Ubezwłasnowolnienie – ochrona, ale i ograniczenie wolności osoby upośledzonej umysłowo

Samo słowo – ubezwłasnowolnienie – brzmi groźnie. Oznacza odebranie komuś prawa do wyrażania i realizowania własnej woli. Choć w samym słowie zawarte jest pojęcie pozbawienia człowieka najbardziej podstawowego prawa – prawa do wolności, to sama instytucja prawna ubezwłasnowolnienia została pomyślana przez ustawodawcę jako ochrona praw osób, które nie mogą z ważnych przyczyn podejmować decyzji o własnym losie i chronić własnego dobra. Tymi przyczynami są: brak zdolności rozumienia, a przede wszystkim zdolności kierowania swoim postępowaniem. Dotyczy to osób niepełnosprawnych intelektualnie: chorych psychicznie, cierpiących na niedorozwój umysłowy, albo inne zaburzenia czynności psychicznych, także przejściowych. Ubezwłasnowolnienie może dotyczyć także osób, u których zaburzenia psychiczne związane są z alkoholizmem czy narkomanią.

Osoba upośledzona umysłowo ma przede wszystkim trudności w odbiorze i poznawaniu rzeczywistości przez co wolniej się uczy i opanowuje różne sprawności poznawcze i społeczne. Mówi się o niej, że funkcjonuje umysłowo znacznie poniżej poziomu przeciętnego człowieka, a jej zdolności przystosowania się do wymagań życia codziennego i środowiska społecznego, w którym żyje – są obniżone.

Przyczyny niepełnosprawności intelektualnej mogą leżeć w wadach genetycznych, wrodzonych, chorobach, urazach nabytych, ale także w czynnikach środowiskowych oraz społeczno-ekonomicznych. Niepełnosprawność intelektualna zwykle trwa przez całe życie człowieka. Powszechnie rozróżnia się 4 stopnie niepełnosprawności intelektualnej: lekki, umiarkowany, znaczny i głęboki. We wszystkich przypadkach stopnia niepełnosprawności człowiek potrafi się rozwijać. Zwłaszcza im wcześniej zapewni mu się odpowiednią pomoc i wsparcie – możliwości edukacji, różne formy aktywności, a także pracę zawodową.

Najlepiej funkcjonują w środowisku osoby z lekkim upośledzeniem umysłowym. Osoby głębiej upośledzone także potrafią funkcjonować całkiem dobrze – lepiej niż nam się to zwykle wydaje. Warto uzmysłowić sobie, że umieszczanie tych osób w zakładach zamkniętych, odizolowanie od normalnego życia – skazuje je niechybnie na pogorszenie stanu psychicznego i niepełnosprawności, obniża jakość ich życia.

Ubezwłasnowolnienie może być bardzo pomocnym narzędziem w opiece nad osobą niepełnosprawną intelektualnie, w przypadku głębokiego jej upośledzenia, kiedy nie może ona świadomie kierować swoim życiem, a wręcz działa nieświadomie na własną niekorzyść. Wymaga wtedy całkowitej ochrony prawnej i opieki, kogoś, kto będzie z mocą prawa reprezentował jej interesy, a do tego potrzebny jest właśnie akt ubezwłasnowolnienia. Osoba przejmująca prawną opiekę nad osobą ubezwłasnowolnioną, bierze na siebie ogromną odpowiedzialność i to od niej w dużej mierze zależy, jaka będzie jakość życia osoby niepełnosprawnej. Bo akt ubezwłasnowolnienia z jednej strony chroni osobę niepełnosprawną intelektualnie, jednocześnie czyniąc ją kompletnie zależną od innych osób i instytucji.

Z formalnego punktu widzenia nie jest łatwo w Polsce ubezwłasnowolnić kogokolwiek. Po pierwsze dlatego, że może to zrobić jedynie sąd. Po drugie – sądy rozpatrujące wnioski o ubezwłasnowolnienie polegają jedynie na opinii biegłych, a nie np. argumentacji składających wniosek. Po trzecie – sąd ma obowiązek wysłuchania osoby, której wniosek dotyczy. Co także ważne, ubezwłasnowolnienie można wycofać, a osoba, która ma zostać ubezwłasnowolniona, może – o ile tylko jest świadoma tego, co się wydarza w sądzie – od tej decyzji się odwołać.

Jaka jest jednak rzeczywistość i praktyka? Czy łatwo w Polsce ubezwłasnowolnić osobę upośledzoną umysłowo albo dotkniętą chorobą psychiczną? Czy można ubezwłasnowolnić osobę uzależnioną od alkoholu, która nie chce poddać się leczeniu odwykowemu, a jej bliskim bardzo na tym zależy? Czy można pozbawić praw osobę upośledzoną w stopniu lekkim, która jest dobrze przystosowana do życia, jednak z jakichś powodów dla kogoś niewygodna w środowisku? Czy to prawne narzędzie nie jest nadużywane przez bliższą i dalszą rodzinę, która chce np. pozbawić osobę niepełnosprawną należytych jej praw, aby np. pozyskać jej rentę czy inne dobra? W końcu jest to narzędzie chroniące, ale zarazem ograniczające prawa człowieka. Teoretycznie może być wykorzystywane dla pewnego rodzaju wygody opiekunów, czy bliskich. Potwierdza to niestety praktyka. W rzeczywistości ubezwłasnowolnianie są także osoby upośledzone w stopniu lekkim i umiarkowanym – dobrze przystosowane do życia w społeczeństwie.

Podejmując decyzję o rozpoczęciu procesu ubezwłasnowolnienia osoby niepełnosprawnej intelektualnie, trzeba sobie uświadomić, że ewentualne ubezwłasnowolnienie skutecznie ograniczy możliwości decydowania o sobie i kierowanie własnym życiem osobie, która do tej pory, na swój sposób radziła sobie z codziennymi trudnościami. Niewłaściwie użyte, jest pogwałceniem praw człowieka, skazuje go na śmierć społeczną i nie daje szansy na w miarę niezależne funkcjonowanie.


Ubezwłasnowolnienie w teorii prawa 

Podstawa:

– Podstawą do ubezwłasnowolnienia może być jedynie dobro osoby, która ma zostać ubezwłasnowolniona. Taki był zamysł twórców tej instytucji prawnej.

Rodzaje ubezwłasnowolnienia:

– Istnieje ubezwłasnowolnienie całkowite lub częściowe.

Przyczyny:

– Całkowicie może być ubezwłasnowolniona osoba, która ukończyła lat 13 i na skutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego, albo innego rodzaju zaburzenia psychicznego, w tym w szczególności pijaństwa i narkomanii – nie jest w stanie kierować swym postępowaniem.

– Przyczyny dla ustanowienia ubezwłasnowolnienia całkowitego lub częściowego są z prawnego punktu widzenia takie same – stan psychiczny osoby: choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy lub inny rodzaj zaburzeń psychicznych. Różnica polega tylko na stopniu zaburzenia czy głębokości upośledzenia. Ubezwłasnowolnienie całkowite powinno orzekać się w przypadku stanu głębokiego.


Instytucja kuratora i opiekuna prawnego dla osób ubezwłasnowolnionych

– Osoba całkowicie ubezwłasnowolniona nie ma zdolności do czynności prawnych. Otrzymuje opiekuna, chyba, że jest jeszcze niepełnoletnia i pozostaje pod władzą rodzicielską. Czynności prawnych w imieniu osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie może dokonywać przedstawiciel ustawowy (w przypadku małoletniego) lub jej opiekun.

– Opiekun sprawuje opiekę bezpłatnie; zobowiązany jest nie rzadziej niż raz na rok składać sądowi opiekuńczemu sprawozdania dotyczące osoby pozostającej pod opieką oraz rachunki z zarządu jego majątkiem.

– Osoba ubezwłasnowolniona częściowo ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Ustanawia się dla niej kuratora. O ile sąd tak postanowi, kurator może reprezentować osobę ubezwłasnowolnioną częściowo i zarządzać jej majątkiem, w określonym przez sąd zakresie.

– Zarówno opiekun, kurator, jak i rodzice dziecka ubezwłasnowolnionego całkowicie podlegają nadzorowi sądu opiekuńczego. Sąd ma obowiązek udzielać im wskazówek i poleceń.


Konsekwencje prawne i faktyczne ubezwłasnowolnienia i zakres praw przysługujących osobom ubezwłasnowolnionym

Ubezwłasnowolnienie powoduje, że człowiek z jednej strony traci całkowicie niektóre prawa, inne może mieć ograniczone, ale otrzymuje też szczególne prawa, mające na celu jego ochronę.

– Czynność prawna dokonana przez osobę ubezwłasnowolnioną całkowicie jest nieważna. Czynności prawnych w imieniu osoby ubezwłasnowolnionej może dokonywać jej opiekun lub w przypadku osoby małoletniej – przedstawiciel ustawowy. To opiekun osoby ubezwłasnowolnionej dokonuje w jej imieniu i na jej rzecz takich działań jak np. kupno ubrań, wybór szkoły czy placówki dziennego pobytu, wyraża zgodę na operację medyczną.

– W ważniejszych sprawach dotyczących osoby ubezwłasnowolnionej opiekun powinien uzyskiwać zezwolenie sądu opiekuńczego, np. jeśli sprawa dotyczy kupna czy sprzedaży mieszkania, będącego własnością osoby ubezwłasnowolnionej, czy umieszczenia osoby w domu pomocy społecznej itp.

– Skutkiem ubezwłasnowolnienia całkowitego jest m.in. zakaz zawierania związku małżeńskiego. Mężczyzna ubezwłasnowolniony całkowicie nie może na przykład uznać dziecka.

– Osoba o ograniczonej zdolności ma dużo większą swobodę samodzielnego działania, dokonuje czynności prawnych sama, ale do ich ważności potrzebna jest zgoda kuratora.

– Osoba ubezwłasnowolniona częściowo może starać się o zgodę sądu na zawarcie małżeństwa. Mężczyzna ubezwłasnowolniony częściowo może uznać dziecko, ale potrzebna jest na to zgoda kuratora.

– Osoby ubezwłasnowolnione całkowicie lub częściowo nie mogą m.in. sporządzić i odwołać testamentu; nie przysługują im też bierne ani czynne prawa wyborcze, nie mogą być członkami stowarzyszeń.

– Osoby ubezwłasnowolnione nie mogą m.in. pełnić władzy rodzicielskiej nad swoim dziećmi.


Postępowanie o ubezwłasnowolnienie

– Postępowanie o ubezwłasnowolnienie i ustanowienie opieki trwa zwykle około roku.

– Dokonuje ich sąd okręgowy w składzie 3 sędziów, bez udziału ławników, z udziałem prokuratora. Sprawy o ubezwłasnowolnienie rozpoznają sądy okręgowe (dawniej wojewódzkie), właściwe dla miejsca zamieszkania osoby, która ma zostać ubezwłasnowolniona.

– Uczestnikami postępowania o ubezwłasnowolnienie są: osoba której wniosek dotyczy, jej przedstawiciel ustawowy, jeśli istnieje, małżonek osoby, która ma być ubezwłasnowolniona; prokurator – jego obecność jest obowiązkowa, czuwa, aby osoba nie została pokrzywdzona; organizacja społeczna, do której zadań należy ochrona praw osób niepełnosprawnych (nowy zapis wprowadzony 9 maja 2007); każdy, kto złoży wniosek o dopuszczenie do wzięcia udziału w postępowaniu i udowodni, że wynik postępowania może dotyczyć jego praw, z tym że nie majątkowych, a np. rodzinnych. Z reguły może więc być to członek najbliższej rodziny.

– Postępowanie o ubezwłasnowolnienie odbywa się w postępowaniu nieprocesowym, co oznacza, że nie ma charakteru spornego.

– Osoba, która ma być ubezwłasnowolniona nie otrzymuje adwokata, ale ma prawo do pełnomocnika procesowego: kuratora lub doradcę tymczasowego (nie są to prawnicy). Osoba, której sąd przyznał kuratora, ma prawo stawić się na rozprawę, ale nie musi.

– Osoby starające się o ubezwłasnowolnienie (czyli te, które składają wniosek) nie mają wpływu na decyzje sądu o stopniu ubezwłasnowolnienia. Sąd orzeka o ubezwłasnowolnieniu całkowitym lub częściowym według własnego zdania w oparciu przede wszystkim o opinię biegłego psychiatry. Badanie psychiatryczne jest obowiązkowe w tej procedurze!

– Sąd wszczyna postępowanie na wniosek. Sąd przesłuchuje wnioskodawcę, innych uczestników postępowania, biegłych, a także osobę ubezwłasnowolnianą.

– Sąd powinien rozpoznać jaki jest stan psychiczny i umysłowy osoby, która ma być ubezwłasnowolniona. W tym celu, przed rozpoczęciem postępowania może poprosić o zaświadczenie lekarskie od psychiatry, a w trakcie postępowania jest obowiązany powołać jednego lub więcej biegłych lekarzy psychiatrów do zbadania osoby.

– Sąd orzekający w sprawie o ubezwłasnowolnienie nie ma obowiązku orzekania ubezwłasnowolnienia. Może to zrobić, ale nie musi.

– Ubezwłasnowolnienie całkowite, a także częściowe nie może być orzeczone w celu zabezpieczenia innych osób czy urzędów przed naprzykrzaniem się ze strony tych osób. Może być orzeczone tylko w interesie osoby wskazanej we wniosku o ubezwłasnowolnienie.

Osoba która ma być ubezwłasnowolniona powinna być wysłuchana w obecności lekarza w sądzie lub w swoim własnym domu lub innym miejscu jej pobytu.


Podmioty uprawnione do złożenia wniosku o ubezwłasnowolnienie

– Wniosek o ubezwłasnowolnienie mogą złożyć: małżonek osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, krewni w linii prostej oraz rodzeństwo, przedstawiciel ustawowy (np. rodzice niepełnoletniego dziecka lub jego opiekun).

– Wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite osoby można złożyć po ukończeniu przez nią 13 lat, zaś o ubezwłasnowolnienie częściowe już na rok przed ukończeniem przez nią 18 lat.

– We wniosku należy podać interes osoby, świadczący o aktualnej potrzebie ustanowienia dla niej opiekuna lub kuratora.

– Kodeks cywilny mówi: Art.545, par.4 – „Kto zgłosił wniosek o ubezwłasnowolnienie w złej wierze lub lekkomyślnie, podlega karze grzywny do jednego tysiąca złotych”.


Ubezwłasnowolnienie w praktyce – czy jest się czego bać?

Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym to ogólnopolska organizacja pozarządowa znana i doświadczona w pracy na rzecz osób upośledzonych umysłowo. Od lat przyjmuje różnego rodzaju zgłoszenia o nadużywaniu instrumentu prawnego, jakim jest ubezwłasnowolnienie wobec osób z upośledzeniem umysłowym. Do Stowarzyszenia napływały na przykład informacje od opiekunów i rodziców osób niepełnosprawnych intelektualnie o praktykach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który przymuszał te osoby do ubezwłasnowolnienia swoich podopiecznych, grożąc odebraniem prawa do obierania renty socjalnej przez te osoby w ich imieniu.

Zdarza się, że ubezwłasnowolnienia domagają się np. ośrodki pomocy społecznej, lekarze, urzędnicy, sądy – warunkując nim przyznanie np. renty socjalnej, rodzinnej, dokonanie zabiegu medycznego z podwyższonym ryzykiem, sprzętu rehabilitacyjnego, samochodu z dotacji PEFRON-u, orzeczenia sądowego o nabyciu spadku po rodzicach itd. Z informacji, jakie otrzymuje Stowarzyszenie wynika np. że standardowo ubezwłasnowolniane są osoby przebywające w Domach Pomocy Społecznej. Zgłaszano także przypadki, w których osoba niepełnosprawna intelektualnie była ubezwłasnowolniania przez członków swojej rodziny, w celu przejęcia jej majątku czy np. mieszkania po rodzicach.

Sytuacja ta zmotywowała Stowarzyszenie do zbadania praktyki przeprowadzania procesów ubezwłasnowolniania osób niepełnosprawnych intelektualnie. W 2002 roku badaniami objęto akta sądowe dotyczące ubezwłasnowolnienia osób upośledzonych umysłowo. Ich celem była ocena powszechności zjawiska, prawidłowości stosowania procedury ubezwłasnowolniania oraz adekwatności tej formy prawnej do potrzeb i możliwości osoby niepełnosprawnej intelektualnie. Przebadano 400 przypadków.

Badanie przeprowadzone przez Stowarzyszenie wykazało istotne braki w procedurze sądowej i nadużycia urzędnicze w tym zakresie. Potwierdziło przypuszczenie, że prawa osoby niepełnosprawnej w Polsce nie są należycie chronione, a narzędzie ochrony, jakim jest ubezwłasnowolnienie, bywa niestety wykorzystywane przeciwko osobom niepełnosprawnym.

Przybliżę tylko niektóre wnioski z raportu.


Zjawiska niepokojące w procedurze ubezwłasnowolnienia

W 9% przypadków stwierdzono brak aktualnego badania psychiatrycznego, oceniającego stopień niepełnosprawności i stan osoby, która ma być ubezwłasnowolniona. Sąd opierał się na starych badaniach, sprzed kilku lat, dołączanych do wniosku o ubezwłasnowolnienie.

W przeważającej liczbie spraw stwierdzono brak badania psychologicznego – biegły psychiatra nie odwoływał się do badań psychologicznych oceniających poziom funkcjonowania intelektualnego oraz przystosowania społecznego i emocjonalnego badanych osób. Co prawda nie jest to obowiązkowe, ale wydaje się niezbędne dla oceny aktualnego stanu osoby i określenia za pomocą standardowych narzędzi (testu inteligencji) stopnia niepełnosprawności.

Diagnoza stopnia upośledzenia dokonana została aż w 98% przypadków na podstawie jednorazowego kontaktu z osobą ubezwłasnowolnianą. Zaledwie w mniej, niż połowie przypadków rozmowa i ewentualna obserwacja odbywały się w naturalnym środowisku domowym osoby niepełnosprawnej – tzn. w domu rodzinnym lub w domu pomocy społecznej. Co ciekawe, badanie wykazało związek między stosowaną przez sąd metodą badania a określeniem stopnia niepełnosprawności – im wszechstronniejsze było badanie, tym niższy diagnozowany stopień upośledzenia!

W 10% przypadków badanej zbiorowości, w toku ostatecznego badania psychiatrycznego nie ustalono stopnia i rodzaju niepełnosprawności intelektualnej, nie wiadomo zatem na jakiej podstawie sąd podejmował decyzje o ubezwłasnowolnieniu.

– Z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie występowali najczęściej członkowie najbliższej rodziny albo prokurator, w przypadku osób przebywających w Domu Pomocy Społecznej. W większości były to wnioski o ubezwłasnowolnienie całkowite. Z reguły też takie orzeczenie wydał sąd. W badanej zbiorowości aż 91% osób zostało ubezwłasnowolnionych całkowicie. Co więcej, ubezwłasnowolnione zostały osoby upośledzone w stopniu lekkim i do tego – ubezwłasnowolnione całkowicie!

W większości wypadków nie składano apelacji od orzeczenia i nie nastąpiła zmiana orzeczenia o ubezwłasnowolnieniu.

W mniej więcej połowie przypadków osoba miała pełnomocnika procesowego – kuratora wyznaczanego obligatoryjnie przez sąd; stwierdzono brak informacji o wyznaczeniu doradcy tymczasowego. Trzeba nadmienić, że osoby, których dotyczy postępowanie nie zawsze w pełni rozumieją, co się dzieje na sali sądowej, ustanowienie dla nich pełnomocnika z urzędu zapewniłoby im lepszą ochronę ich praw, w tym także korzystanie z prawa do zaskarżania orzeczeń oraz ich późniejszej zmiany – co w badanej grupie nie miało w ogóle miejsca.

– Przeciętnie postępowanie trwało kilka miesięcy i składało się z jednej rozprawy.

Problematyka ubezwłasnowolnienia jest dość skomplikowana od strony prawnej. Bardzo wiele zależy w tej delikatnej kwestii od dobrej motywacji osób składających wniosek o ubezwłasnowolnienie, dobrej woli opiekunów i kuratorów, ale także – o ile to tylko możliwe – współpracy osób upośledzonych ze swoimi opiekunami i kuratorami oraz obiektywności, sumienności, a także elastyczności sądu, który wydaje orzeczenia o ubezwłasnowolnieniu.

Jak się jednak okazało, w praktyce sądy częściej orzekają o ubezwłasnowolnieniu całkowitym niż częściowym i nie jest to zawsze związane ze stopniem niepełnosprawności.W praktyce sądy rzadko korzystają z możliwości uchylenia orzeczenia, choć sądom przysługuje taka kompetencja, traktując niepełnosprawność intelektualną jako stan nie podlegający zmianom.

Co więcej często zdarza się, że osoba niepełnosprawna intelektualnie nie bierze udziału w postępowaniu sądowym dotyczącym jej osoby, choć ma do tego prawo i sama może zaskarżać wszystkie postanowienia. Biegły sądowy wydaje opinię o osobie na podstawie krótkiej, jednorazowej rozmowy, podczas której ocenia stopień niepełnosprawności i umiejętność samodzielnego życia, bez udziału psychologa, który na podstawie testów psychologicznych, rozmowy i obserwacji może dokonać dokładniejszej oceny normy intelektualnej i potencjału osoby.

Jak piszą autorzy badania w podsumowaniu:

„Nie ulega wątpliwości, że instytucja ubezwłasnowolnienia została pomyślana przez ustawodawcę jako forma ochrony prawnej osób niepełnosprawnych intelektualnie. Zdarzają się też takie sytuacje, gdy ona jest właśnie tą niezbędną prawną formą wsparcia (konieczną i wystarczającą) – np. gdy stopień porozumienia z osobą niepełnosprawną przez jej opiekunów jest niewystarczający, by umieli oni odtworzyć jej wolę (szczególnie w sytuacji niepełnosprawności intelektualnej ze sprzężeniami), albo gdy stopień zrozumienia przez osobę niepełnosprawną skomplikowanych spraw prawno-finansowych naszej codziennej rzeczywistości jest zbyt mały, by – nawet posiadając wsparcie – nie działała na swoją niekorzyść. Niemniej jednak nie powinno się tolerować nadużywania tego narzędzia prawnego, nie wolno doprowadzać do uproszczeń – do ubezwłasnowolniania całkowitego wszystkich osób niepełnosprawnych intelektualnie bez względu na stopień niepełnosprawności – dla wygody otoczenia. Poziom ingerencji prawnej musi być dostosowany do potrzeb i umiejętności konkretnej osoby niepełnosprawnej – inaczej przestaje być dla niej twórczy i pobudzający, zaczyna więcej odbierać niż dawać – doprowadza do utraty nabytych umiejętności społecznych. Zawsze bowiem łatwiej opiekunowi nie wkładać wysiłku w działanie na rzecz podejmowania świadomych decyzji przez osobę niepełnosprawną intelektualnie, ponieważ on sam zrobi to szybciej i po swojej myśli – tylko wtedy nie ma co nawet mówić o prawie osób niepełnosprawnych intelektualnie do autonomii i samodzielności”.

Jeśli wiesz o przypadku bezprawnego i bezpodstawnego ubezwłasnowolniania osoby niepełnosprawnej intelektualnie w Twojej okolicy, powiadom o tym Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.

Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną
Zarząd Główny
ul. Głogowa 2B, 02-639 Warszawa
tel.: (022) 848 82 60, 646 03 14
faks: (022) 848 61 62
e-mail: zg@psouu.org.pl
https://psoni.org.pl/

***

Źródła:
– Anna Firkowska-Mankiewicz Małgorzata Szeroczyńska, Jarosław Parczewski, Praktyka Ubezwłasnowolniania Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Polskich Sądach. Raport z badań; Warszawa 2002, Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Zarząd Główny.

– Mec. Maria Jankowska, Reprezentacja Prawna Osoby z Autyzmem lub Upośledzeniem Umysłowym. Ubezwłasnowolnienie całkowite i częściowe w świetle polskiego prawa cywilnego. Fundacja SYNAPSIS „Informacje dla rodzin”.

– Jarosław Kamiński, Ubezwłasnowolnienie, Opracowanie Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.

Społeczne problemy leczenia zaburzeń psychicznych, pod red.Włodzimierza Brodniaka, Warszawa 1985

Ważne Ustawy:
– Instytucja ubezwłasnowolnienia została uregulowana ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 roku, Kodeks Cywilny w art. 13 i 16, ponadto – Kodeks rodzinny i opiekuńczy, oraz w ustawie z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego.

Facebook
Twitter
Email

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!

Newsletter

Co miesiąc najlepsze teksty WW w Twojej skrzynce!