PYTANIE: Jestem młodą ambitną osobą. W domku (obecnie) mieszkalnym, który kupiła moja babcia we wsi – wcześniej mieściła się świetlica. Moja babcia zmarła 6 lat temu, a ziemia wraz z domkiem (2 pokoje, strych, łazienka, kuchnia) zostały podzielone w spadku na troje jej dzieci, w tym moją mamę.
Chciałabym się dowiedzieć, czy mogłabym starać się o jakąkolwiek pomoc, aby móc wyposażyć te miejsce i teren (przez który płynie strumyk :D) w materiały, zabawki, pomoce edukacyjne, meble itp. rzeczy na potrzeby dzieci ze wsi. Jest ich ponad 12, a rodzice często nie mają chwili, żeby poświęcić im czas. Razem z przyjaciółmi mieszkamy obecnie w tym domku (od czasu do czasu niektóre osoby np.2 jadą do miasta, żeby zrobić niezbędne zakupy, ale w tym czasie przyjeżdżają inni moi przyjaciele którzy jak tylko znajdą możliwość przyjeżdżają, żeby pomóc w naprawach itp. Wodę pobieramy ze studni. Złożyliśmy trochę mebli i dostaliśmy wiele od znajomych jak np. wykładziny, dywany, zlewy, pralkę, telewizor, książki, łóżko piętrowe itd. Troje z nas gra na gitarze, mamy różnorodne zainteresowania, kolega po gastronomi dał pomysł, aby 3 razy w tyg. jak uda nam się wybudować tę świetlicę – piec dla dzieci naleśniki, co byłoby tradycją już później. Jak mogę pomóc tym dzieciom spędzać czas poza szkołą bezstresowo, dodatkowo pomagając im np. w lekcjach i dobrze się bawiąc?
Z poważaniem.
ODPOWIEDŹ:
Witam, po pierwsze przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam na Pani pytania. Możliwości prowadzenia i zdobywania funduszy na działalność edukacyjną dla dzieci ze wsi jest wiele. Wiele też jest scenariuszy rozwiązań dla Pani. Rozumiem, że dom, w którym Pani mieszka obecnie, to własność prywatna. I tu muszę przyznać, że trudno będzie zdobyć fundusze na remont domu prywatnego, nawet jeśli w Pani zamierzeniach będzie on służył częściowo jako miejsce do organizacji czasu wolnego dla dzieci ze wsi. Chyba, że założy Pani prywatne przedsięwzięcie i wtedy może Pani się ubiegać o dotację jako przedsiębiorca z programów dla początkujących czy małych przedsiębiorców. Ale w tej sytuacji, jeśli będzie Pani chciała otrzymać pieniądze na inwestycje w dom, remont itd. – kluczowa będzie sprawa własności domu (kto jest właścicielem, czy Pani część jest prawnie wydzielona itd.).
Natomiast z powodzeniem może Pani wraz z przyjaciółmi organizować zajęcia dla dzieci i zdobywać fundusze na te zajęcia i pomoce edukacyjne, rekreacyjne itd. prowadzone w tym domu i na terenie działki. W tym scenariuszu trzeba będzie pomyśleć o formie prawnej, bo jako osoba prywatna/osoby prywatne nie otrzymacie Państwo dotacji. Niektóre instytucje dotujące akceptują co prawda grupy nieformalne, ale żeby otrzymać ew. pieniądze (dotację) – grupa taka musi po pierwsze napisać projekt (plan działań wraz z kosztorysem, czyli wniosek o dotację) oraz znaleźć instytucję, która ma osobowość prawną i konto w banku – np. lokalne stowarzyszenie czy fundację. Z taką organizacją trzeba się porozumieć, uzgodnić zasady współpracy, najlepiej podpisać umowę o współpracy, czy jakieś porozumienie, zobowiązanie wzajemne itp.
Trzecia opcja – możecie w swojej grupie pomyśleć o założeniu własnego stowarzyszenia (minimum 15 osób) i jako stowarzyszenie ubiegać się o dotacje z różnych źródeł.
Działalność spontaniczna jest bardzo cenna i potrzebna, ale gdy w grę zaczynają wchodzić większe potrzeby, a więc i pieniądze, a w grupie jest zapał i szczera chęć pracy dla innych – warto pomyśleć o jakimś planie działania (cele, metody, rezultaty, harmonogram np. na rok, na dwa, kosztorys – co będzie potrzebne) i o sformalizowaniu, bo to znacznie ułatwi dalszą działalność, a zwłaszcza pozyskiwanie środków.
Życzę powodzenia i trzymam za Waszą grupę kciuki. W przypadku dalszych pytań, służę pomocą. Może warto, abyście Państwo skontaktowali się z najbliższą organizacją, która udziela poradnictwa i konkretnej pomocy. Jeśli tak, to proszę podać mi nazwę powiatu i gminy – postaram się wskazać dobrą i najbliższą organizację poradniczą.
W imieniu redakcji Witryny Wiejskiej
serdecznie pozdrawiam,