Przywódcy (państwa) wobec kryzysu wywołanego przez W. Putina zachowują się różnie. Nawet członkowie sojuszów wydają się działać czasami, jakby do tego sojuszu nie należeli.
Uwypuklają się różne interesy strategiczne i gospodarcze. Kryzys jest niewątpliwie dobrą okazją do omówienia tych postaw oraz podsumowania, co z tego może wyniknąć. Tym bardziej, że w tle mamy twarde, wspólne deklaracje państw autorytarnych, które sprawiają wrażenie ataku na nasze „zachodnie” wartości, takie jak rządy prawa (międzynarodowego), poszanowanie praw człowieka, wolność osobista, gospodarcza, czy wolny handel…
Zapraszamy na rozmowę Piotra Szczepańskiego z Jerzym Markiem Nowakowskim.