Od pasji do muzeum

obraz1zaj

Z Robertem Szybiakiem, właścicielem prywatnego muzeum na Podkarpaciu rozmawia Monika Kaczmaryk.

Monika Kaczmaryk: Prowadzi Pan Muzeum Skamieniałości i Minerałów. Chciałam zapytać, czy jest to prywatne muzeum, czy też ma inny charakter i w jakiej miejscowości się mieści?

Robert Szybiak: Tak, jest to prywatne muzeum, które mieści się w moim domu w Dubiecku, na Pogórzu Przemyskim. W muzeum wystawionych jest ok. 2500 eksponatów, w 3 pomieszczeniach o łącznej powierzchni 80 m².

Czy ta działalność wynika z Pana pasji, czy też z zawodu?

Z wykształcenia jestem złotnikiem. Skamieniałości to moja pasja, która trwa już 35 lat! Zbieram je od 12 roku życia. Z biegiem lat moja kolekcja się powiększała, więc postanowiłem coś z tym zrobić. Zwłaszcza, że problem pojawiał się w sytuacji, gdy ktoś chciał zobaczyć moje zbiory. Wtedy musiałem wszystko wyjmować z pudełek, potem znów pakować. Było to bardzo uciążliwe. Dlatego budując nowy dom, zaplanowałem, że będzie tam muzeum z osobnym wejściem.

obraz2zaj

Proszę mi powiedzieć, jak taka inicjatywa może być finansowana? Czy tylko przez Pana? Czy można na to pozyskać środki?

Dotychczas była finansowana tylko przeze mnie. Ale w tym roku udało mi się pozyskać środki unijne z małych projeków, ok. 15.000 złotych na remont i wyposażenie techniczne wnętrza.

Bo takie miejsce musi chyba zapewniać jakieś warunki do przechowywania tych skamieniałości?

No tak, musi być odpowiednia wilgotność powietrza, odpowiednia temperatura, aczkolwiek te eksponaty są w większości dobrze zabezpieczone i zakonserwowane.

obraz4zaj

Czy może Pan opowiedzieć coś o tych zbiorach? Co w nich jest najcenniejszego dla Pana?

Najcenniejsze dla mnie są zbiory z tego miejsca gdzie mieszkam – z Podkarpacia. Są to kości ssaków plejstoceńskich z doliny Sanu takich jak mamuty, nosorożce włochate, jelenie olbrzymie, lwy jaskiniowe czy renifery i bizony.Są to także skamieniałości fliszu karpackiego z oligocenu, sprzed ok. 30 mln. lat, takie jak ryby, kraby, rośliny morskie, owady, a czasami rzadkość taka jak ptak. W mojej kolekcji znajdują się także ślimaki, małże, trylobity, amonity, koralowce, drewno skamieniałe, a także minerały. Warto wspomnieć, że wiek skamieniałości, które posiadam to ok.40 tyś.- ok. 600 mln. lat.

obraz5zaj

Dowiedziałam się od pana kolegi, że zaglądał Pan także do Jamnej pod Arłamowem?

W Jamnej (nieistniejącej już wsi) koło Arłamowa, jest bardzo ciekawe odsłonięcie naturalne skał fliszowych i tam znalazłem ptaka, który został opisany przez naukowców. Okazało się, że jest to nowy gatunek i jednocześnie najstarsza skamieniałość ptaka wróblowego na świecie. Obecnie ptaki wróblowe to ponad połowa wszystkich ptaków na ziemi. W Polsce mamy opisane cztery okazy ptaków: dwa wróblowe, gołębiowaty i koliber. W moim muzeum są dwa. Pozostałe są w Krakowie.

obraz7zaj

Czy jak dzwonią ze szkoły i chcą przyjechać do muzeum to jak mogą się umówić? Czy muzeum jest otwarte codziennie?

W zasadzie muzeum jest otwarte zawsze, gdy ktoś przyjdzie. Godziny zwiedzania nie są ustalone, bo kolekcję można zobaczyć, jeśli tylko ktoś z domowników jest w domu, ale najlepiej umówić się telefonicznie.

A jaki jest status prawny muzeum?

Muzeum w Polsce traktowane jest jak każda działalność gospodarcza, więc wymaga to opłat takich jak m.in. ZUS. Takie muzeum jak moje, w małej miejscowości nie jest w stanie zarobić na te opłaty. Ktoś kiedyś powiedział mi, że jak się nie opłaca, to się nie otwiera. Istnieje w Polsce status muzeum rejestrowanego, czyli objętego ochroną Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z tym że prywatne, objęte ochroną MKiDN muzeum w Polsce jest tylko jedno.

To jest to w takim razie bardzo cenna inicjatywa, którą trudno skategoryzować w sensie prawnym. Bardzo dziękuję za rozmowę.

Foto: Archiwum Roberta Szybiaka

http://www.muzeumdubiecko.republika.pl

e-mail:robertszybiak@poczta.onet.pl

***

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!