Właściciel prywatnej posesji ma obowiązek odśnieżać chodnik, który bezpośrednio przylega do jego nieruchomości. Jeśli zaniedba ten obowiązek, może zostać ukarany mandatem.
Według ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach właściciel działki ma obowiązek odśnieżyć chodnik tylko w przypadku, gdy bezpośrednio przylega on do posiadanej nieruchomości. Jeśli granica działki oddzielona jest od chodnika np. pasem zieleni, obowiązek odśnieżania przechodzi na gminę.
Istnieją jednak sytuacje, w których właściciel domu jednorodzinnego – nawet, gdy chodnik publiczny przylega do prywatnej posesji – zwolniony jest z obowiązku odśnieżania ogólnodostępnego chodnika. Dzieje się tak w przypadku, gdy:
- na chodniku dopuszczony jest płatny postój pojazdów (wtedy za odśnieżanie odpowiada gmina, pobierająca opłaty za parkowanie);
- przed domem znajduje się przystanek komunikacji miejskiej, autobusowy lub tramwajowy (uprzątnięcie śniegu zalegającego na chodniku należy wtedy do przedsiębiorstwa komunikacyjnego).
Czym skutkuje zaniechanie obowiązku odśnieżania chodników? W takim wypadku właściciel nieruchomości może spodziewać się mandatu w wysokości 100-500 zł.
W przypadku nieruchomości prywatnych, jak i w przypadku spółdzielni mieszkaniowych (gdzie za odśnieżanie odpowiadają wyznaczeni przez zarządcę dozorcy) sytuacja jest jasna. Wątpliwości mogą pojawić się w przypadku mieszkań bezczynszowych. Powstają wówczas pytania, kto odpowiedzialny jest za odśnieżanie chodników? W przypadku mieszkań bezczynszowych sprawa się nieco komplikuje: za odśnieżanie są bowiem odpowiedzialni mieszkańcy budynku. A z solidarnością wśród ludzi bywa różnie. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest np. wynajęcie firmy, która zajmuje się odśnieżaniem.
Śnieg na dachach
Śnieg na dachu to zimą zjawisko tak powszechne, że praktycznie nie zwracamy na nie uwagi. Jest niestety często groźnym obciążeniem dla konstrukcji nośnej dachu. Jeden metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kg, śniegu mokrego 700-800 kg, a lodu ok. 900 kg.
Należy pamiętać także, że mokry śnieg jest cięższy od białego puchu. Śnieg zalegający na dachach może stać się przyczyną tragedii, zwłaszcza, gdy pozostaje nieusunięty z płaskich dachów i dachów w dużych centrach handlowych. Jeśli administratorzy tego nie dopilnują, mogą spodziewać się mandatu lub nawet zamknięcia obiektu. Właściciele i zarządcy obiektów o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 m kw. oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m kw budynków mają obowiązek przeprowadzenia dwa razy w ciągu roku kontroli stanu technicznego swoich obiektów.
Czy jest to przestrzegane, sprawdzają inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Właściciele, zarządcy i administratorzy budynków są zobowiązani ustawowo przez prawo budowlane do usuwania z dachów śniegu i lodu. W okresie odwilży, nawet kilkucentymetrowa warstwa śniegu robi się ciężka i często zamienia się w lód. To jest bardzo niebezpieczne dla konstrukcji dachów płaskich.
Dotyczy to m.in. hipermarketów, hal produkcyjnych lub hal wystawienniczych. Zgodnie z art. 61 pkt 2 prawa budowlanego właściciel lub zarządca jest zobowiązany do zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego w razie wystąpienia zdarzeń mających lub mogących mieć wpływ na uszkodzenie obiektu lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, które może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, mienia lub środowiska: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, pożary lub powodzie.
Za właścicieli są uważane nie tylko osoby czy firmy, które dysponują wyłącznym prawem własności, ale też współwłaściciele, użytkownicy wieczyści czy instytucje mające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu.
Źródła: Komenda Główna Straży Pożarnej, Instytut Gospodarki Nieruchomościami