Chrońmy dzieci przed otyłością

otylosc

Otyłość i nadwaga stanowią globalny problem zdrowotny, a wyniki badań epidemiologicznych są alarmujące, ponieważ w ciągu ostatnich trzech dziesięcioleci nadmierna masa ciała pojawia się u coraz młodszych osób. Nadmierny przyrost liczby komórek tłuszczowych w dzieciństwie to proces nieodwracalny i może prowadzić do rozwoju otyłości w okresie młodzieńczym, a także w wieku dorosłym, a przez to do rozwoju wielu chorób przewlekłych, obniżenia jakości życia oraz zmniejszonej wydajności organizmu w wieku dojrzałym.

W Polsce, w 2025 roku – według danych GUS- otyły będzie co trzeci mężczyzna i co czwarta kobieta (30% mężczyzn i 26 % kobiet), a 68% mężczyzn i 53%  kobiet będzie miało nadwagę. Wynika to z tego, że obecnie w naszym kraju 13% chłopców i 5% dziewczynek jest otyłych, a 44% chłopców i 25% dziewczynek ma nadwagę.

Im wcześniej w naszym życiu dopadnie nas otyłość, tym większe jest ryzyko, że pozostanie z nami na dłużej. Okresami krytycznymi w rozwoju otyłości są: wczesne dzieciństwo i okres dojrzewania. Aż 70 procent dzieci, u których otyłość rozwinęła się do czwartego roku życia pozostaje otyłymi. Ale takie ryzyko jest już prawie trzykrotnie niższe, jeżeli otyłość rozwinie się podczas skoku pokwitaniowego[1], wtedy problem ten dotyka 20 procent dzieci. Dojrzewanie jest krytycznym okresem dla rozwoju otłuszczenia ogólnego i kształtowania się sposobu rozmieszczenia tkanki tłuszczowej w organizmie, a szybkość i sposób jej rozprzestrzeniania zależy od płci. U dziewcząt tkanka tłuszczowa rozmieszczona jest głównie w dolnej połowie ciała (biodra, pośladki) i jej masa rośnie z wiekiem aż do zakończenia okresu dojrzewania. Natomiast chłopców charakteryzuje bardziej centralny typ otłuszczenia (głównie górna połowa ciała: kark, ramiona, podbrzusze). Ostateczna liczba komórek tłuszczowych w ustroju stabilizuje się wraz z zakończeniem procesu dojrzewania.

Ochrona dzieci przed rozwojem otyłości jest niezwykle ważna, bowiem komórki tłuszczowe namnażają się i rozwijają w naszym życiu do pewnego momentu. Potem ich już nie ubywa. Jeżeli za młodu będziemy się odżywiać tak, że komórek tłuszczowych (adipocytów) będzie nam przybywać, to nie pozbędziemy się ich nawet wtedy, kiedy schudniemy. Wyhodowane w dzieciństwie komórki tłuszczowe po prostu będą się kurczyć i czekać na pożywienie, żeby znowu powrócić do swoich pierwotnych rozmiarów. Dodatkowo, pod wpływem znajdujących się w środowisku zanieczyszczeń (obesogenów) może dojść do takich zmian na poziomie komórkowym w aktywności genów, że będzie powstawać więcej komórek tłuszczowych, które w rozrastającej się nadmiernie tkance tłuszczowej będą chętniej gromadziły niż spalały energię.

Doświadczona w dzieciństwie otyłość wpływa też na funkcjonowanie mózgu. Dzieje się tak za pośrednictwem hormonów wydzielanych przez tkankę tłuszczową – adipokin. Dr Ania M. Jastreboff badała odpowiedź mózgu na konsumpcję glukozy na grupie otyłych i szczupłych nastolatków. Okazało się, że u szczupłych nastolatków, którzy nie jedzą na co dzień słodyczy, ani żywności wysoko przetworzonej, pod wpływem wypitej glukozy dochodzi w pierwszej kolejności do aktywacji obszarów mózgu odpowiedzialnych za akcję i za decyzje. Zjedzenie czegoś słodkiego wywołuje u nich zastrzyk energii i chęć do działania. Natomiast u ich otyłych rówieśników, przyzwyczajonych do słodyczy i żywności wysoko przetworzonej, pod wpływem tej samej dawki glukozy dochodzi do aktywacji zupełnie innych ośrodków, związanych z przyjemnością. U takich nastolatków wykształcają się patologiczne wzorce zachowań, ponieważ jedzenie nie służy temu, żeby być aktywnym i działać, ale by odczuwać przyjemność. A to jest prosty mechanizm do uzależnienia i do rozwoju otyłości.

Nie dziwmy się zatem, że WHO apeluje, abyśmy zapobiegali rozwojowi otyłości u dzieci oraz zahamowali rozwój pandemii otyłości u dorosłych i zaleca takie odgórne działania, jak: opodatkowanie przetworzonej żywności o wysokiej zawartości cukrów prostych i ograniczenie ilości reklam promujących taką żywność, czy ustalenie jednakowego systemu znakowania etykiet produktów spożywczych.

Więcej o otyłości u dzieci: poradnik dla rodziców Fundacji Instytut Matki i Dziecka

[1] Skok pokwitaniowy to okres w chronologii dojrzewania płciowego charakteryzujący się intensywnym tempem wzrastania, kiedy następuje szybki przyrost wysokości i ciężaru ciała, dynamiczny rozwój narządów wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Zanika grasica, zmniejszeniu objętości ulega tkanka limfatyczna, śledziona, przyrost podskórnej tkanki tłuszczowej ulega zwolnieniu. Skok pokwitaniowy cechuje się intensywnym wzrostem wysokości ciała. Przyspieszenie tempa wzrastania występuje nagle, prawie dwa lata przed dojrzewaniem i na rok przed pierwszą miesiączką (między 10 a 13 rokiem życia). W roku poprzedzającym dojrzewanie seksualne w punkcie szczytowym skoku pokwitaniowego osobnikowi przybywa 9–15 cm wzrostu. U mężczyzn narządy płciowe osiągają ostateczne rozmiary. Klatka piersiowa rośnie, lecz nie jest większa od bioder. Po osiągnięciu dojrzałości wzrastanie trwa nadal, lecz w tempie wolniejszym. Waga w szczycie skoku pokwitaniowego zwiększa się o 4,5-9,0 kg. W ciągu 4 lat trwania skoku pokwitaniowego wysokość ciała powiększa się o prawie 25%, a ciężar ciała podwaja się. Chłopcy rosną znacznie szybciej niż dziewczęta i osiągają wymiary osobników dorosłych w wieku 21 lat, zaś dziewczęta w 18 roku życia lub wcześniej. Później może nastąpić dorastanie, częstsze u chłopców niż u dziewcząt. Skok pokwitaniowy jest opóźniony w czasie względem dziewcząt o mniej więcej 3 lata. Szczyt tego skoku jest czuły na warunki społeczno-ekonomiczne, w których odbywa się dojrzewanie danego osobnika.

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!