Dwa „łyki” profilaktyki – czyli jak zmienić swoje życie psychiczne na lepsze?

happy

Już w starożytności filozof Epikur podkreślał, że największym dobrem jest szczęście. Twierdził, że jego źródłem jest brak cierpienia.

Idąc tym tropem warto pamiętać, że dobre samopoczucie to jednak nie tylko brak choroby, kojarzony z fizycznym bólem. Zdrowie to także dobry stan psychiczny. Jak w przypadku większości stanów chorobowych, tak i tutaj zbawienna może okazać się profilaktyka.

Recepta w stylu retro

Wybitny, polski teoretyk medycyny społecznej Marcin Kacprzak zwykł mawiać: „Zdrowie to nie tylko brak niedomagań, ale i taki stopień przystosowania biologicznego, psychicznego i społecznego, jaki jest osiągalny dla danej jednostki w najkorzystniejszych warunkach”. Łatwo powiedzieć, trudniej się za to zabrać. Wspomniany uczony pozostawił po sobie jednak receptę na dobre zdrowie, która mimo upływu kilkudziesięciu lat, nie straciła na aktualności.

Profesor zwrócił uwagę na to, by odpowiednio się odżywiać, pracować, wypoczywać i jeść w określonym czasie, mieszkać w starannie utrzymanym, dobrze wietrzonym mieszkaniu. Istotną rolę według niego odgrywa codzienna higiena osobista. Mawiał: „Noś czystą odzież i bieliznę, całe ciało mniej zawsze dobrze wymyte, nie narażaj go niepotrzebnie na niebezpieczeństwo i wysiłki ponad miarę.” Przedwojenna recepta Kacprzaka na zdrowie zawierała również sugestie związane z doborem garderoby, nakazywał mianowicie, by zawsze ubierać się stosownie do pogody. A co do higieny duszy, podpowiadał, by wolne chwile spędzać umiejętnie, kulturalnie i przyjemnie (na podstawie: gazeta-dla-lekarzy.com).

Od czego zależy stan zdrowia?

W 1973r. zespół kierowany przez Marca Lalonda będącego wówczas ministrem zdrowia Kanady opracował dokument, w którym zaprezentowano koncepcję tzw. „pól zdrowia” czyli kilku czynników mających największy wpływ na zdrowie człowieka. Na podstawie wielu badań udowodniono, że zdrowie jednostki zależy przede wszystkim od stylu życia (50 proc.). Czynniki biologiczne wpływają na nie w 20 procentach, dokładnie w takim samym wymiarze oddziałują na nasze zdrowie warunki środowiskowe. Tylko w 10 procentach kondycja człowieka uzależniona jest natomiast od jakości i dostępności służby zdrowia.

Powyższe wyliczenia dowodzą tego, że nieprzestrzeganie zasad zdrowego stylu życia może stanowić czynnik ryzyka wystąpienia chorób cywilizacyjnych i innych, określanych mianem schorzeń z wyboru. Zaliczyć do nich można m.in. choroby układu krążenia (nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, zawał serca), choroby układu oddechowego (Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc), cukrzycę, otyłość, nowotwory, AIDS, a obecnie także nader często występującą depresję.

Co robić, by nie wpaść w chorobową spiralę?

Trzeba zacząć od wprowadzenia do swej codzienności zasad zdrowego stylu życia. Jest ich pięć i jak podpowiadają dietetycy ich wdrożenie gwarantuje zdecydowaną poprawę samopoczucia. Należą do nich:

– Świadome odżywianie. Wiedza, jaka żywność jest dla mnie korzystna, co mi służy, a co nie. Wybieranie naturalnych, świeżych produktów, picie wody.

– Wybieranie zdrowej żywności. Wiedza na temat żywności, świadomy wybór produktów o korzystnym wpływie na zdrowie. Usunięcie z jadłospisu produktów pogarszających stan zdrowia.

– Zmiana nastawienia psychicznego. Praca nas sobą, więcej optymizmu, wiara w siebie.

– Regularne ćwiczenia fizyczne oraz ćwiczenia relaksacyjne. Prowadzą do poprawy stanu fizycznego, ale również redukują stres. Wysiłek fizyczny to najlepsza forma odpoczynku dla psychiki.

– Dbanie o właściwą ilość snu. Każdy potrzebuje innego czasu, aby czuć się wypoczętym, jednak zdrowy sen jest niezbędny dla każdego. Pozwala odpocząć przede wszystkim mózgowi zalewanemu zewsząd bodźcami, ale również innym narządom stale pracującym. (źródło: dietetycy.org)

Najlepsza metoda małych kroków

Jak podkreślają psychologowie, wprowadzenie owych zasad do codziennego funkcjonowania jest prawdziwą rewolucją dla organizmu a także psychiki człowieka. To w jaki sposób funkcjonowaliśmy dotychczas, uzależnione było od środowiska naturalnego, ludzi, z którymi obcowaliśmy, czy wpływu mediów. Wychodzenie z utrwalonego przez lata schematu jest bardzo trudne i żmudne, dodatkowo nie zawsze przynosi ono natychmiastowe efekty. Specjaliści podkreślają, że ów długotrwały proces musi zaczynać się wewnątrz – od potrzeby zmiany swego życia na lepsze. Namawiają przy tym do stosowania metody małych kroków, prowadzących do stopniowej eliminacji zachowań szkodliwych dla zdrowia.

Jeśli chcemy ustrzec się chorób psychicznych, oprócz pielęgnowania zdrowego stylu życia, należy zadbać o dobrą atmosferę w pracy, czy w szkole. Bardzo pomaga aktywne rozwijanie zainteresowań, poszerzanie horyzontów, prowadzące do wszechstronnej samorealizacji. Zawsze budująca jest także zdrowa, szczęśliwa relacja z drugim człowiekiem.

Przemysław Chrzanowski

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!