Czy warto w gminie uruchomić system stypendialny?

C5D43449

Dla kogo i na jakich warunkach samorząd może wypłacać naukowe gratyfikacje finansowe? Jakim budżetem trzeba dysponować, by zagwarantować godziwe wsparcie dla utalentowanych dzieciaków. Czy mecenasem uzdolnionych uczniów może być lokalna organizacja pozarządowa? Na te i inne pytania w naszym artykule odpowiedzą Leszek Gierczyk, wójt gminy Wierzchlas oraz Roman Furman, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Skomlińskiej.

Programy stypendialne dla szkół zajmujących się pierwszym etapem kształcenia przed kilkunastu laty były rzadkością. Na ich wprowadzenie stać było tylko nieliczne wiejskie samorządy, lokujące się na szczytach rankingów zamożności. Kiedy w 2005 roku taką inicjatywę podejmowano w gminie Wierzchlas, w województwie łódzkim stypendia wypłacano w zorganizowany sposób jedynie w gminach zasilanych finansowo przez odkrywkową kopalnię węgla brunatnego w Bełchatowie.

Oddolna inicjatywa

– Można powiedzieć, że na naszym terenie przecieraliśmy stypendialne szlaki. Podstawę prawną dała nam ówczesna Ustawa o systemie oświaty z 1991 roku (potem kilkukrotnie nowelizowana). W 2002 roku w ramach tej ustawy umożliwiono uruchamianie programów motywacyjnych. Postanowiliśmy z tego skorzystać i skroić system na miarę naszych możliwości. Potrzebę uruchomienia „Lokalnego programu wspierania  uczniów uzdolnionych dzieci i młodzieży z gminy Wierzchlas” już wcześniej zasygnalizowali oddolnie zarówno rodzice, nauczyciele, jaki i sami uczniowie. Potraktowaliśmy to wtedy bardzo poważnie, mając na względzie przede wszystkim aspekt motywacyjny.  Uznaliśmy, że uczniowie szczególnie uzdolnieni, odnoszący sukcesy naukowe i sportowe zasługują na atencję i  gratyfikację finansową ze strony władz lokalnych. Istotny był i cały czas jest niepoliczalny w żaden sposób prestiż, jaki towarzyszy nagrodom. Wręczamy je zawsze podczas uroczystości zakończenia roku szkolnego, zapraszamy rodziców, obdarowujemy dyplomami i listami gratulacyjnymi.  To wyróżnienie ma zatem także wartość pozamaterialną – opowiada Leszek Gierczyk, wójt gminy Wierzchalas.

Pieniądze? Ale jakie?

Tutejszy system stypendialny zakłada jednorazową wypłatę wsparcia finansowego. Wyróżnienie dla uczniów  z klas IV-IV wynosi  400 zł, starsi koledzy z klas VII-VIII mają szansę na gratyfikację w wysokości 600 zł.  Jest o co walczyć, bo za taką kwotę można sfinansować sobie na przykład trzydniową wycieczkę w Tatry. Kilkusetzłotowy zastrzyk wystarczy na przyzwoity telefon, albo bezprzewodowy głośnik (zapytani przez nas uczniowie na te gadżety wskazywali w kontekście stypendialnych zakupów).

Co trzeba mieć na cenzurce, aby zapewnić sobie finansowy sukces? W klasach młodszych na półrocze należy mieć średnią co najmniej 4,75, a na koniec roku 5,1. Do tych wyliczeń bierze się pod uwagę język polski, matematykę,  przyrodę (lub biologię i geografię), historię, język obcy i informatykę. W klasach starszych trzeba na półrocze wystarać się o średnią 4,75, a na koniec 5,0. Tutaj uśredniony wynik wylicza się na podstawie ocen z języka polskiego, matematyki, biologii, geografii, chemii, fizyki oraz jednego języka obcego do wyboru. Warto zaznaczyć, że samorząd przyznaje również stypendia za sukcesy sportowe, istnieje zatem możliwość kumulacji nagród. W sumie gmina Wierzchlas funduje corocznie około 60 stypendiów, co przekłada się na sumę  33-35 tys. zł.

– Taki stan rzeczy utrzymuje się od kilku lat,  jesteśmy zatem w stanie w miarę celnie określić wartość stypendiów w planowanych budżetach. Niemniej trzeba w tej kwestii być elastycznym, pamiętam jeden rok, kiedy mieliśmy ponad stu stypendystów. Nie mogliśmy nikomu odmówić i zgodnie z regulaminem wypłaciliśmy całą należność – wspomina Leszek Gierczyk.

Wszystko zgodnie z prawem

„Lokalny program wspierania  uczniów uzdolnionych dzieci i młodzieży z gminy Wierzchlas” powstał na kanwie rozmów lokalnych władz z dyrektorami szkół. Nakreślono szczegółowy regulamin, precyzyjnie definiujący osiągnięcia uczniów premiowane w ramach systemu stypendialnego. Dokumenty trafiły w ręce członków komisji oświatowej, a po drobnych poprawkach sporządzono projekt uchwały, który poddano głosowaniu podczas sesji rady gminy. Radni wyrazili aprobatę, skutkiem czego była publikacja w Dzienniku Urzędowym Województwa Łódzkiego. Od tej chwili program wspierający uczniów szkół podstawowych i gimnazjów stał się oficjalnym dokumentem.

– Od tego momentu minęło 16 lat. Podjętej wówczas decyzji absolutnie nie żałujemy. Stypendia dały wyraźny impuls do podejmowania kolejnych wyzwań, wyzwoliły nieodkryte pokłady energii, uaktywniły uczniów w wielu obszarach. Edukacja na poziomie lokalnym z pewnością stała się atrakcyjniejsza i bardziej pełna, znudzeni rutyną uczniowie zyskali wigor, obudzili w sobie chęć do zdrowej rywalizacji – zapewnia Leszek Gierczyk.- Kiedy patrzymy na nasz program z dłuższej perspektywy czasowej, dochodzimy do wniosku, że systemy stypendialne miewają  jednak swoje wady, jedną z nich jest presja ze strony rodziców. Nauczyciele postawieni zostali w niezwykle trudnej sytuacji, co w konsekwencji mogło doprowadzić do wystawiania zawyżonych ocen. Na takie sygnały zareagowaliśmy błyskawicznie wprowadzając zmiany m.in. w najstarszych klasach gimnazjalnych, a potem klasach ósmych szkół podstawowych. Dotyczyły one osiągnięcia określonego pułapu punktowego na egzaminach zewnętrznych. Teraz uczeń, który otrzymuje oceny celujące i bardzo dobre na świadectwie, tylko wówczas może liczyć na stypendium, kiedy równie dobrze poradzi sobie z egzaminem kończącym szkołę podstawową. Takie podejście do tematu znacząco wpłynęło na ograniczenie presji na pedagogach.

Mecenat pozarządowy

Nieco inny charakter mogą mieć stypendia przyznawane przez lokalne organizacje pozarządowe. Od kilkunastu lat takowe firmuje Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Skomlińskiej. Pod jego skrzydłami są zarówno uczniowie miejscowej szkoły podstawowej, jak i studenci  stawiający pierwsze kroki na uczelniach wyższych.

– W 2006 roku skorzystaliśmy z możliwości jakie daje Program Stypendiów Pomostowych, firmowany przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności (jednym z jej głównych partnerów jest Fundacja Wspomagania Wsi – przyp. red.) Jest to rozbudowany system stypendialny, oferujący studentom wsparcie finansowe na pierwszy rok i dalsze lata studiów. Stypendia pomostowe otrzymują ambitni i zdolni maturzyści z małych miejscowości, pochodzący z niezamożnych rodzin, którzy rozpoczynają studia dzienne i spełniają określone kryteria:  są finalistami olimpiad przedmiotowych w szkole ponadgimnazjalnej, pochodzą z rodziny wielodzietnej, są wychowankami rodziny zastępczej bądź państwowego domu dziecka, lub mają rekomendację lokalnej organizacji pozarządowej. Administratorem Programu jest Fundacja Edukacyjna Przedsiębiorczości w Łodzi – opowiada Roman Furman, prezes SMZS.

Warunkiem przyznania stypendiów, poza oczywistymi kwestiami regulaminowymi, jest udział finansowy organizacji, która zobligowana jest do pokrycia dziewięciu procent kosztów. W przypadku organizacji ze Skomlina rokrocznie na wsparcie może liczyć dwoje lub troje studentów. Przez wiele lat wysokość comiesięcznych stypendiów wynosiła 500 zł. Obecnie kwota ta urosła do 700 zł.

– W skali roku akademickiego jest to okrągłe 7 tys. zł. Takie pieniądze z pewnością dają szersze możliwości młodemu studentowi, a przy okazji odciążają domowe budżety rodziców. Bardzo się cieszymy, że za sprawą wieloletniej współpracy z PAFW, mogliśmy ułatwić start kilkudziesięciu osobom z naszej gminy – podkreśla Roman Furman.

Stowarzyszenie przyznaje także własne stypendium dla uczniów szczególnie uzdolnionych, ufundowane jest ono przez prezesa honorowego tej organizacji  profesora  Jana  Małolepszego. Przyznaje się je w pięciu kategoriach uczniom miejscowej szkoły podstawowej. Warunki przyznania stypendium  określa szczegółowy regulamin.

– Premiujemy uczniów,  którzy są laureatami olimpiad przedmiotowych, zwycięzcami konkursów  ogólnopolskich lub ogólnopolskich zawodów sportowych – wyjaśnia Roman Furman.-  Ponadto stypendium może otrzymać uczeń, który  jest laureatem olimpiady na szczeblu wojewódzkim, zwycięzcą  konkursu szczebla wojewódzkiego, zwycięzcą zawodów  sportowych na szczeblu co najmniej wojewódzkim. Z tymi kryteriami korespondują średnie ocen – od 4,5 do 5.0. Warunkiem  ubiegania  się  o  stypendium w każdej kategorii jest uzyskanie co najmniej bardzo dobrej oceny z zachowania. Co ważne, nie kierujemy się w tym wypadku kryterium dochodowym. Najważniejsze są osiągnięcia uczniów.

Dzięki SMZS wybrani uczniowie otrzymują przez cały rok szkolny stypendium wysokości 200 zł miesięcznie. Jest to pomoc wypłacana niezależnie od innych form wsparcia uczniów w gminie.

 

 

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!