśnili współpracę. Ludzie zżyli się ze sobą, a KGW Krzczonów i Stowarzyszenie Strefa Seniora z Tokarni wzajemnie zapraszają się na różne wydarzenia.
Pani Barbara mówi, że lubi być między ludźmi, lubi jak coś się dzieje i jest wesoło. Próbuje pokazać innym, że dobrze jest wyjść z domu i spędzić twórczo czas z innymi. To daje ogromną radość i siłę. O starszych mieszkańcach na wsiach mówi z przejęciem, że są pozamykani w domach i bardzo trudno ich namówić na przełamanie się i wyjście do ludzi. „Może to wynika z usposobienia czy natury ludzkiej, a może z tego, że były takie czasy, że na wsi nic się nie działo i ludziom trudno odnaleźć się teraz w nowej sytuacji” – mówi. Ale nie traci nadziei, ciągle szuka nowych sposobów na zmotywowanie ludzi do wyjścia z domów.
Kiedy zapytałam panią Barbarę, które działanie przyniosło jej najwięcej satysfakcji uznała, że dla niej dużym osiągnięciem było zdobycie pieniędzy na uszycie i zakup strojów regionalnych dla członkiń KGW Krzczonów. Starała się o te pieniądze 1,5 roku i w końcu KGW otrzymało dotację z Programu LGD „Turystyczna Podkowa”. Panie mają piękne stroje, które chętnie prezentują na różnych uroczystościach.
Ale chyba najbardziej cieszyła się, gdy udało się z powodzeniem zorganizować święto seniora we wsi. W pierwszym roku przyszło około 80 osób. Były występy ludowego zespołu dziecięcego, poczęstunek, a po spotkaniu każdy senior otrzymał upominek. Widać było, że ludzie byli szczęśliwi i bardzo zadowoleni. W drugim roku – kiedy wybuchła pandemia, nie mogły zorganizować uroczystości, więc przygotowały paczki dla seniorów. Były w nich słodycze, ciasta pieczone przez panie z Koła i własnoręcznie zrobione origami. Chodziły od domu do domu i zostawiały paczuszki pod drzwiami. Ludzie byli zaskoczeni i potem bardzo dziękowali za te niespodzianki.
Pani Barbara uwielbia kwiaty, lubi pracę w ogrodzie, ale nie ma na nią zbyt wiele czasu, bo pisanie wniosków o dotacje, realizacja zaplanowanych wydarzeń i ich rozliczenie zabierają go bardzo dużo. Jest aktywna na FB, szybko nawiązuje kontakt z ludźmi i mówi z uśmiechem, że całe życie się uczy. Wyznaje, że ma wokół siebie aktywne osoby, które wspierają jej działania oraz zaangażowanego, kochanego męża i mamę, którzy zawsze są gotowi do wszelkiej pomocy.
Uczestnicy wydarzeń organizowanych przez panią Barbarę i członkinie z KGW Krzczonów piszą na FB:
Basieńko, jesteście wspaniałe, pozdrawiam wszystkie panie, jeszcze raz dziękujemy za świetną zabawę, miło spędzony czas. Brawo, brawo za zrealizowany projekt, a w przyszłym roku obowiązkowo należy powtórzyć”, „Super impreza! Super zabawa! Nie do wiary, ile w Seniorach jest wigoru i radości. Jeszcze raz dziękujemy za zaproszenia. BRAWO WY!
***
Fot. Zdjęcia pochodzą z profilu pani Barbary Perczyńskiej na FB