Jak zauważyć objawy depresji u bliskich? Jakie są główne grupy ryzyka zachorowania? Jak zapobiegać depresji? Według WHO depresja zajmuje 4. miejsce na liście najpoważniejszych problemów zdrowotnych świata. Szacuje się, że do roku 2020 zajmie pierwszą pozycję.
Niestety, aż 80% Polaków[1] czuje niedosyt wiedzy o tej chorobie, jej objawach i leczeniu. Może to oznaczać, że wiele przypadków depresji, w otoczeniu lub osobiście przeżywanych, jest pomijana lub błędnie interpretowana. By to zmienić Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło ogólnopolską kampanię „DEPRESJA. Rozumiesz – pomagasz”.
Za cel kampanii postawiono edukację w zakresie profilaktyki i wczesnego rozpoznawania symptomów choroby, jaką jest depresja. W związku z tym, że problem ten może dotyczyć każdego, w treściach kampanii uwzględniono potrzeby trzech grup zwiększonego ryzyka:
- młodzieży w okresie dojrzewania (ryzyko depresji młodzieńczej),
- kobiet w okresie okołoporodowym (ryzyko depresji poporodowej),
- osób w podeszłym wieku (ryzyko depresji wieku podeszłego).
Kampania i realizowane w jej ramach działania są adresowane do całego społeczeństwa, przede wszystkim do osób z bliskiego otoczenia tych, którzy są szczególnie narażeni na depresję. Osobami zaś, które każdego dnia mogą stykać się z chorym i nie zauważyć, tego jak bardzo cierpi, są: rodzice, nauczyciele, pedagodzy szkolni, lekarze, położne, mężowie, dzieci opiekujące się rodzicami w wieku senioralnym, personel domów opieki. Przygotowane dla nich materiały: broszura i ulotki informacyjne, scenariusz lekcji, materiały edukacyjne, rozbudowana strona internetowa wyleczdepresje.pl, a także kampania w mass mediach pomogą im rozpoznać objawy depresji i zareagować.
Często też sami chorzy wstydzą się mówić o swojej przypadłości. Kampania stawia sobie za cel zmianę samego nastawienia do choroby, jaką jest depresja. Ponad 75% Polaków[2] uważa depresję za chorobę wstydliwą, coś, co się ukrywa przed innymi. Takie nastawienie społeczeństwa jest barierą dla osób chorych w podjęciu leczenia.
Kampania „DEPRESJA. Rozumiesz – pomagasz” walczy ze stygmatyzacją osób chorujących na depresję. Dostarcza rzetelnej wiedzy o chorobie a przede wszystkim buduje świadomość jej uleczalności. Uświadamia, że depresja nie powoduje trwałego upośledzenia funkcjonowania. Przygotowano m.in. trzy filmy, w których osoby chorujące w przeszłości na depresję opowiadają o swoim doświadczeniu ze współczesnej perspektywy zdrowej osoby. (filmy dostępne na stronie internetowej wyleczdepresje.pl). Pozytywny przekaz kampanii daje nadzieję i motywuje osoby mające kontakt z osobami chorymi do działania.
„Depresja to choroba, którą się z powodzeniem leczy i z którą można wygrać walkę. Chcemy poprzez różne formy przekazu zwrócić uwagę publiczną na temat depresji ale też na swoiste świadectwa wygranej walki z tą chorobą oraz pokazać gdzie można się zwrócić by otrzymać pomoc.” – powiedział Zbigniew J. Król, Podsekretarz w Ministerstwie Zdrowia.
Kampanię wspierają także infuencerzy – osoby mające wpływ na opinię społeczną, szczególnie w środowisku osób młodych. Jedną z tych osób jest pan Adam Wawrzyński, prowadzący kanał w serwisie YouTube pod pseudonimem „Fanggotten”.
Kampania „Depresja. Rozumiesz – Pomagasz” potrwa do końca 2020 r. Projekt jest realizowany przez Fabrykę Komunikacji Społecznej na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w ramach Programu Zapobiegania Depresji w Polsce na lata 2016-2020.
Więcej informacji znaleźć można na stronie kampanii wyleczdepresje.pl
***
DEPRESJA – CHOROBA NASZYCH CZASÓW
prof. dr hab. Dominika Dudek, Klinika Psychiatrii Dorosłych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków:
„ „Smutek jest dolą człowieka” – pisał profesor Antoni Kępiński. Każdy z nas zna to uczucie, a wielu nazywa je „depresją” – „Mam dzisiaj deprechę, bo coś mi nie wyszło, bo jest brzydka pogoda, bo ktoś mi zrobił przykrość”. To nadużywanie słowa „depresja” w języku potocznym powoduje, że ta prawdziwa depresja, będąca ciężką chorobą całego organizmu, bywa bagatelizowana („w dzisiejszych czasach każdy ma depresję”), niezauważana, niezrozumiana. Konsekwencje tego bywają tragiczne – cierpienie chorego i jego bliskich, problemy rodzinne i zawodowe, pogorszenie ogólnego stanu zdrowia, uzależnienia czy w końcu to najgorsze – śmierć samobójcza.
Depresja to choroba demokratyczna: dotyka biednych i bogatych, wykształconych i niewykształconych, „szarych” i popularnych, młodych i starych. Rozpoznawana jest częściej u kobiet, mężczyźni bardziej zwlekają z poszukiwaniem pomocy, cierpią samotnie, częściej odbierają sobie życie. Szacuje się, że cięższe jej postacie występują u co najmniej kilku procent populacji ogólnej, u pacjentów z przewlekłymi schorzeniami somatycznymi czy wśród osób starszych odsetki te są znacznie większe. Coraz częściej na zaburzenia depresyjne chorują osoby młode. Może się zdarzyć, że depresja kryje się pod maską buntu, agresji, nadużywania substancji, narastających problemów szkolnych i towarzyskich, izolacji, rezygnacji młodego człowieka z pasji i zainteresowań. Depresja dotyka kobiet w okresie okołoporodowym. Młoda matka nie jest w stanie zająć się upragnionym dzieckiem, ma wrażenie, że nie potrafi kochać, że nie da sobie rady, że lepiej gdyby ani jej, ani dziecka nie było na świecie. Depresja to również choroba seniorów, zaostrzająca dolegliwości bólowe, nasilająca niesprawność i zależność od innych, upośledzająca funkcje poznawcze.
Możliwe, że w otoczeniu każdego z nas są osoby borykające się z depresją. Można im pomóc! Można dać nadzieję, rozumieć, a nie oceniać, poszukać fachowej opieki lekarskiej czy psychoterapeutycznej. Depresja jest uleczalna!”
STYGMATYZACJA OSÓB CHORUJĄCYCH NA DEPRESJĘ
prof. Piotr Gałecki, Krajowy Konsultant w Dziedzinie Psychiatrii:
„Problem stygmatyzacji zaburzeń psychicznych jest istotnym aspektem terapii. Obawa oraz lęk przed oceną, krytycznym spojrzeniem ze strony otoczenia czy nawet bliskich często niestety odracza moment podjęcia decyzji o leczeniu. Dlatego społeczne zrozumienie problemu depresji, świadomość, iż nie jest ona objawem słabości charakteru lecz uleczalną chorobą jest tak ważne. Zrozumienie pozwala na umiejętną pomoc choremu.”
DEPRESJA MŁODZIEŃCZA
dr hab. n. med. Barbara Remberk, Instytut Psychiatrii i Neurologii, kierownik Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży:
„Depresja może pojawić się zarówno u młodzieży, jak i u małych dzieci. Często pozostaje niezauważona, trochę z powodu przekonania że dzieci nie chorują na depresję, a trochę z powodu niecharakterystycznego obrazu choroby – dzieci częściej są rozdrażnione niż smutne i pomimo głębokiej depresji potrafią się na chwilę rozweselić. Niekiedy skutek nieleczenia depresji jest tragiczny, częściej jednak nie ma żadnych burzliwych wydarzeń – dziecko niezrozumiane, pozbawione pomocy, cierpi w samotności.”
DEPRESJA POPORODOWA
lek. Joanna Krzyżanowska-Zbucka, Instytut Psychiatrii i Neurologii, psychiatra, ordynator Oddziału Zapobiegania Nawrotom F10:
„Depresja poporodowa dotyka około 20% kobiet po porodzie i nie na wszystkie czynniki ryzyka mamy wpływ. Aby jej zapobiegać należy zadbać o edukację przyszłych matek jeszcze w ciąży – bardzo przydatne są szkoły rodzenia.
Poprawa jakości opieki podczas porodu, unikanie medykalizacji jego przebiegu i podmiotowe traktowanie położnicy zmniejsza stres związany z tym jednym z najistotniejszych wydarzeń w życiu kobiety. Bardzo istotne jest wczesne rozpoznawanie zwiastunów przez różnych specjalistów (np. ginekologów i pediatrów), z którymi może spotkać się przyszła lub młoda matka. Media mają wpływ na zmianę stereotypów związanych z zaburzeniami psychicznymi, aby ułatwić potrzebującym zwracanie się po pomoc.”
DEPRESJA W WIEKU PODESZŁYM
prof. dr hab. n. med. Tomasz Gabryelewicz, Instytut Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN, kierownik Oddziału Alzheimerowskiego:
„Zaburzenia depresyjne występują u około 15% osób powyżej 65. roku życia, ale szacunkowo około 40% przypadków jest nierozpoznawanych. Znanymi psychospołecznymi czynnikami sprzyjającymi występowaniu depresji wieku podeszłego są: brak aktywności, bezczynność, izolacja, pogorszenie sytuacji materialnej, brak wsparcia osób bliskich, osamotnienie, utrata osób najbliższych, zmiana miejsca zamieszkania, przewlekłe choroby somatyczne i pogorszenie sprawności funkcji poznawczych. Czynnikami ochronnymi przed depresją wieku podeszłego są: dodatni bilans życiowy, brak lęku przed przyszłością, dobre relacje z dziećmi i wnukami, aktywność umysłowa i fizyczna, hobby, bogate życie socjalne. Przeważająca część polskiego społeczeństwo nie jest kulturowo przygotowana na starość.”
[1] Sondaż przeprowadzony przez dom badawczy Synergion w grudniu 2017 r., metodą CAWI, n=1000
[2] ibidem
Źródło: Informacja prasowa
Fot. Peter Gustafson, https://freeimages.com