Dziedziczenie majątku i długów w firmie

Grzegorz Rybak przez blisko 20 lat prowadził zakład stolarski w jednej z podwarszawskich wsi. Specjalizował się w wykonywaniu solidnych drewnianych drzwi. Ludzie chwalili sobie jego pracę, dobrych stolarzy zawsze trzeba było szukać ze świecą.

Rybak rozbudował zaplecze i wyposażył swój zakład w nowoczesne maszyny. Na każdą inwestycję otrzymywał dogodne kredyty, część urządzeń brał w leasing. Prywatnie był szczęśliwym małżonkiem, miał trójkę dorosłych dzieci. Rodzina nie angażowała się w działalność firmy. Żona pracowała jako pomoc kuchenna w miejscowej restauracji, dzieci studiowały i nie wiązały z biznesem ojca przyszłości. Na początku ubiegłego roku Grzegorz Rybak… zginął w wypadku samochodowym.

Traumatyczne doświadczenia nie pozwoliły najbliższej rodzinie zająć się formalnościami związanymi z prowadzeniem firmy. Żona popadła w głęboką depresję, dzieci zajęły się studiami.

Minęło pół roku od śmierci pana Grzegorza. I wtedy wszystko się zaczęło. Pani Rybak dostała wezwanie do zapłaty z banku, a później z firmy leasingowej. Z korespondencji wynikało, że bank domaga się spłaty kredytu w wysokości 340 tys. zł. Nie było wyjścia, trzeba było sprzedać maszyny i resztę majątku przedsiębiorstwa. Pani Rybak wszczęła procedurę postępowania spadkowego. Jej mąż nie pozostawił testamentu, w związku z czym wiadomym było, że spadek nabyła ona z dziećmi. W międzyczasie okazało się, że wymagane kwoty do spłaty znacznie przewyższają wartość majątku zakładu. Pani Rybak skontaktowała się ze znajomym prawnikiem, żeby ten poradził jej w jaki sposób uchronić siebie i dzieci przed koniecznością spłaty reszty zobowiązań. Okazało się, że nic nie da się zrobić, a to dlatego, że upłynął termin sześciu miesięcy. W tym czasie mogli spadek odrzucić lub przyjąć go w taki sposób, by długi spłacić tylko ze spadku.

W takiej sytuacji wszyscy przyjęli spadek wprost, czyli z pełną odpowiedzialnością za długi spadkowe. Co to oznacza? Że za zobowiązania, które nie znalazły pokrycia w spadku, mają teraz odpowiadać swoim majątkiem. Krewni zmarłego musieli więc sprzedać prawie cały dorobek życia, żeby spłacić długi ojca.

– Zazwyczaj właściciele firm skrupulatnie prowadzą księgowość, kalkulują zyski i straty, na bieżąco śledzą wyniki finansowe. Nie biorą pod uwagę, że po ich śmierci wszystko, o co walczyli, nad czym tak ciężko pracowali może bezpowrotnie przepaść. Aby tego uniknąć, należy głęboko zastanowić się nad swoją obecną sytuacją w kontekście posiadanego majątku – tłumaczy prawnik Barbara Mroczek. – Osoby fizyczne najczęściej prowadzą firmy w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. To często główne źródło utrzymania całej rodziny, a i majątek zgromadzony w ten sposób to zwykle ich dorobek życia.

Czy można otrzymać firmę w spadku?

Dziedziczenie to w skrócie nabycie przez spadkobierców praw i obowiązków majątkowych spadkodawcy. Jednoosobowa działalność gospodarcza formalnie nie może zmienić właściciela, gdyż nie ma odrębnej od właściciela osobowości prawnej. Nie można nabyć w spadku całości takiej działalności gospodarczej, gdyż nie podlega dziedziczeniu nazwa, która musi zawierać imię i nazwisko przedsiębiorcy, numer identyfikacji podatkowej (NIP), a także ściśle związane z osobą spadkodawcy zezwolenia i koncesje. Dziedziczeniu podlega natomiast przedsiębiorstwo, czyli zorganizowany zespół składników niematerialnych i materialnych, przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej. Jeżeli spadkobierca chce kontynuować działalność gospodarczą, musi uczynić to pod własnym nazwiskiem. Konieczne jest wówczas zarejestrowanie takiej działalności w systemie CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej).

 „Składnikami niematerialnymi przedsiębiorstwa są: oznaczenie indywidualizujące przedsiębiorstwo lub jego wyodrębnione części (nazwa przedsiębiorstwa), wierzytelności, prawa z papierów wartościowych i środki pieniężne, koncesje, licencje i zezwolenia, patenty i inne prawa własności przemysłowej, majątkowe prawa autorskie i majątkowe prawa pokrewne, tajemnice przedsiębiorstwa oraz księgi i dokumenty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Materialne składniki przedsiębiorstwa to natomiast: własność nieruchomości i ruchomości oraz inne prawa rzeczowe do nieruchomości i ruchomości, prawa wynikające z umów najmu i dzierżawy nieruchomości lub ruchomości oraz prawa do korzystania z nieruchomości lub ruchomości wynikające z innych stosunków prawnych” (art. 551 Kodeksu cywilnego – Dz.U.2014.121.).

– Spadkobierca jako następca prawny zmarłego wstępuje w ogół przysługujących mu praw i obowiązków. Staje się on stroną umów zawartych przez przedsiębiorcę w związku z prowadzoną działalnością. Wygasają jedynie udzielone spadkodawcy pełnomocnictwa, jak również umowy, które musiały być wykonane osobiście (takie jak zlecenie czy umowa o dzieło) – wyjaśnia Barbara Mroczek. – Śmierć przedsiębiorcy powoduje wygaśnięcie stosunków pracy, a pracownicy mają prawo do odszkodowań równych wynagrodzeniom za przysługujący im okres wypowiedzenia (w przypadku umów na czas nieokreślony – za 3 miesiące). Stosunek pracy nie wygasa jedynie w przypadku, gdy zakład pracy zostanie przejęty przez następcę prawnego, który staje się z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy.

Dziedziczenie ustawowe

Zgodnie z Kodeksem cywilnym prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób. Nie ma odrębnej regulacji prawnej dla dziedziczenia przedsiębiorstw, dlatego odbywa się to na zasadach ogólnych, wynikających z przepisów tego Kodeksu: dziedziczenie z ustawy, albo na podstawie testamentu.

– Kodeks cywilny do kręgu spadkobierców w pierwszej kolejności powołuje najbliższą rodzinę: współmałżonka i dzieci. Dziedziczą oni w częściach równych z zastrzeżeniem, że udział małżonka nie może być mniejszy niż ćwierć całości spadku. Jeśli dziecko nie dożyło otwarcia spadku, jego udział przypada jego dzieciom. Jeśli spadkodawca nie posiada dzieci, wówczas do spadku oprócz małżonka powołani są rodzice. Jeżeli jedno z rodziców nie dożyło otwarcia spadku, wówczas jego udział przypada rodzeństwu spadkodawcy. A jeśli ktoś z rodzeństwa nie dożył otwarcia spadku, wówczas do dziedziczenia dochodzą dzieci rodzeństwa. Jeżeli nie ma małżonka, dzieci, rodziców, rodzeństwa i dzieci rodzeństwa, cały spadek przypadnie dziadkom. A jeśli któryś z dziadków nie dożył otwarcia spadku, wówczas jego udział przypada jego dzieciom. Po wyczerpaniu osób mogących być spadkobiercami spadek trafia do gminy – ostatniego miejsca zameldowania zmarłego, a przy braku takiego miejsca spadek przypada Skarbowi Państwa – tłumaczy Barbara Mroczek.

W razie dziedziczenia ustawowego wszystkie składniki majątkowe, wchodzące w skład przedsiębiorstwa, przechodzą na spadkobierców, między którymi powstaje współwłasność ułamkowa. To oznacza, że żaden spadkobierca nie ma wyłącznej możliwości dysponowania żadnym ze składników majątku. Zatrudnienie pracowników w firmie wymaga zgody większości spadkobierców, a sprzedaż choćby jednej maszyny wymaga zgody wszystkich. W zależności od tego ile osób wchodzi w krąg spadkobierców, istnieje zagrożenie rozbicia majątku firmy.

Dziedziczenie testamentowe

Jeśli chcemy konkretną osobę obdarzyć swoim spadkiem, najlepiej spisać to w formie testamentu.    W przypadku dziedziczenia przedsiębiorstwa jest to o tyle lepsza forma rozporządzenia majątkiem, gdyż mamy pewność, że trafi on w konkretne ręce, a nie ulegnie rozdrobnieniu. W końcu warto jest mieć wpływ na los firmy, o którą przez większość życia się zabiegało. Niestety w Polsce jedynie ok. 6 procent mieszkańców ma testament. Wydaje się być dziwne, że tylko tyle ludzi jest przewidującymi, tymczasem spisanie testamentu to nic trudnego. Wystarczy go napisać odręcznie, opatrzyć datą i podpisać – to testament holograficzny. Można też ostatnią wolę wyrazić przed notariuszem, wówczas ma on formę aktu notarialnego, albo przed wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta), starostą, marszałkiem województwa, sekretarzem powiatu, albo gminy lub kierownikiem urzędu stanu cywilnego – to testament alograficzny. Są jeszcze trzy rodzaje testamentów szczególnych, to: ustny, podróżny i wojskowy.

Do niedawna powołując określone osoby do spadku, nie mogliśmy przeznaczyć konkretnych rzeczy dla konkretnych osób. Testament powoływał zainteresowanych do całości lub części schedy po zmarłym. Dopiero robiąc dział spadku, spadkobiercy dzielili się według własnego uznania otrzymanym majątkiem. Niewątpliwą zaletą testamentów jest to, że można je w każdej chwili odwołać lub zmienić. Życie pisze różne scenariusze – ludzie, których dotychczas darzyliśmy zaufaniem z czasem mogą się zmienić, może zaistnieć szereg czynników, powodujących konieczność zmiany treści testamentu. Dokument ów można zmienić poprzez sporządzenie nowego, ale także poprzez zniszczenie starego, przekreślenie treści testamentu, czy pozbawienie go niezbędnych elementów np. odcięcie podpisu.

Działka pod lasem dla syna, a samochód dla córki, czyli zapis windykacyjny

– W 2011 r. w przepisach spadkowych pojawiła się nowa regulacja dotycząca zapisu windykacyjnego, dzięki któremu spadkodawca precyzyjnie może rozporządzić swoim majątkiem. To rozporządzenie testamentowe, na mocy którego spadkodawca postanawia, że oznaczona osoba (spadkobierca) nabywa przedmiot zapisu z chwilą otwarcia spadku. Zapis windykacyjny może zostać zawarty jedynie w testamencie, sporządzonym w formie aktu notarialnego, a jego przedmiotem może być m.in. właśnie przedsiębiorstwo. Jest to niezwykle przydatna instytucja, pozwalająca na przekazanie całego zakładu jednemu spadkobiercy, eliminując jednocześnie zagrożenie powstania sporów pomiędzy dziedziczącymi. Zapisobierca, podobnie jak spadkobierca, ma prawo w ciągu 6 miesięcy złożyć oświadczenie co do zapisu, jeśli tego nie zrobi traktowany jest jakby zapis przyjął. Istotne jest, że nie można przyjąć tylko części zapisu. Albo wszystko, albo nic – tłumaczy Barbara Mroczek

Interesy najbliższej rodziny chroni zachowek

Do spadku możemy powołać każdego, kto według nas najlepiej zadba o interesy firmy. To tylko nasza decyzja. Powiedzmy, że w testamencie powierzyliśmy dorobek naszego życia jednemu synowi, pozostawiając również małżonka i dwie córki. Oni będą mieli prawo do zachowku, to znaczy będą mogli ubiegać się o zapłatę określonej sumy pieniędzy, stanowiącej ułamek wartości udziału spadkowego, jaki przysługiwałby im przy dziedziczeniu ustawowym. Nie mogą żądać wydania konkretnej rzeczy ze spadku, w grę wchodzi tylko spłata pieniężna. Wysokość należnego zachowku to zasadniczo połowa wartości udziału spadkowego jaki by przypadał uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym. Jeżeli natomiast uprawniony do zachowku jest trwale niezdolny do pracy, albo jest małoletni, wówczas zachowek wynosi dwie trzecie wartości tego udziału. W naszej sytuacji małżonek i córki będą miały prawo do zachowku w wysokości 1/8 wartości spadku.

Podział spadku: umowa czy wyrok sądu?

Podział spadku pomiędzy zainteresowane osoby odbywa się przez przeprowadzenie tzw. działu spadku. O ile spadkobiercy są w stanie się dogadać, wystarczy wizyta u notariusza. W przeciwnym razie sprawę rozstrzyga sąd. Notarialny dział spadku to zaledwie jedna wizyta, zaś postępowanie sądowe ciągnąć się może miesiącami. To bardzo dużo czasu dla funkcjonowania firmy. Koszty takich czynności kształtują się następująco: sąd – niezależnie od wartości spadku pobiera opłatę stałą w wysokości 500 zł (w przypadku, gdy spadkobiercy mają zgodny projekt podziału spadku – 300 zł), notariusz – w zależności od wartości spadku, jeśli w skład spadku wchodzi przedsiębiorstwo o wartości 60 tys. zł – ok. 2 tys. zł. Trzeba pamiętać o tym, że w każdej sprawie sądowej można złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, w sytuacji kiedy nie możemy ich ponieść bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny.

Długi w spadku

– Warto podkreślić, iż spadek to nie tylko aktywa, ale także pasywa majątku, co oznacza, że dziedziczeniu podlegają również zobowiązania i długi, których nie uregulował przed śmiercią spadkodawca. Po śmierci przedsiębiorcy w stan wymagalności postawione mogą zostać np. kredyty udzielone mu przez banki w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Od chwili działu spadku spadkobiercy i zapisobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe proporcjonalnie do wartości otrzymanych przez nich udziałów – zaznacza Barbara Mroczek.

– Kodeks cywilny do długów spadkowych dolicza też m.in. koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku, koszty postępowania spadkowego, obowiązek zaspokojenia roszczeń o zachowek oraz obowiązek wykonania zapisów zwykłych i poleceń.

Przyjąć spadek, czy odrzucić?

Co do zasady spadkobierca przyjmuje spadek wprost. W takim wypadku odpowiada całym swoim majątkiem za długi spadkowe. Jeśli zatem okaże się, iż zadłużenie przedsiębiorstwa przewyższa jego aktywa, spadkobierca zobowiązany będzie do uregulowania należności z własnego majątku.

Jeśli mamy pewność, że zmarły pozostawił jedynie długi lub wiedząc, że długi przewyższą wartość ewentualnego spadku, możemy spadek odrzucić. W tym celu niezbędne jest złożenie stosownego oświadczenia w terminie sześciu miesięcy od daty powzięcia informacji o powołaniu do spadku. Trzeba pamiętać, że odrzucenie spadku przez rodziców może obciążyć w dalszej kolejności ich dzieci. Jeśli są pełnoletnie i same nie złożą oświadczenia o odrzuceniu spadku, otrzymają zadłużony majątek. Natomiast kiedy są one małoletnie, to przyjmą go z dobrodziejstwem inwentarza.

– To drugi sposób przejęcia spadku, z którego korzystać mogą również pełnoletni spadkobiercy. Wówczas odpowiadają oni za długi do wysokości otrzymanego spadku. W takim przypadku nic nie zyskamy, ale również nie stracimy własnego majątku. Oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza trzeba złożyć w ciągu sześciu miesięcy, tak jak przy odrzuceniu spadku. Oświadczenie można złożyć przed notariuszem – koszt to ok. 60 zł, lub przed sądem – 50 zł. Jeśli w ciągu pół roku nie zostanie złożone żadne z opisywanych oświadczeń, przyjmuje się, że spadek został przyjęty wprost – komentuje Barbara Mroczek.

Od dwóch miesięcy konsultowany i uzgadniany jest projekt zmian w kodeksie cywilnym, kodeksie postępowania cywilnego i Prawa o notariacie. Planowana nowelizacja zakłada, że spadkobierca odpowiadał będzie za długi spadkowe tylko do wysokości przejętego majątku. W uzasadnieniu do projektu zapisano: „W warunkach dość niskiej świadomości prawnej w naszym społeczeństwie nierzadkie są przypadki, gdy ktoś nieświadomy popada w kłopoty, dlatego że nie zdaje sobie sprawy z prawdziwych konsekwencji swojej bierności w zakresie składania oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku”.

Stwierdzenie nabycia spadku, lub poświadczenie dziedziczenia

Osoba, mająca w tym interes, może złożyć wniosek o stwierdzenie nabycia spadku do sądu. Koszt złożenia samego wniosku jest niewielki, to 50 zł opłaty sądowej. Oczywiście do tego trzeba doliczyć załączniki do wniosku: odpis skrócony aktu zgonu oraz odpisy skrócone aktów urodzenia lub małżeństwa spadkobierców. Za każdy z nich zapłacić trzeba po 22 zł. Istnieje też możliwość załatwienia takich formalności u notariusza, który sporządza akt poświadczenia dziedziczenia. To dużo szybsza i prostsza procedura od tej załatwianej za pośrednictwem sądu. Koszt przeprowadzenia takiej czynności u notariusza zamyka się w kwocie 400 zł (plus koszt wyżej wymienionych załączników).

Ignorantia iuris nocet – nieznajomość prawa szkodzi

Gdzie szukać pomocy prawnej w sytuacji dla nas trudnej i zawiłej? Oczywiście u dobrego prawnika. Niestety nie każdego stać na taki przywilej. Adwokaci pomagają osobom niezamożnym poprzez organizowanie różnorodnych akcji indywidualnych lub ogólnopolskich. Dwa razy w roku – wiosną i jesienią – odbywają się dni bezpłatnych porad prawnych.

Poniżej kilka organizacji, świadczących bezpłatną pomoc prawną:

1.      Fundacja ACADEMIA IURIS, ul. Freta 20/24a 00-227 Warszawa, tel +48 22 4987230

2.      Biuro Porad Obywatelskich, ul. Gałczyńskiego 3, 00-362 Warszawa, tel. +48 22 8281295

3.      Fundacja Uniwersyteckich Poradni Prawnych, ul. Szpitalna 5 lok. 5, 00-031 Warszawa, tel. +48 22 8289128 wew. 143

4.      Klinika Prawa – Studencki Ośrodek Pomocy Prawnej Przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, ul. Krakowskie Przedmieście 26/28, 00-927 Warszawa, tel. +48 22 5524318

5.      Stowarzyszenie Ars Legis, ul. Topolowa 11, 31-506 Kraków

 

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!