Digitalizację uznaje się z jednej strony za podstawowe narzędzie służące upowszechnianiu dokumentów, z drugiej zaś za metodę służącą ich ochronie i zachowaniu.
Dziedzictwo kulturowe to zasób rzeczy nieruchomych i ruchomych wraz ze związanymi z nim wartościami duchowymi, zjawiskami historycznymi i obyczajowymi. To spuścizna książek, dzieł sztuki, zabytków historii i nauki, ale też przekazu ustnego, tradycji i muzyki ludowej. Dziedzictwo kulturowe kojarzy się często z czymś odległym i wzniosłym. Rzeczywiście możemy o nim mówić w wymiarze ponadnarodowym i narodowym, ale przecież także regionalnym czy lokalnym.Dla dziedzictwa kulturowego ważne są więc i słynne perły architektury, które objęte są szczególną ochroną, jak też lokalne tańce ludowe. I jedne i drugie mogą przecież służyć kultywowaniu poczucia piękna i wspólnoty cywilizacyjnej, mieć znaczenie dla tożsamości i ciągłości rozwoju społecznego czy cywilizacyjnego, zostać uznane za godne przekazania następnym pokoleniom z uwagi na zrozumiałe i akceptowane wartości historyczne, patriotyczne, religijne, naukowe i artystyczne.
Przez całe wieki dostęp do dziedzictwa kulturowego był ograniczony, a dorobek kulturowy pokoleń nie zawsze doceniany. Wiele materialnych, jak i niematerialnych dóbr zostało utraconych bezpowrotnie. Dziś żyjemy w okresie „rewolucji cyfrowej”. Współczesne rozwiązania informatyczne pozwalają na utrwalenie dorobku pokoleń oraz jego szeroką popularyzację. Zapis cyfrowy i udostępnienie materiałów – pochodzących z różnych kultur i obszarów językowych – na nośnikach cyfrowych oraz w Internecie daje ogromną szansę na docenienie własnego dziedzictwa kulturowego, a także dorobku innych krajów europejskich, oraz wykorzystanie go w celach edukacyjnych, zawodowych lub rekreacyjnych. To także szansa na ocalenie od zapomnienia miejsc, dzieł pisanych, fotografii, przekazów ustnych, muzyki.
Co to jest digitalizacja?
Digitalizacja oznacza dokonanie zapisu w postaci danych cyfrowych na dysku komputera, nośniku danych (pamięć zewnętrzna, karta pamięci, płyta CD, płyta DVD). Digitalizacja to zarówno wykonanie zdjęcia aparatem cyfrowym, jak też skanowanie materiałów drukowanych lub rękopiśmiennych, czy zapis dokonany przy użyciu dowolnego oprogramowania do edycji tekstu lub oprogramowania do zapisu dźwięku. W procesie digitalizacji istotne jest zarówno uzyskanie danych, jak też obróbka cyfrowa, pozwalająca publikować materiały w sieci.
Cele digitalizacji to:
- archiwizacja,
Archiwizacja to proces wykonywania kopii danych w celu zabezpieczenia ich przed utratą wskutek wystąpienia takich zdarzeń losowych jak powódź, pożar, włamanie, awaria sprzętu lub oprogramowania, czy skasowanie ich przez użytkownika. Archiwizacja może obejmować zarówno dane tworzone i przechowywane bezpośrednio przez użytkownika (dokumenty tekstowe, obrazy, filmy, bazy danych itp.), a także elementy systemu (pliki konfiguracyjne, rejestry), czy nawet całe systemy operacyjne (partycje lub dyski twarde).
- przeglądanie i udostępnianie,
- ochrona oryginału,
W niektórych przypadkach digitalizacja ma na celu, w pierwszej kolejności, utrwalenie zasobów, a nie ułatwienie dostępu do nich. Dotyczy to przede wszystkim materiałów audiowizualnych, w przypadku których z czasem następuje pogorszenie jakości formatów analogowych oraz utrata cennych materiałów.
- ewidencja zasobu.
W trakcie przeglądu dziesięciu głównych archiwów radiowo-telewizyjnych stwierdzono istnienie 1 mln godzin materiałów filmowych, 1,6 mln godzin rejestracji wideo oraz 2 mln godzin nagrań dźwiękowych. Łączne europejskie zbiory materiałów audiowizualnych są prawdopodobnie 50 razy większe. Większość z materiałów to materiały oryginalne i analogowe. 70 % materiałów jest zagrożonych, ponieważ rozpadają się, są zbyt delikatne lub są zarejestrowane na przestarzałych nośnikach. Każdego roku europejskie archiwa audiowizualne tracą dziesiątki tysięcy godzin materiałów należących do najstarszych części ich zbiorów.
Dlaczego warto digitalizować?
Dokonywanie zapisu cyfrowego jest korzystne ze względów ekonomicznych. Wpływa na poprawę udostępniania zbiorów, służy ochronie zasobów.
Po zdigitalizowaniu dziedzictwo kulturowe – w wymiarze lokalnym i globalnym- może stać się siłą napędową sieci wymiany kulturalnej. Będzie ono także bogatym źródłem materiałów wyjściowych do wykorzystania w usługach i produktach o wartości dodanej w sektorach takich jak turystyka i edukacja. W przypadku odpowiedniej konserwacji materiały cyfrowe mogą być wielokrotnie wykorzystywane. Wysiłki w zakresie digitalizacji będą impulsem dla powstawania nowych przedsiębiorstw rozwijających nowatorskie technologie, a jednocześnie służyć będą budowaniu społeczeństwa informacyjnego. Digitalizacja pozwoli także na przechowanie w pamięci cyfrowej tych elementów dziedzictwa, które przetrwać nie będą w stanie w swej pierwotnej formie: budynków modernizowanych lub podlegających rozbiórce, zapisów na taśmach magnetowidowych, fotografii, melodii ludowych artystów przekazywanych bez zapisów nutowych.
Wspólną cechą całej produkcji wydawniczej ostatnich 150 lat jest słaby, żółty, rozsypujący się papier, określany terminem „kwaśny”. Przyczyną jego „słabości” jest stosowanie w produkcji, już od połowy XIX wieku, ścieru drzewnego oraz zaklejanie go kwasowymi substancjami. To kwaśne środowisko produkcji jest przyczyną dzisiejszej masowej degradacji papieru, który nie ma szans na przetrwanie. Wraz z rozsypującymi się książkami i czasopismami tracimy nasz dorobek intelektualny, naukowy i artystyczny. Dodatkowym współczesnym czynnikiem przyspieszającym tempo destrukcji papieru jest wzrastające zanieczyszczenie środowiska naturalnego. Możliwe jest „odkwaszanie” papieru. Jednak to proces drogi, a poza tym jedynie prewencyjny. Degradację papieru można zatrzymać, ale nie cofnąć. Digitalizacja to często jedyny sposób na uratowanie materiału drukowanego czy rękopiśmiennego.
Digitalizacja w mikroskali
Od kilku już lat duże biblioteki poddają obróbce cyfrowej swoje zbiory. Digitalizacja zbiorów analogowych ma służyć ich szerszemu wykorzystaniu w społeczeństwie informacyjnym i jednocześnie zapewnić przyszłym pokoleniom dostęp do materiałów cyfrowych oraz zapobiec utracie cennych zasobów. Tworzenie bibliotek cyfrowych wymaga dużego nakładu siły roboczej i jest kosztowne. Potrzebne są znaczące wstępne inwestycje, które w większości przypadków wykraczają poza możliwości finansowe instytucji gromadzących informacje. Digitalizacja wszystkich ważnych materiałów jest zadaniem niemożliwym do zrealizowania.
W Polsce digitalizację zbiorów własnych prowadzi 38% bibliotek, lecz tylko część z nich prezentuje zeskanowane dokumenty w bibliotekach cyfrowych. W latach 2003-2006 liczba bibliotek cyfrowych w Polsce wzrosła o prawie 60%. Szczególne przyspieszenie prac digitalizacyjnych obserwuje się od końca 2005 r., a systematyczne powiększanie się zasobów cyfrowych oraz plany instytucji pozwalają przypuszczać, że tempo rozwoju bibliotek cyfrowych będzie wzrastać w najbliższych latach. W styczniu 2008 r. w sieci Internet dostępnych było ponad 130 000 obiektów cyfrowych pochodzących z 18 polskich bibliotek cyfrowych.
Warto też przeprowadzać digitalizację w mikroskali. Proces ten nie wymaga w większości wypadków znaczących nakładów finansowych. Społeczność lokalna z pewnością nie jest w stanie sfinansować gminnej biblioteki cyfrowej. Może natomiast stać się inicjatorem, współwykonawcą wirtualnego muzeum swojej miejscowości, cyfrowego albumu zdjęć lub dokumentów. Warto rozważyć przeniesienie stron kroniki szkolnej na nośnik cyfrowy, zorganizować multimedialny pokaz starych fotografii, dokonać zapisu cyfrowego wywiadu ze świadkami lokalnej historii.
Digitalizacja w mikroskali jest prosta i nie wymaga szczególnych nakładów finansowych. Wystarczy komputer z podstawowym oprogramowaniem, skaner, dyktafon i aparat cyfrowy. Proces digitalizacji należy tak skonfigurować, aby w jak najlepszy sposób zachować treść czyli warstwę informacyjną. Należy wiec wyprodukować „skany”, które umożliwią wykonanie OCRu, co oznacza skanowanie z rozdzielczością minimum 300 dpi. w kolorze. Do obróbki zdjęć i dokumentów można wykorzystać oprogramowanie skanera lub bezpłatny program Picasa, a do obróbki materiałów dźwiękowych Free Sound Recorder. Pliki można przechowywać w na przykład formacie BMP, TIFF, PDF, JPG, Mp3. Na szczególną uwagę zasługuje jednak nowoczesne rozwiązanie DjVu. Grafika w tym formacie zajmuje przeciętnie od 5 do 10 razy mniej miejsca na dysku niż format JPEG (dla dokumentów kolorowych) i od 10 do 20 razy mniej miejsca (dla dokumentów czarno-białych). Również od podobnego (zeskanowanego) pliku w formacie PDF plik w formacie DjVu zajmuje około 3 do 8 razy mniej miejsca. Najbardziej efektywnym jest jednak zastosowanie technologii DjVu w stosunku do plików BMP oraz TIFF, gdzie powstałe pliki DjVu, odpowiadające jakością plikom „źródłowym”, są mniejsze nawet w stosunku 1:1000. Wraz z intensywnym rozwojem technologii informacyjnych mogą pojawić się także inne formaty o jeszcze większych walorach.
Dokonując zapisu na nośniku cyfrowym musimy pamiętać i o tym, że zasoby cyfrowe nie są tak statyczne jak tradycyjne i muszą być inaczej „przechowywane”. Dlatego nie powinno się utożsamiać informacji cyfrowej z nośnikiem. Dziś mamy coś na DVD. Jutro przegrywamy to na dysk. Pojutrze na pojemniejszy dysk optyczny, potem może na tasiemkę, by znów umieścić to na jakiejś macierzy dyskowej nowej generacji.
Wiek XX był okresem bardzo dynamicznych zmian. Przypuszczać należy, co pokazuje rzeczywistość początku XXI wieku, że nie inaczej wyglądać będzie kolejne stulecie. Zmiany dotykają w zasadzie wszelkich obszarów działalności człowieka. Charakterystyczne jest także i to, że obserwujemy olbrzymie przyspieszenie rozwoju technicznego i technologicznego. Znakomitym tego przykładem jest choćby przyrost informacji, jaki można zmieścić na 1 cm2 nośnika elektronicznego. W ciągu dwudziestoletniej historii komputerów osobistych pojemność typowego dysku stałego wzrosła 1000 – krotnie, przy czym czas potrzebny na podwojenie ilości informacji możliwych do umieszczenia na 1 cm2 ulega za każdym razem skróceniu o połowę.
Finanse na digitalizację w zakresie kultury
Digitalizacja w mikroskali nie jest tak kosztowna jak tworzenie bibliotek cyfrowych. Jednak tworzenie wirtualnych muzeów czy albumów może wymagać poniesienia dodatkowych znaczących nakładów związanych zarówno z kosztami zarządzania projektem, jak i infrastrukturą informatyczną. Dotacje na digitalizację udzielane są przez jednostki samorządu terytorialnego, jednostki administracji rządowej (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego), polskie i zagraniczne organizacje pozarządowe, a także z środków Unii Europejskiej.
Warto sprawdzać zasady ubiegania się o dotacje w różnych konkursach. Projekty dofinansowane w ramach konkursów mogą zawierać elementy związane z digitalizacją, choć mają inny cel główny.
Digitalizacja a prawo autorskie
Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, z późn. zm.) wyraźnie określa zasady ochrony utworów, ich zwielokrotniania oraz rozpowszechniania. Nowelizacja ustawy o prawie autorskim z 2004 r. poszerzyła zakres licencji dla bibliotek poprzez wprowadzenie nowego uprawnienia, a także zmodyfikowała treść dotychczasowych uprawnień. Obecnie jedynie biblioteki uprawnione są do:
– udostępniania nieodpłatnego, w zakresie swoich zadań statutowych, egzemplarzy utworów rozpowszechnionych;
– sporządzania lub zlecania sporządzania egzemplarzy rozpowszechnionych utworów w celu uzupełnienia, zachowania lub ochrony własnych zbiorów.
Ponadto ustanowiono na rzecz bibliotek nowe uprawnienie, na podstawie którego mogą one udostępniać zbiory dla celów badawczych lub poznawczych za pośrednictwem końcówek systemu informatycznego (terminali), znajdujących się na terenie bibliotek.
Oznacza to, że biblioteki mogą korzystać w wymieniony powyżej sposób z utworów i przedmiotów praw pokrewnych, bez konieczności uzyskania zgody podmiotu uprawnionego z tytułu prawa autorskiego. Dlatego też dokumenty objęte ochroną prawa autorskiego mogą być digitalizowane przez polskie instytucje kultury, a restrykcje zawarte w aktach prawnych dotyczą wyłącznie ich udostępniania w Internecie (np. Utwory stworzone w przeszłości można bez przeszkód prezentować i udostępniać tylko wtedy, gdy wygasły do nich autorskie prawa majątkowe. Dotyczy to jednak dzieł literackich, których autor zmarł przynajmniej 70 lat temu.)
***