Współczesne badania dowodzą, że zwierzęta odczuwają ból i emocje podobnie jak ludzie. Dotyczy to również inwentarza gospodarskiego: krów, świń czy drobiu.
Behawiorystka i lekarz weterynarii Jolanta Łapińska w rozmowie z Piotrem Szczepańskim z Fundacji Wspomagania Wsi wskazuje, jak zadbać o dobrostan zwierząt hodowlanych, które w trakcie chowu, transportu i uboju doznają niepotrzebnego cierpienia.
Ludzkie podejście do zwierząt od czasów Kartezjusza, który uważał je za pozbawione rozumu maszyny, diametralnie się zmieniło. Do przeszłości należą już na szczęście publiczne badania na zwierzętach (wiwisekcje) przeprowadzane bez znieczulenia, które usprawiedliwiano ich niezdolnością do odczuwania bólu. Współczesne eksperymenty pokazują, że nasi mniejsi bracia nie tylko potrafią cierpieć jak my, ale też odczuwać podobne emocje.
– Różnica polega na tym, że zwierzęta ukrywają ból. To jest mechanizm, który pozwala na przetrwanie. Jednostka chora, jednostka słaba jest narażona na niebezpieczeństwo, na atak drapieżnika. W związku z tym zwierzę robi wszystko, żeby nie pokazać, że coś mu dolega. Natomiast ludzie ból manifestują – chodzą, opowiadają wszystkim, jak boli ich głowa, w krzyżu strzyka i tak dalej – mówi lekarz weterynarii i behawiorystka Jolanta Łapińska.
Jak dbać o dobrostan zwierząt hodowlanych?
Rozmówczyni Piotra Szczepańskiego zwraca uwagę, że w polskim systemie prawnym nie istnieje praktycznie pojęcie dobrostanu zwierząt. W Ustawie o ochronie zwierząt z 1997 roku z późniejszymi zmianami mowa jest jedynie o minimalnych warunkach utrzymania. Tymczasem dobrostan, rozumiany jako stan zdrowia fizycznego i psychicznego osiągany przez zwierzę w jego środowisku naturalnym, powinien opierać się na pięciu wolnościach: wolności od głodu i pragnienia, wolności od niewygody (dyskomfortu), wolności od bólu, ran i chorób, wolności od stresu i lęku oraz wolności do wyrażania naturalnych zachowań.
Jolanta Łapińska wskazuje, że palącym problemem jest dobrostan zwierząt hodowlanym. Rozmówczyni Piotra Szczepańskiego tłumaczy, że zwierzęta gospodarskie jak świnie, krowy czy drób bardzo często cierpią psychicznie i fizycznie z powodu niemożności realizacji naturalnych zachowań w trakcie chowu. Niepotrzebny stres i ból towarzyszy im również podczas transportu do rzeźni i samego uboju.
W jaki sposób można polepszyć dobrostan zwierząt hodowlanych? Więcej w nagraniu rozmowy z Jolantą Łapińską.
Źródło: https://wszechnica.org.pl