RetroTRAKTOR z Wielkiej Lipy

images_retro_2zaja

W Wielkiej Lipie, niewielkiej wiosce znajdującej się w gminie Oborniki Śląskie (woj. dolnośląskie), od sierpnia 2014r. funkcjonuje Klub Miłośników Starej Techniki RetroTRAKTOR. Powstanie Stowarzyszenia, które swoje nieformalne początki miało kilka lat wcześniej, było wynikiem zamiłowania do starego sprzętu rolniczego.

Pasję do wszelkiego rodzaju staroci odziedziczyłem po tacie, Franciszku. Od małego miałem styczność z motoryzacją z racji wykonywanego przez mojego ojca zawodu kierowcy. Na podwórku bywały częściej ciężarówki niż samochody osobowe, ale w opowieściach królowały ciągniki rolnicze, które mój tato w latach młodzieńczych obserwował i poznawał. Jako kilkuletni chłopiec potrafiłem już bez problemu rozpoznać znane tylko z ojcowskich rysunków Ursusy czy Zetory.

Z biegiem lat pasja się rozwijała, a punktem przełomowym był moment, kiedy uzyskałem dostęp do Internetu. Wówczas nawiązałem pierwsze kontakty, a niewiele później całkiem z przypadku założyłem stronę internetową funkcjonującą do dziś – Portal Miłośników Starej Techniki Rolniczej RetroTRAKTOR  – www.retrotraktor.pl.

Wymyślona wówczas nazwa okazała się świetnie pasować do tematyki. Łatwo wpadała w ucho i prędko stałą się popularna w kolekcjonerskim świecie.

Na pierwszy traktor zarobiłem pod koniec liceum, dorabiając w niewielkiej firmie reklamowej. Był początek roku 2008. Z racji ograniczonych możliwości finansowych, zdecydowaliśmy się z tatą na zakup Zetora 25K z 1958 roku.

2zaja
Pierwszy ciągnik w mojej kolekcji przy tablicy powitalnej w Wielkiej Lipie – jako dowód, że nie żartujemy z nazwą.

Wybór nie był do końca przypadkowy, gdyż traktor zaoferował nam nasz przyjaciel, właściciel Skansenu w Łochowicach k. Bydgoszczy. Po ponad 3 latach remontu ciągnik wziął udział w pierwszej wystawie – Ogólnopolskim Festiwalu Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka w Wilkowicach – imprezie organizowanej przez Klub Traktor i Maszyna, którego członkiem jestem od kilku lat.

3zaja
Stoisko, za które otrzymaliśmy II nagrodę podczas Obornickiego Święta Miodu, Piwa i Potraw Tradycyjnych.

Niemal od samego początku zaczęliśmy zarażać naszą pasją innych. Udział w kolejnych zlotach i wystawach przynosił nowe kontakty, wśród których były zarówno osoby posiadające stare pojazdy, jak również zdecydowane na ich zakup.

Największe efekty w skupieniu środowiska kolekcjonerów staroci na terenie gminy Oborniki Śląskie przyniosła organizacja Mini Wystawy Zabytkowych Pojazdów, która była jedną z atrakcji Dni Obornik Śląskich. W pierwszej edycji udział wzięło kilkanaście pojazdów: motocykli, samochodów i ciągników rolniczych.

Po trzech latach byliśmy zmuszeni zmienić nazwę na Wystawa Zabytkowych Pojazdów RetroMOTO, gdyż słowo „mini” nijak miało się do imprezy, w której udział wzięło blisko 90 eksponatów.

4zaja
Niewielka wystawa z okazji Obornickiej Nocy Muzeów.

To właśnie był impuls, który przyspieszył nasze działania w kierunku sformalizowania naszej ekipy. W ciągu kilku dni spotkaliśmy się w bardzo wąskim, kilkuosobowym gronie, żeby zebrać pomysły i wymienić się wiedzą na temat organizacji pozarządowych. A byliśmy wówczas bardzo niedoinformowani…

Jedyne co wiedzieliśmy to fakt, że w naszym przypadku zakładanie stowarzyszenia zwykłego mija się celem i musimy stworzyć statut i udać się do KRSu.

Początkowo obawialiśmy się, że ciężko będzie zebrać 15 osób chętnych do założenia stowarzyszenia, ale po wstępnych deklaracjach okazało się inaczej. Kilka najbardziej aktywnych osób zaczęło gromadzić informacje i potrzebne dokumenty. Dzięki internetowemu poradnikowi ngo.pl skróty takie jak KRS-WK czy KRS-W20 przestały być dla nas zagadką.

5zaja
Na zlotach obowiązkowo nosimy klubowe koszulki – tutaj pamiątkowa fotka przed jedną z imprez.

Minął miesiąc i zorganizowaliśmy zebranie założycielskie stowarzyszenia, które od początku miało być związane z szeroko rozumianą starą techniką, ale nazwa i logo nawiązywało bezpośrednio do portalu, z którym byliśmy utożsamiani już od kilku lat. Budziło to pewne kontrowersje wśród osób, które posiadały sprzęt i pojazdy inne niż rolnicze, ale ostatecznie udało nam się osiągnąć porozumienie i dokumenty wylądowały w Sądzie Rejonowym Wrocław Fabryczna.

Od teraz mogliśmy tylko czekać. Szczęśliwie udało nam się wypełnić wszystkie dokumenty prawidłowo i z dniem 12 sierpnia 2014 roku stowarzyszenie pod nazwą Klub Miłośników Starej Techniki RetroTRAKTOR z siedzibą w Wielkiej Lipie zostało zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym.

6zaja
Przedwojenna maszynka do zamykania puszek z konserwami – pokaz jej pracy robi furorę przy każdej okazji.

Nazwa wioski, której bardzo przychylny nam sołtys udostępnił świetlicę, budzi z reguły uśmiech na twarzach osób spoza naszego regionu. Mimo, że „wielka lipa” może kojarzyć się z czymś tandetnym i niedbale wykonanym, my staramy się obrócić to w korzyść i dzięki tak specyficznej nazwie zwykle zapadamy w pamięci ludzi, którzy mieli z nami styczność. Ponadto wkładamy wiele serca w to, co robimy i dążymy do tego, aby nasze działania nie były „lipne”.

7zaja
W sąsiedztwie naszych pojazdów zawsze znajduje się jakiś kącik dla dzieci – tutaj kolorowanki.

W trakcie procesu rejestracji udało nam się zdobyć II miejsce w konkursie na najładniejsze stoisko podczas Obornickiego Święta Miodu, Piwa i Potraw Tradycyjnych, a więc na naszym koncie pojawił się pierwszy sukces. W okresie letnim członkowie Klubu wzięli udział również w Festiwalu Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych w Wilkowicach, prestiżowej, kilkudniowej wystawie MotoClassic Topacz, kilku dożynkach gminnych w okolicy, a także gościnnie w Spotkaniu Pojazdów Zabytkowych u Sołtysa w Łochowicach.

8zaja
Pokaz omłotów tradycyjną metodą – z użyciem młocarni napędzanej pasem transmisyjnym od ciągnika – zorganizowaliśmy go wspólnie z założycielami Skansenu w Borówku, znajdującego się w sąsiedniej gminie.

Aktualnie planujemy nasze działania na sezon 2015, w którym chcemy rozwinąć skrzydła i wykorzystać doświadczenia z lat minionych, a także wiedzę m.in. z warsztatów organizowanych przez Fundację Wspomagania Wsi. Gorąco polecam korzystanie z możliwości udziału w warsztatach FWW, podczas których dowiedzieliśmy się m.in. o tym, że dobra księgowa w stowarzyszeniu to połowa sukcesu.

9zaja
Prezentacja naszych eksponatów podczas MotoClassic w Topaczu. Imprezę współprowadził Krzysztof Ibisz.

Oprócz kontynuacji dotychczasowych przedsięwzięć, chcielibyśmy wystartować w konkursach o granty i dotacje, czego wcześniej nie próbowaliśmy. Naszym marzeniem jest stworzenie skansenu maszyn rolniczych oraz muzeum starej techniki. Aktualnie klub liczy 21 członków, a dołączyć może do nas każda osoba, niekoniecznie posiadająca jakikolwiek sprzęt zabytkowy. Aby to zrobić należy wypełnić deklarację i wysłać ją do nas na adres klub@retrotraktor.pl. Deklarację znajdziecie na naszej stronie www.klub.retrotraktor.pl , w zakładce „Dołącz do nas”.

10zaja
Często przenosimy widzów, choć na chwilę do poprzedniej epoki, dzięki strojom stylizowanym na lata 50. i 60.

11zaja
Ratujemy zabytki techniki – jedno ze zdjęć z ratowania kamienia młyńskiego.

12zaja
Okoliczne dożynki to najważniejszy punkt w naszym kalendarzu imprez.

13zaja
Drobne maszyny i narzędzia również goszczą na naszych wystawach.

14zaja
Z MotoClassic również wróciliśmy z trofeami – zwycięstwo w próbie sprawnościowej oraz nagroda specjalna dla Traktorzystki.

Wszystkim organizacjom pozarządowym, a także nieformalnym grupom zajmującym się działaniami dla dobra społeczeństwa życzymy cierpliwości, samozaparcia i sukcesów w roku 2015.

 

Paweł Rychter

Prezes Klubu RetroTRAKTOR

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!