Jak można odtworzyć wioskę, a przy okazji uczyć dzieci historii i tradycji – pedagogika stosowana

2barbaraikrzysztofodczytujazaj333

Jest lipiec 2018 roku. Wracamy właśnie z wakacji na Mazurach, by na chwilę zatrzymać się u ich bram. Z porannej mgły wyłania się przed nami warmińska nizina, a na niej zarysowana maleńka osada z rozproszonymi gospodarstwami i droga ze starodrzewem. Tablica z nazwą miejscowości oznacza początek wsi Kamionka. Maleńka wieś przy trasie Gdańsk – Warszawa, nieopodal Nidzicy. Mieszka tu dziś około 100 osób – rolników lub ich potomków.

Ziemię ma Kamionka szczególnie trudną pod uprawę: „gdzie staniesz tam jest kamień, gdzie wykopiesz dołek pod roślinę – znajdziesz kamienie i glinę”. Tuż obok Kamionki są miejscowości, które słynęły z lokalnych skarbów i tradycji rzemieślniczych. W jednej z nich na przykład – wydobywano bursztyny. Korzystając ze złóż gliny – wyrabiano i zdobiono kafle. W pobliskiej Nidzicy rozwinęły działalność cechy garncarzy, piekarzy, rzeźników, szewców i krawców. W okolicach działali producenci sanek, sukiennicy, kapelusznicy, wytwórcy piwa, słomianych kapeluszy. Wytwarzano tu też żelazo.

 1porannemglynadkamionkazaj333
Poranne mgły nad Kamionką.

Jak wiele innych wiosek w Polsce, tak i to maleńkie miejsce ma swoją historię i niezgłębione bogactwo kultury. Tylko czy kogoś to w ogóle interesuje? Dziś trudno sięgać do historii tej części Mazur, bo przecież mieszkają tu ludzie z różnych zakątków kraju. Nie łatwo w takich miejscach budować wspólnotę i sięgać do dziedzictwa, by czerpać z niego inspirację do rozwoju. Nie jest łatwo, ale można…

2barbaraikrzysztofodczytujazaj333
Barbara i Krzysztof Margolowie odczytują list z podziękowaniami za wizytę w Garncarskiej Wiosce.

Barbara i Krzysztof Margolowie są z wykształcenia nauczycielami. Poznali się na studiach w Tarnowie, zamieszkali w okolicach Nidzicy. Ich pierwszymi miejscami pracy były małe przedszkola. Wiem, że byli wspaniałymi nauczycielami, bo do dziś mają fantastyczny kontakt z dziećmi i mnóstwo pomysłów na ich edukację. Jednak na obszarze zdominowanym przez dawne PGR-y, z bezrobociem najwyższym w kraju – dostrzegali bezradność i rozpacz rodziców dzieci, którzy nagle tracili pracę i pomysł na życie. Potraktowali ten problem jako wyzwanie dla siebie. On postanowił pomagać osobom bezrobotnym w zakładaniu swoich własnych miejsc pracy. Ona zaangażowała się w działalność rozwijającą społeczną aktywność i lokalną edukację. Obydwoje tworzą od dawna świetny tandem w ulepszaniu świata. Krzysztof jako współzałożyciel Nidzickiej Fundacji Rozwoju Nida udziela dobrych poręczeń kredytów dla osób, które chcą założyć własną działalność gospodarczą. Barbara wraz ze współpracownikami Nidzickiego Funduszu Lokalnego przyznaje stypendia dla zdolnych uczniów z okolicy oraz dotacje na inicjatywy sąsiedzkie.

3budyneknidzickiegofunduszulzaj333
Budynek Nidzickiego Funduszu Lokalnego „Niezapominajka” znajduje się na terenie Wioski Garncarskiej.

10 lat temu Margolowie wpadli na pomysł, jak praktycznie ocalić to, co bezpowrotnie przemija – dawne zawody rzemieślnicze, a z drugiej strony – jak dać pracę okolicznym mieszkańcom, a przyszłym pokoleniom trwały ślad historii. Wymyślili Garncarską Wioskę z miejscami pracy dla mieszkańców. A jak pomyśleli, tak też uczynili.

4ogromnynamiotzaj333
Ogromny namiot utworzył salę konferencyjną z ekspozycją dawnych maszyn rolniczych.

Kupili pierwszy kawałek ziemi w Kamionce od starszych ludzi. W miejscu dawnego gospodarstwa i domu postawili dwa budynki z czerwonej cegły – Wiejską Gospodę i Pracownię Garncarską. Potem dokupili kolejne działki, które razem utworzyły 8 hektarowe gospodarstwo. Przez 10 lat udało im się to przedsięwzięcie zapoczątkować, utrzymać i rozwinąć z niebywałym rozmachem. Pozarządowo i bez polityki. Wybudowali w Kamionce od podstaw kilkanaście funkcjonalnych, tradycyjnych obiektów wkomponowanych w naturalną roślinność i w nawiązaniu do lokalnej architektury.

5pracowniagarncarskazaj333
Pracownia Garncarska w Kamionce.

Dziś Garncarska Wioska to przedsiębiorstwo społeczne o bardzo zróżnicowanym charakterze usług. Mieszczą się tu pracownie rzemieślnicze i edukacyjne: garncarska i Rajski Ogród. Tu pracują rękodzielnicy i tu organizowane są warsztaty dla dzieci i dorosłych. Wyroby powstające w pracowniach można kupić w lokalnym sklepiku . Moje dzieci pod okiem zatrudnionego w Wiosce ceramika/garncarza ulepiły sobie z gliny świeczniki, które z radością małych twórców zabrały ze sobą.

6galeriaobrazowzaj333
Galeria obrazów lokalnych artystów w tradycyjnej stodole.

Garncarska Wioska to rodzaj aktywizującego muzeum wsi na otwartym powietrzu. W Wiosce znajduje się wiele miejsc i atrakcji do zwiedzania, z różnorodnymi zakątkami edukacyjnymi i zabawowymi. Jest miejsce poświęcone chociażby wróblom – tzw. Wróbelkowo czy ziołom – Suszarnia Ziół, ale jest także miejsce, gdzie można zobaczyć jak wytwarzano podkowy końskie – Kuźnia Mazurska.

7mazurskakuzniazaj333
Mazurska Kuźnia.

Jako że Kamionka leży na kamieniach, nie mogło zabraknąć miejsca, w którym to kamień odkrywa swoje tajemnice – Galeria Skarby Ziemi. Jest też ciekawie pomyślany plac zabaw dla dzieci, tak zwana Klockolandia – ogrodzony plac drewnianych, różnorodnych domków, do których można wejść i się pobawić. W każdym domku jest inny rodzaj klocków dla dzieci.

8klockolandiazaj333
Klockolandia – plac z domkami dla dzieci. W każdym domku klockowa niespodzianka.

Wioska ma też profesjonalne kino, w którym oglądać można filmy przyrodnicze, oranżerię, czy domek dla pszczół. W ogromnym namiocie konferencyjnym umieszczono drewniane stoły i ławy, więc można tu organizować szkolenia i małe konferencje. Pod namiotem jest ekspozycja dawnych maszyn rolniczych.

Na terenie Wioski jest amfiteatr, który słynie już z corocznie organizowanych koncertów ballad Bułata Okudżawy. Byliśmy tydzień przed koncertem, a wolne miejsca już się kończyły.

9jarzebinowyamfiteatrzaj333
Jarzębinowy Amfiteatr to miejsce na wydarzenia artystyczne wśród pól. Na deskach tego polnego teatru co roku w sierpniu
organizowany jest Koncert pieśni Bułata Okudżawy, gromadzący artystów i amatorów, pasjonatów poezji Okudżawy.

W Wiejskiej Gospodzie „Ptasie Radio” można zjeść smaczny i zdrowy posiłek. W ofercie Gospody są dania prosto z ogrodu Garncarskiej Wioski: zupa z pokrzyw, rosół z makaronem z cukinii, pierogi, naleśniki z owocowymi musami i ciasta. Nam posmakowały malinowe lody własnej produkcji i chyba najlepsza w kraju – jak oceniły moje dzieci – lemoniada.

10wiejskagospodazaj333
Wiejska Gospoda – Sercem Wioski Garncarskiej jest Wiejska Gospoda z pięknymi wnętrzami i dobrą kuchnią.
Na pierwszym piętrze mieści się Biuro przedsiębiorstwa i pracownia krawiecka.

Kilka lat temu na połowie 8 hektarowej działki Garncarskiej Wioski Margolowie założyli Rajski Ogród. Na tej lichej ziemi pełniej kamieni posadzili kilka tysięcy gatunków roślin. Motywami przewodnimi roślinności i architektury ogrodowej są natura, historia regionu i rośliny biblijne. Rajski Ogród kryje wiele zakamarków tematycznych i miejsc atrakcyjnych nie tylko dla miłośników roślin, czy historii, ale także dla młodych odkrywców kamieni szlachetnych i bursztynów. Wszystkie te atrakcje są zakorzenione w Kamionce, z tą wioską związane. „W Ogrodzie mamy dziwne połączenia, na przykład łączymy kwiaty z warzywami. Ale nie formujemy roślin. Tylko w jednym zakątku uformowaliśmy roślinność, żeby pokazać, co można zrobić z roślinami. Nie stosujemy też chemii, mamy swoje komposty. W tej chwili na kompostach jesiennych rosną potężne dynie.

– Jak zdejmiemy dynie, to tam utworzymy kolejny zakątek – Noego – mówi Krzysztof.

– W Ogrodzie pracują 3 osoby. Nikt nie jest ogrodnikiem, wszyscy uczą się ogrodnictwa tak jak i ja. Bo ja się uczę ogrodnictwa od 6 lat. Odwiedziłem chyba wszystkie ogrody pokazowe w Polsce. Dużo podróżuję, zawsze przywożę jakieś rośliny z podróży. Nie rozstaję się z sekatorem, z workiem, z ziemią.

Odwiedzamy Malinowy Chruśniak, zakątek motylkowy, ciekawie rozwiązany Labirynt. Przez tajemnicze drzwi wchodzimy do Zakątka Rajskiego Drzewa, gdzie podziwiamy różne odmiany rajskich jabłuszek i rośliny biblijne. Na dłuższą chwilę zatrzymujemy się na bursztynowym polu, gdzie dzieci z wielką radością poszukują i znajdują w piasku prawdziwe bursztyny.

Grupy zorganizowane dostają przewodników, często też zapraszane są do gier terenowych zaprojektowanych na obszarze Garncarskiej Wioski. Przewodnikami są stypendyści programu lokalnego, który prowadzi Barbara. To tu młodzi i zdolni ludzie zdobywają doświadczenie w pracy, pod okiem dobrych opiekunów.

11 rajskiogrodzaj333
Rajski Ogród.

Do tej małej, niepozornej wsi przyjeżdżają dziś wycieczki dzieci i młodzieży oraz dorosłych z całej Polski. Tu uczą się garncarstwa, historii, geologii i botaniki.

– Rzadko zdarzają się dni, w których nikt do nas nie przyjeżdża – mówi Basia – rocznie odwiedza nas kilkanaście tysięcy osób.

12tablicainformacyjnazaj333
Tablica informacyjna przy ścieżce edukacyjnej biegnącej przy wystawie skał.

Oczywiście Margolowie nie stworzyli Garncarskiej Wioski sami. Pomogli przyjaciele skupieni w różnych, apolitycznych i pro-społecznych instytucjach. Pomogły instytucje prawne, w których tworzeniu brali od dawna udział osobiście. Bo siłą Margolów jest to, że potrafią skupiać wokół siebie dobrą energię, dobrych ludzi, pomysły i potrzebne na ich realizację – fundusze. W tym miejscu właśnie mogą realizować wszystkie swoje marzenia o lepszym życiu na wsi, a rozmach oferty Wioski Garncarskiej wynika z ich pedagogicznej pasji i umiejętności rozbudzania ciekawości światem i uczenia przez zabawę.

Pozytywnie przytłoczona wielością doznań: zapachowych, wzrokowych i smakowych pytam Krzysztofa, jaki jest wspólny mianownik dla tych wszystkich atrakcji Garncarskiej Wioski?

13rajskiogrodzaj333
Rajski Ogród.

Mówi Krzysztof: „Jest jedna przestrzeń, która jest przestrzenią komplementarną, bo wszystko co tu robimy związane jest z tym co trwałe i najważniejsze, czyli po pierwsze tradycje, a po drugie – przyroda, środowisko. Czyli coś co trzeba koniecznie pielęgnować, nie wolno o tym zapominać, i nie przestawać o to dbać. Zmieniają się tylko produkty, które są uzupełnieniem całości i służą zachowywaniu tych wartości. Produkty mają zapewnić efektywność ekonomiczną całego przedsięwzięcia, aby Garncarska Wioska nie była na garnuszku kogoś, czy czegoś. Chodzi nam o to, by to się mogło utrzymać i rozwijać, co oznacza, że musi generować przychody i dochody, a nie straty. I chodzi w tym także o samo utrzymanie przedsięwzięcia. Poza tym Garncarska Wioska daje 15 miejsc pracy dla okolicznych mieszkańców. Można powiedzieć, że poprzez Garncarską Wioskę odtwarzamy Kamionkę”.

Fotografie: Monika Mazurczak-Kaczmaryk

***

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!