PYTANIE:
Dzień dobry, z zaciekawieniem przeczytałem artykuł na stronie witrynawiejska.org.pl na temat drewnianych chat i budynków gospodarczych.
Moja rodzina jest w posiadaniu drewnianej chatki konstrukcji zrębowej, krytej strzechą (kilka lat temu jeszcze zamieszkanej). Chatka ponad 100-letnia, prawdopodobnie wybudowana jeszcze w XIX w. (świadczy o tym dokument rodzinny z początku XX w.). Niestety w ciągu ostatnich kilku lat, odkąd jest niezamieszkana, coraz trudniej jest jej się opierać wpływowi czasu. W miarę możliwości, kilka razy w roku jest odwiedzana przez rodzinę, ale niestety brak czasu, a przede wszystkim środków sprawia, że mimo starań jej stan wciąż się pogarsza (głównie tyczy się to dachu, który zaczął się przechylać na jedną ze stron i w wielu miejscach przeciekać). Szkoda nam jest tego obiektu i nie chcielibyśmy żeby podzielił los wielu podobnych. Niestety nie mamy wiedzy merytorycznej oraz, nie ukrywając, także środków umożliwiających zabezpieczenie gruntowne chatki.
Zwracam się więc z prośba o udzielenie jakichkolwiek informacji nt. tego jakie są ewentualnie możliwości zabezpieczania takich chatek i czy istnieją jakieś organizacje ratujące tego typu obiekty (niestety brak odzewu ze strony instytucji teoretycznie odpowiedzialnych za zachowanie tego typu obiektów – konserwator zabytków, parki etnograficzne, skanseny).
W załączniku przesyłam kilka zdjęć chatki (w razie potrzeb mogę dosłać więcej). Z góry dziękuję za odpowiedź.
ODPOWIEDŹ:
Witam serdecznie, po pierwsze bardzo przepraszam, że dopiero teraz odpisuję na Pana e-mail. Na początku muszę zaznaczyć, że moja odpowiedź nie ma charakteru porady prawnej, jest tylko informacją.
Nie wiem, jakie kroki Pan już poczynił, ale tak po kolei:
Proponuję skierować pierwsze kroki do gminy i zapytać, czy ten Wasz rodzinny budynek widnieje np. w gminnej ewidencji zabytków – GEZ, tak dla zagajenia rozmowy z urzędnikami i dowiedzenia się, na ile „chatka” jest cenna historycznie. Powinniście Państwo w gminie otrzymać potrzebne informacje, w jaki sposób możecie taki budynek chronić, remontować, pozyskiwać fundusze na jego remont/rewitalizację. Jeśli jednak nie otrzymacie Państwo w gminie pomocnych informacji, to proponuję zgłosić się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i wystąpić do niego z wnioskiem o wpis budynku do rejestru zabytków nieruchomych. Jest to podstawowa forma ochrony zabytków, potwierdzająca jego wartość artystyczną, historyczną bądź naukową. Do rejestru wprowadza się zabytki, których wartość ma znaczenie w skali całego kraju. Nie umiem ocenić, na ile Państwa budynek spełnia powyższe warunki. Na zdjęciu widać, że nie jest to np. cały, pierwotny budynek (chyba? Wydaje mi się, że jest skrócony?), co może mieć znaczenie przy ocenie jego wartości np. historycznej. Ale to nie ja mogę to ocenić. Wpis do rejestru zabytków nieruchomych daje właścicielowi prawo do starania się o dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych z budżetu państwa, powiatu albo gminy. Budynek, a właściwie właściciel budynku jest wtedy też zwolniony z podatku od nieruchomości. http://witrynawiejska.org.pl/data/rzecz%20o%20dziedzictwie%20na%20wsi.pdf
To jest droga formalna, właściwa o tyle, o ile budynek spełnia walory historyczne. I tylko właściciel może wystąpić o taki wpis.
Druga opcja.
Można oczywiście poszukać innego źródła, np. prywatnego, zwłaszcza jeśli okaże się, że budynek nie spełnia wymogów potrzebnych do wpisania go do rejestru zabytków nieruchomych. Ale też trzeba się zastanowić, jaki cel taki budynek ma pełnić – pod agroturystykę – wtedy trzeba szukać środków w programach dofinansowujących agroturystykę, jeśli na muzeum – środki w konkursach na tworzenie izb regionalnych, lokalnych muzeów – np. środki Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale nie tylko. Zależnie od funkcji, jaką nadacie Państwo temu budynkowi – będą pojawiały się inne opcje dofinansowania remontu. Ale to też jest wyzwanie, wymaga napisania projektu, celu, harmonogramu, budżetu itd.
Można też się zastanowić nad wydzierżawieniem budynku jakiemuś lokalnemu stowarzyszeniu, które zajmuje się dziedzictwem kulturowym. Stowarzyszeniu łatwiej jest pozyskać fundusze na remont (np. z Fundacji KGHM). Ale to wymaga dobrze przemyślanych umów dzierżawy między właścicielem a organizacją oraz ustalenia jasnych zasad współpracy z ew. organizacją itd… – nie wiem, na ile Państwo chcecie wykorzystywać domek do celów prywatnych, a na ile bardziej Wam zależy na zachowaniu jego wartości historycznej dla przyszłych pokoleń. Przy tej drugiej opcji, czyli przeznaczeniu budynku na cele użyteczności społecznej – znacznie łatwiej znaleźć fundusze na remont i uratowanie budynku przed niszczeniem.
W imieniu redakcji Witryny Wiejskiej
życzę powodzenia i pozdrawiam,
Monika Mazurczka-Kaczmaryk
www.witrynawiejska.org.pl