Z ręcznikiem przez życie

a debowska3

Czym jest ręcznik? Odpowiedź wydaje się banalna: to po prostu kawałek materiału służący codziennej toalecie. Tymczasem oprócz tych toaletowych mamy również ręczniki obrzędowe, wykorzystywane w tradycji ludowej. Towarzyszą one człowiekowi przez całe jego życie: od narodzin, poprzez zaślubiny, na pochówku skończywszy. Ten niewielki kawałek płótna ukrywa w swoim cieniu los i przeznaczenie człowieka. Od wieków towarzyszy ludzkiej wędrówce po ziemskim padole i jest symbolem kontaktu człowieka z Bogiem, łączności z przodkami, wyrazem szacunku wobec świętości i świętych wizerunków.

Rozmowa z Aliną Dębowską , Kierowniczką Muzeum w Bielsku Podlaskim

a debowska2

Alina Dębowska wraz z pracownikami muzeum w Bielsku Podlaskim od ponad dziesięciu lat zbiera ręczniki obrzędowe.

– W naszym regionie tradycje związane z ręcznikiem są nadal żywe, staramy się je badać, angażując w to także środowiska akademickie. Podjęliśmy w tym zakresie współpracę ze studentami z Poznania i Brześcia.

Na ręczniki obrzędowe najszybciej natkniemy się zaglądając do wnętrza podlaskich cerkwi. Tam ozdabia się nimi ikony. Podobnie w tradycyjnych domach prawosławnych widoczne w kącie święte obrazki przewieszone są ręcznikami obrzędowymi. Ozdabiano nimi ściany, różnicowano je w zależności od wydarzeń dyktowanych przez kalendarz prawosławnej liturgii. A gdyby komuś zdarzyło się być na podlaskim ślubie, może zobaczyć bogato haftowany ręcznik pod stopami przyszłych małżonków.

a debowska3

– Jeden koniec ręcznika symbolizuje mężczyznę, drugi kobietę. Jego połać stanowi odzwierciedlenie ludzkiego życia. Jest też symbolem granicy, przejścia z jednego stanu w inny. To księga, którą my teraz czytamy i staramy się odkrywać kolejne fascynujące treści. Im więcej wiemy, tym więcej zadajemy pytań. W poszukiwaniu odpowiedzi pomagają nam nasze zbiory złożone z ponad 300 eksponatów. To największa tego rodzaju kolekcja w Polsce – z pasją opowiada Alina Dębowska.

Proces powstawania ręczników obrzędowych to długa i mozolna droga. Ich wytwarzaniem zajmowały się od zawsze kobiety, które nabywały tę szczególną umiejętność dzięki swoim matkom oraz babkom. I tak pierwsze kroki w dziedzinie tkactwa i haftu dziewczęta stawiały już w wieku około dziesięciu lat. Początkowo ręczniki ozdabiano geometrycznymi wzorami, potem w modę wszedł haft krzyżykowy. Istne szaleństwo zapanowało w okresie międzywojennym, kiedy to wydawano gazetki kobiece z gotowymi wzorami, a w handlu powszechnie dostępne były nici we wszystkich kolorach tęczy.

a debowska4

– Zanim zabraliśmy się za prace badawcze sami nauczyliśmy się wykonywać ręczniki obrzędowe, zgłębiliśmy tajniki tkactwa, nauczyliśmy się haftować, rozpoznawać tkaniny. Wiemy, że dzisiejsze technologie pozwalają na masową produkcję takiego asortymentu, my jednak zawsze będziemy stać na straży tradycji – zapewnia pani Alina.

– Na naszych stronach internetowych prezentujemy około 200 wzorów ręczników ludowych. Statystyki wejść pokazują, że naszymi zbiorami interesują się między innymi… Chińczycy. Pozostaje mieć nadzieję, że nie przełoży się to na masową produkcję tanich podróbek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

www.bielskirecznik.pl – internetowa baza danych ręcznika obrzędowego

Tekst i fot. Przemysław Chrzanowski
Wideo: P.S.

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!